Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Opony zimowe i eksperyment

Nie są obowiązkowe, ale faktycznie z racji iż mają inny skład mieszanki, są bardziej miękkie względem letnich, sprawują się w warunkach zimowych znacznie lepiej.
by motodoradca
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Snupi
0 0

Dlaczego wolę mieć lepsze opony na przedniej osi w przednio napędowym aucie. Otóż, mam wtedy większą możliwość opanowania auta, w razie gdybym próbował skręcić przednie koła podczas poślizgu, nic się nie stanie, auto pojedzie do przodu. Poślizg tylnych kół, moim zdaniem, podkreślam, moim, jest łatwiejszy do opanowania, niż uciekający przód. Dodatkowo, na lepszych oponach jest łatwiej ruszyć czy choćby szybciej można wyjechać z zaspy. Tak jak mówię, to tylko moje zdanie i moje doświadczenia ;) Wolę gdy ucieka mi tył niż przód. Pozdrawiam Cie serdecznie i kontynuuj swoje dzieło, bo idzie Ci coraz lepiej :D

Odpowiedz
avatar motodoradca
2 2

@Snupi: jasne każdy ma swoje zdanie, ale tu akurat opierałem się na ekspertyzie Roberta - instruktora Szkoły Auto Skody, oraz niemieckiego ADAC, także nie jest to mój wymysł. Musimy rozgraniczyć słowo lepsze i gorsze opony, ponieważ jeżeli ktoś ma np 4 mm i chce je jako gorsze założyć na tył, już bym nie zakładał... W przypadku auto AWD różnica 2-3 mm może być trudna dla układu przeniesiena napędu. W filmie mówiłem również, że dotyczy to 90% przypadków, wrócę do tego. Dzięki Snupi za miłe słowo!

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@motodoradca: Spróbuję w przyszłym roku przetestować jak będą sprawowały się 2 lenie zimówki z przodu i nowe z tyłu. Przekonałeś mnie do przetestowania tego rozwiązania ;)

Odpowiedz
avatar Krzysieek94
0 0

@Snupi: Ja się z Tobą zgodzę :) poza tym wnioski z eksperymentu można też wysunąć takie:"mając gorsze opony z przodu na zakręcie pojadę prosto..." zapytam również jak jest z hamowaniem gdy na przodzie są gorsze opony ? nikt mi nie powie że tylna oś jest skuteczniejsza w wytracaniu prędkości :)

Odpowiedz
avatar RafcioGTC
0 0

@Krzysieek94: No i właśnie tutaj kruczek pogrzebany. Bo dużo osób ujmując te lepsze i gorsze opony. Po prostu ma jakieś leciwe zimówki w 4 sztukach, budżet może nie pozwala kupują dwie nowe. I zakłada nowe na przód ,a na tył 2 stare które mają pewnie max 5mm bieżnika . I nikt nie powie że lepiej założyć gorsze na przód, bo co to za sens skoro po pierwsze na śniegu nie ruszymy, a jak i pokazał eksperyment auto nie skręci nawet kiedy będzie miało, więc lepiej ratować tył niż nie mieć nic do powiedzenia z lepszymi oponami na tyle. Tyle że właśnie jest to kwestia rozumienia gorsze i lepsze opony. Bo jeżeli ktoś kupuje 4 nowe to nie ma czegoś takiego jak gorsze i lepsze. A jak ktoś ma tylko budżet na 2 nowe to jest to na pewno tak jak opisałem wcześniej.

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@RafcioGTC: Ja np co 2 lata wymieniam 2 opony, tak żeby chociaż 2 były zawsze nowe, nie czuję potrzeby mieć 4 nówek co jakiś czas bo ich zużycie jest i tak różne, zawsze te z tyłu po sezonie będę miał w lepszym stanie niż te z osi napędowej.

Odpowiedz
avatar vaptorx
7 7

Najlepiej to kupić zimówki na wszystkie koła... Nie rozumiem takich ludzi którzy kombinują z dwoma zimówkami i dwoma letnimi. Spać do łóżka kładziecie też się jedną noga a druga poza? Zimówki to wasze bezpieczeństwo i zresztą innych też! Nie macie na zimówki to trzeba było się liczyć z tym przy kupnie samochodu. Nie chcę aby ktoś mnie potrącił czy stuknął bo nie miał jak zahamować.

Odpowiedz
avatar motodoradca
3 3

@vaptorx: lubię obrazowe porównania, dobrze to ująłeś. Pół środki nie są środkiem :)

Odpowiedz
avatar KiKu
0 0

Odpowiedź jest prosta oś niekierowana czyt. (tylna) jest bardziej podatna na utratę przyczepności, oś kierowana czyt. (przednia) już nie bo możemy ją (opanować). W przypadku tylno napędowego samochodu polecałbym żeby wszystkie opony były w dobrym stanie chodzi o głębokość bieżnika no i wiek opony

Odpowiedz
avatar motodoradca
0 0

@KiKu: tak wrócę jeszcze do tematyki opon, szerokosci na zimę, rzeźby bieżnika, grubości bieżnika itd

Odpowiedz
avatar przemardi
0 0

co do zimówek powiem krótko. Dębica Frigo. Dziękuje do widzenia.

Odpowiedz
avatar vaptorx
0 0

@przemardi: No co kto lubi ;)

Odpowiedz
avatar motodoradca
0 0

@vaptorx: dokładnie każdy ma swoją markę, acz przy dużych przebiegach polecam półkę wyżej, serio jest różnica.

