Nawiązując do sytuacji miałem podobną, mianowicie dziewczynie padła Honda Accord MK IV (swoją drogą już rzadkość na polskich drogach) na środku skrzyżowania więc długo się zastanawiając ruszyłem z pomocą ściągając na bok, później do sklepu po kable rozruchowe i dziewczyna wniebowzięta pojechała dalej. Pamiętajcie- karma wraca :)
Kto by nie pomógł w takiej sytuacji???
OdpowiedzNawiązując do sytuacji miałem podobną, mianowicie dziewczynie padła Honda Accord MK IV (swoją drogą już rzadkość na polskich drogach) na środku skrzyżowania więc długo się zastanawiając ruszyłem z pomocą ściągając na bok, później do sklepu po kable rozruchowe i dziewczyna wniebowzięta pojechała dalej. Pamiętajcie- karma wraca :)
Odpowiedz