@Rcinma1988: O.O Przeszło mi to przez myśl i specjalnie aż obejrzałem drugi raz... założyłbym się o flachę że puknął. Wydawało mi się dotąd że doszło do kontaktu ale może faktycznie jednak nie :P
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 listopada 2014 o 18:51
@Damis: LOL :D To bym się przed każdym kto mi drogę przecina gdy ja mam pierwszeństwo musiał zatrzymywać! Ta zasada może obowiązywać ale jeśli to ty się do ruchu właczasz a ktoś w Twój wyjazd ma wjechać.
Yyy nie słychać rozmowy ale czemu poszkodowany wsiadł i odjechał ?!
Odpowiedzbo nie doszło do kontaktu między pojazdami.
Odpowiedz@Rcinma1988: O.O Przeszło mi to przez myśl i specjalnie aż obejrzałem drugi raz... założyłbym się o flachę że puknął. Wydawało mi się dotąd że doszło do kontaktu ale może faktycznie jednak nie :P
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2014 o 18:51
@Rcinma1988: Nie ma bata, doszło do kontaktu...
Odpowiedzgdyby doszło to bym nie odjechał :D hahaha
Odpowiedz@wojtasmaj5: nawet słychać rozmowę w której słychać "minimalnie, o tyle żeśmy się minęli"
Odpowiedzi ten bass co rozpie****a obie półkulę mózgu
Odpowiedzzasada ograniczonego zaufania
Odpowiedz@Damis: LOL :D To bym się przed każdym kto mi drogę przecina gdy ja mam pierwszeństwo musiał zatrzymywać! Ta zasada może obowiązywać ale jeśli to ty się do ruchu właczasz a ktoś w Twój wyjazd ma wjechać.
Odpowiedz@vaptorx: na drodze masz sie spodziewać wszystkiego i myslec za wszystkich. Jak by tam bylo dziecko a nie samochod to co wtedy???
OdpowiedzOkolice Łańcuta ?
Odpowiedztak
Odpowiedz