Poznajcie jak do tej pory jeden z najbardziej odjechanych, jeśli nie najbardziej odjechany, projekt na polskiej scenie car wrappingu. Audi Q7 V12 TDI Transformers.
Na początek baza. Audi Q7 już samo w sobie jest autem ekskluzywnym. Jednak kiedy mamy do czynienia z topową wersją V12 TDI wtedy już wiemy że żarty się skończyły.
Niespełna 6 litrów pojemności, 12 cylindrów, 600 KM i 1200 Nm, sprint do setki 5.2 sekundy,
średnie spalanie.... W sumie kogo obchodzi spalanie w takim aucie.
Samo auto jest już dość unikalne, jednak dla właściciela tego egzemplarza było to trochę za mało. Żeby wyróżnić swoje auto postanowił okleić je folią. Na szczęście nie wybrał oklepanego czarnego czy białego matu, poszedł kilka kroków dalej.
Postanowił okleić auto folią z zadrukowanym wzorem. Realizację tego zadania powierzył trójmiejskiej ekipie Aplikatorzy.pl projekt oklejenia przygotował malachowski-projekt.pl spod którego ręki wychodziły już projekty na oklejanie driftowozów. Pewnie nie jeden jego projekt już widzieliście.
Wydawać by się mogło że oklejanie auta to przecież nic nadzwyczajnego, w końcu tyle jeździ oklejonych dostawczaków. Teoretycznie tak w praktyce jednak oklejanie komercyjne różni się znacznie od całkowitej zmiany koloru auta. Odpowiednio przeprowadzona zmiana koloru daje efekt jak na zdjęciach, człowiek się zastanawia czy to aby nie malowanie.
Z racji swoich zalet oklejanie aut zyskuje u nas coraz większą rzeszę zwolenników. Na autach pojawiają się już nie tylko reklamy ale i tak jak w tym przypadku starannie zaprojektowane grafiki, folie matowe, metalizowane, czy nawet folie chrom.
Do tej realizacji nie użyto zwykłej reklamowej białej folii do zadruku, zadrukowano folię w kolorze matowe aluminium, sama ta folia daje już bardzo fajny afekt a w połączeniu jej z drukiem wychodzi takie cudo. Dzięki takiemu zestawieniu udało uzyskać się efekt surowego metalu.