Nadwozie znowu im Bojar robil? :D Jak ogladalem material jak niby projektuja ten samochod to mi sie smiac chcialo. Model w CADzie mial tyle szczegolow co samochody w CMR 2.0 :D
@mag_magik_1: Ja marudzę, bo piękniej by było gdyby Leoparda nie zamknęli. Niestety trafiony opis "dobrze, ze coś się w ogóle dzieje" mnie nie zadowala :P
Boże ludziska ból dupy czy co?? Każdy pieprzy że nie ma żadnego polskiego auta, robi się Arrinera jest ból, że kupa, że nie projektowana przez polaka i co jeszcze? Jest do dla mnie żałosne...
@kamil95: radzę poczytać trochę na temat powstawania tego czegoś, naprawdę coś co tak zaczyna nie może się dobrze skończyć.
Natomiast jeżdżący odlew naprawdę można zrobić w garażu przy piwie.
Zaczekajmy na jakieś testy, mam nadzieję, że się mylę i Arrinera nie okaże się składanym już w "fabryce" kit carem.
Poczekajmy na efekty ich pracy, krytyka póki co jest niepotrzebna, zrozumcie przecie że z narzekania żadne auto nie powstanie. Jak to mówią "pożyjemy, zobaczymy". Tak jak powiedział kolega mag powinniśmy się cieszyć że w ogóle coś się dzieje w tych trudnych czasach. Ja czekam na rozwój akcji, bo zaczyna się robić ciekawie.
Cieszę się bardzo, że Polacy wzięli się do roboty w przemyśle motoryzacyjnym, ale powiem coś z innej beczki. Wiecie co mnie boli? Że Polacy nie potrafią nazwać samochodu po POLSKU.
A te wzory to mają ściemę zamaskować, bo na pewno nie samochód.
OdpowiedzW Top Gear chyba skonczy jak Polonez
OdpowiedzNadwozie znowu im Bojar robil? :D Jak ogladalem material jak niby projektuja ten samochod to mi sie smiac chcialo. Model w CADzie mial tyle szczegolow co samochody w CMR 2.0 :D
OdpowiedzKoledzy nie marudźcie. Dobrze że coś się w ogóle dzieje w polskiej motoryzacji.
Odpowiedz@mag_magik_1: Ja marudzę, bo piękniej by było gdyby Leoparda nie zamknęli. Niestety trafiony opis "dobrze, ze coś się w ogóle dzieje" mnie nie zadowala :P
Odpowiedz@mag_magik_1: dzieje się... amber gold na kołach.
OdpowiedzMoże ja jakoś nie w temacie, ale ona chyba co roku powstaje jako "pierwszy polski samochód".
OdpowiedzBoże ludziska ból dupy czy co?? Każdy pieprzy że nie ma żadnego polskiego auta, robi się Arrinera jest ból, że kupa, że nie projektowana przez polaka i co jeszcze? Jest do dla mnie żałosne...
Odpowiedz@kamil95: radzę poczytać trochę na temat powstawania tego czegoś, naprawdę coś co tak zaczyna nie może się dobrze skończyć. Natomiast jeżdżący odlew naprawdę można zrobić w garażu przy piwie. Zaczekajmy na jakieś testy, mam nadzieję, że się mylę i Arrinera nie okaże się składanym już w "fabryce" kit carem.
OdpowiedzPoczekajmy na efekty ich pracy, krytyka póki co jest niepotrzebna, zrozumcie przecie że z narzekania żadne auto nie powstanie. Jak to mówią "pożyjemy, zobaczymy". Tak jak powiedział kolega mag powinniśmy się cieszyć że w ogóle coś się dzieje w tych trudnych czasach. Ja czekam na rozwój akcji, bo zaczyna się robić ciekawie.
OdpowiedzCieszę się bardzo, że Polacy wzięli się do roboty w przemyśle motoryzacyjnym, ale powiem coś z innej beczki. Wiecie co mnie boli? Że Polacy nie potrafią nazwać samochodu po POLSKU.
Odpowiedz@Kamil0620: A wiesz skąd się wzięła nazwa Hussarya?
Odpowiedz@Norbi97: Tak, wiem. A wiesz, że po polsku pisze/mówi się "Husaria"?
Odpowiedz