Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Moje marzenie AE86

Większość marzy o Ferrari, BMW, Porsche, ja bym chciał ujrzeć taki widok pod maską mojego samochodu.
by zielin01
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
0 0

Pytałem już o Hondę NSX, teraz zapytam się o AE86 - Na czym polega fenomen tego samochodu? Pytam się poważnie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 4

@TheLugardi: NSX to super auto do jazdy na co dzień... Ale AE86 też się dziwie, to muł jak polonez. W serii nie wyróżnia się parametrami ponad poldka.

Odpowiedz
avatar AdimirAE86
4 4

Legenda AE86 narodziła się na górskich drogach. Napęd na tył, niska waga i mocny jak na tamte czasy silnik, i jak na lata 80 niska cena jak na auto o sportowym charakterze. I można jeszcze dodać pokazywanie tej Toyoty w kulturze masowej głównie w mandze Initial D.

Odpowiedz
avatar mag_magik_1
0 0

@TheLugardi: Po prostu wyścigówka dla ludu. Sam bym taką chciał w mojej kolekcji, a nie przepadam zbytnio za japońską myślą techniczną.

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@twilightsparkle: Muł jak polonez? To dziwne, że ludzie polują na 4A-GE do swoich Toyot ;) Ale co ja tam wiem o silnikach i możliwościach Toyoty ;)

Odpowiedz
avatar Sainex
0 0

@twilightsparkle: Muł jak polonez? Ty się człowieku zastanów co piszesz. Bo to są chyba jakieś żarty, to są dwa zupełnie inne samochody.

Odpowiedz
avatar Suru
0 0

@twilightsparkle: Jaki muł? Najmocniejszy Polonez miał ile koni? 104? przy wadze 1150kg, gdzie 86 waży 900kg i ma 130KM, w dodatku z potencjałem. W późniejszych Corollkach montowali 4A-GE z głowicą 20-zaworową gdzie osiągała 165HP bez turbo ;). Niestety, ale Polonez przy AE86 to, no cóż, kupa złomu.

Odpowiedz
avatar MarekVtec
0 0

@Suru: z tego co mi wiadomo to ważyła jakieś 970-1000 zależy od wyposażenia nie wiem skąd ci się to 900 wzięło a porównywanie pornoleza do ae jest idiotyczniej między innymi przez warunki polityczne,oświatowe.

Odpowiedz
avatar MarekVtec
0 0

ale obormuszenie od razu może nie jak polonez ale ludzie jaś moda na ae nastał teraz karzy marzy o ae :P.Z całym szacunkiem ale to auto nie rwało dupy nigdy to seryjnie miało max 130 km i 150 mn myślicie że to wystarczy do tylnio napędówki ? fakt masa niska bo ok 1 tony ale nie czarujmy się napęd też swoje pochłania.Nie rozumiem podniecania się tym autem jest fajne ale w serii jedzie jak bmw z 2.0 na pokładzie i tyle fenomenu a aktualnie kosztuje koszmarne pieniądze których nie jest warta.W swoim czasie była tanią alternatywą sportowego auta i kosztował nie wiele potem dzięki wadze i w mirę pojemnej komorze przyjmowała rożne jednostki z innych modeli i to był jej fenomen ale teraz gdy kosztuje kupę kasy to już raczej gratka dla kolekcjonera niż auto do upalania.Nsx to inna bajka bo prowadził się lepiej niż po sznurku był lekki i nadawał się do codziennego użytku niestety miał za słaby silnik żeby konkurować z ferrari itp co nie zmienia faktu że wersja przed liftem jest moim marzeniem,niestety ceny rosną i moim zdaniem za przesadnie bo teraz za ładnego nsx trzeba zapłacić tyle samo ile za lekko pokiereszowane młodsze gallardo.

Odpowiedz
Udostępnij