MotoKiller.pl

ostry060 20 listopada 2014 o 5:40

16 16

Prawda! Sam miałem sytuacje, w której jak wracałem od kumpla w środku nocy trafiłem akurat na wypadek. Koleś chciał zaszpanować przed dziewczyną i wparował na rondo dużo za szybko, zarzuciło go i w rów. Najprawdopodobniej podczas uderzenia odpiął się akumulator a auto miało zamknięty centralny i zasunięte elektryczne szyby, a na domiar złego z nawiewu zaczął się wydobywać gęsty dym. Jako jedyny na drodze zatrzymałem się, żeby zobaczyć czy nie potrzeba pomocy, okazało się, że nie ma możliwości otwarcia drzwi ani szyb... Koleś w panice próbuje wykopać przednią szybę ale z marnym skutkiem , dziewczyna z tyłu już ledwo oddycha od tego całego dymu. No i co robić? Nie miałem wtedy takiego młoteczka ale akurat fart chciał,że zmieniłem koła na zimowe i musiałem zmienić też klucz do kół(na taki w kształcie plusa, w lato mam imbus 12 wiec nie wiem czy dal bym rade). Szybko za klucz i walę w szybę boczną, dopiero za 3 uderzeniem poszła... Typ wyskoczył na zewnątrz, dziewczyna od razu głowę wychyliła, żeby oddech złapać. Mieli fart, bo nie wiem czy długo by w tym dymie wytrzymali. Od tamtej akcji wożę ze sobą taki młotek razem z latarką w komplecie, nie wiadomo czy może się przydać czy nie. A i rada przy wybijaniu szyby! Owińcie czymś rękę, bo ja miałem po tym całą pociętą :p

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2014 o 5:43

serekczek55 20 listopada 2014 o 9:00

2 2

A jak do wody się wpadnie to taki młotek to chyba jedyna szansa.

mati12394 20 listopada 2014 o 10:16

1 1

Ja wożę latarkę z wybijakiem do szyb.