Odpowiedz
avatar eMDek
0 0

@przemardi: przez Dębice Frigo nie raz miałem sytuacje podbramkowe, są tragiczne, nie oferują żadnej przyczepności pomimo, że kupiłem je jako nówki z autoryzowanego serwisu. Na drugiej osi miałem zimówki noname, od poprzedniego właściciela, w dodatku guma krzywa i biła. Efekt? Gdy Dębice były z tyłu, na śniegu skręcenie kierownicą przy 30km/h równało się z ucieczką tyłu. Kiedy opony zamieniłem (noname biły na kierownicy), tył zyskał niesamowitą stabilność, natomiast przód... Cóż. Naprawdę, ciężko nie wyprostować zakrętu nawet przy małej prędkości. O mokrej nawierzchni (jaką de facto mamy przez większość zimy w ostatnim czasie) nawet nie wspomnę. Na Frigo bardzo mocno się zawiodłem, obecnie wciąż latam na letnich, bo to jest zwyczajnie bezpieczniejsze. Następny zakup: Ultragipy. I nie ma bata.

Odpowiedz
avatar HONDA
0 0

@eMDek: a to ci powiem ze ciekawe sytuacje miałeś z Dębicą ;D ja muszę ci powiedzieć że jestem naprawdę zadowolony z tym oponek (dostałem je od poprzedniego właściciela wraz z autkiem) jakoś nigdy nie miałem z nimi jakiś niespotykanych sytuacji BA na mokrym asfalcie trzymają lepiej niż moje letnie TOYO ;D chociaż z drugiej strony mogę się przyznać bez bicia ze dość małe mam doświadczenie w dziedzinie oponiarskiej bo jak na razie Nissanek to moje pierwsze autko ;)

Odpowiedz
avatar nitro997
1 1

Bardzo fajnie przedstawiony wątek o oponach. Szczerze nie znam się jako fachowiec na oponach ale u siebie w aucie mam opony o wyższym profilu niż zaleca producent ( ma być 55 a ja mam z przodu 65, tył 60) i są one jeszcze z poprzedniego właściciela z 2011r (auto było wtedy sprowadzone do Polski i kupił opony nowe) auto w kraju przejechało ok 30 tys. km i zimówki mają z 6mm :) Przyznam że mimo iż mam sportowe i ciut niższe zderzaki auto idzie perfekcyjnie po śniegu, lodzie itp, wiadomo rozsądek górą, ale ja co roku dojeżdżam do rodzinki w tereny górzyste, gdzie pługi rzadko jeżdżą przez wioski będące na trasie i przyznam że śnieg 20cm nie jest dla mnie przeszkodą mimo że mój samochód jest wtedy załadowany i tylnym zderzakiem robi za pług a gdybym miał chociaż obniżony przód to bym robił za spychacz, a tak to tylko halogeny i wlot powietrza do chłodnicy jest zasypany. Uważam, że Opona to jest tak na prawdę jedyna opcja bezpieczeństwa w zimie, ona jako jedyna ma powierzchnię styku z nawierzchnią i tak na prawdę ona decyduje o stabilności pojazdu, więc dobrze jest się zaopatrzyć w opony które nie są wyeksploatowane mimo ładnego bieżnika bo jak wiadomo nasze i innych bezpieczeństwo jest najważniejsze.

Odpowiedz
avatar Mesjasz
0 0

@nitro997: U mnie w aucie zalecana jest felga 16" 8J z oponami 215/60/16. Ja mam 17" 10J z oponami 215/45/17 :D. Prowadzi mi się auto lepiej niż na mniejszych kółkach - jeździłem wcześniej na 15-stkach. Tylko w koleinach trochę nosi.

Odpowiedz
avatar polak
1 1

Zasady są banalnie proste. 1. Zimówki na śnieg i błoto pośniegowe. TYLKO I WYŁĄCZNIE, w każdych innych warunkach lepsza jest opona letnia. Te tak popularne w mediach +7 stopni to zwykła bzdura. 2. Lepiej kupić 4 opony gorsze (np. używane lub niższej klasy) niż 2 nowe i dwie używane. W samochodach ze stałym AWD (nie dotyczy Haldexa i innych protez) 4 identyczne opony to obowiązek i nie ma w ogóle o czym dyskutować. 3. A jeśli jednak koniecznie trzeba założyć 2 lepsze i dwie gorsze, to ZAWSZE lepsze zakładamy na oś napędzaną. To ona decyduje o stabilności i zachowaniu samochodu.

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@polak: Co do drugiego punktu pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Mając 4 używane opony o jednakowym zużyciu woziło mi samochodem jak na lodzie. Założyłem 2 nówki na przód i miałem spokój całą zimę, więc zweryfikuj najpierw swoją wiedzę.

Odpowiedz
avatar vaptorx
0 0

@Snupi: Są używane i "używane" Moje też w tym roku były już używane bo miałem je rok temu założone ale były kupione nowe ;) No i nie ma problemu że w tym roku były już jako "używane".

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@vaptorx: Mówiąc używane mam na myśli co najmniej 3-5 letnie opony (zależy od firmy). Mimo wszystko przy zimowych oponach ważny jest nie tylko bieżnik, ale też "elastyczność" gumy.

Odpowiedz
avatar CamaroFanBoy
0 0

Cieszę się, że ja u siebie nie mam takiego problemu z wyborem zimówek xD Oczywiście, żartuje... Camaro zimówek nie widziało i nie ujrzy bo normalnie nim nie jeżdżę w zimę - nie jestem samobójcą a i samochodu mi szkoda. W innych zawsze 4 zimówki, bez półśrodków.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2014 o 22:11

avatar przemek9401
0 0

Zrób materiał jeszcze o oponach zimowych typu jaka szerokość, jaki bieżnik czy symetryczny czy asymetryczny czy coś takiego jak Ty masz swoje w materiale... To się przyda :)

Odpowiedz
Udostępnij