@Marcin876: "to trzeba czuć w sercu" nie wydaje mi się. Trzeba być maniakiem Golfów, żeby ten silnik wsadzać wgl to tego auta. To są jedne z bezsensownych projektów, które tylko auto psują. Owszem masz moc, ale jej nie wykorzystasz praktycznie wgl, nawet biorąc pod uwagę aerodynamikę tego auta. Jak chcesz to i sobie możesz przeszczepić diesla od Scanii tylko co z tego? Lamborghini to nie będzie. Powstał projekt Golfa W12, silnik z tyłu od Lambo i co? Jest to samochód tylko na powiedzenie sobie, że "tak da rade przeszczepić silnik z Lambo do Golfa" ale nic poza tym.
@Marcin876: "czuć w sercu" ale co ma pasja bo chyba tak to się tłumaczy do wsadzania silnika który jest droższy od auta. Ani tym nie pojeździ normalnie bo za głośnie nie praktycznie i za dużo pali, na tor bezsens bo nie będzie miał mega osiągów przez aerodynamikę. Jedyne co może tym zrobić to nagrywać takie filmiki dla podjarania się i ewentualnie palić gumę ;)
@krzysecki: Ja myślę, że to dopiero początki i że to będzie jeździć. :)) W sumie nie widziałem jeszcze NIEMIECKIEGO PROJEKTU który nie jeździł. :)) To nie polska gdzie zrobiona jest Gleba, felga szyba i zajebis... lans na zlocie. :) Otwiera pokrywę a tam kur.. zakichane 1.3
Załóżmy ze wcześniej miał stopniowo coraz większe silniki, budę dopracowana do perfekcji dopasowanej pod siebie, i przyszedł ten dzień gdy wsadził największy z możliwych, ale i tak to wciąż za mało. " Może na silniku i zawieszeniu z lambo będzie szybszy." I teraz koszty zbudowania takiego auta - koszty całego lambo.
@aadasiowy:
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 października 2014 o 1:51
@asadolewski: po pierwsze golf ze swoim zawieszeniem "sztywnością" budy, hamulcami i układem kierowniczym nie podoła takiemu silnikowi... choćby dlatego nie ma to sensu. po drugie z r32 da się wycisnąć tyle samo, bez bezsensownych modyfikacji i diety wysokotłuszczowej. po trzecie nawet jak wspawasz klatkę, dasz wielkie heble, wyważysz to jakoś, to i tak zawieszenia nie zmienisz. a już kiepskie fabrycznie zawieszenie po dodaniu takiego poszerzenia będzie miało niedopuszczalnie duży promień zataczanie Rq, przez co będzie się zachowywać nie przewidywalnie i będzie siadać co kilkaset kilometrów. taki projekt niema sensu, i nie chodzi mi o to że to golf, więc nigdy nie będzie jechać (choć swoja droga tak jest...) tylko o techniczny punk widzenia. a nim ktoś będzie się wykłócał że to pasja, to już nie mówię praktyka, ale niech przeczyta choćby kilka podstawowych książek...
@asadolewski: Tylko że te projekty z glebą i bbs'ami które swoją drogą są obleśnie przyszły z zagranicy, jak większość mody tuningowej. Nie chodzi mi o to że to golf bo jakoś nie robi mi w czym by to montowali, chociaż golf z jego toporną karoserią się tym bardziej nie nadaje. Nie ważne ile podało by się sensownych argumentów fani VW a dokładniej tak zwane gimby i tak będą hejcić bo "obraża" się marke oczywiście ostatnia część wypowiedzi nie jest kierowana do ciebie tylko tak ogólnie mówię ;)
@aadasiowy: Co to prototypu Golfa z W12 to silnik nie pochodził z Lambo (bo tam siedzą tylko "fałki") tylko z Phaetona/Continentala/A8 (niepotrzebne skreślić) i został dodatkowo zmodyfikowany. Owszem w ogóle się nie prowadził miał tylko pokazać tak jak to napisałeś "że się da to wsadzić" i nic więcej nie miał udowadniać ten projekt. Takie wsadzanie V10 do małych aut też uważam za nieco niepoprawne ale jeśli ktoś to zrobił znaczy że miał ku temu jakiś cel, fundusz i pomysł który chciał zrealizować :)
Wyjaśni mi ktoś po co dawać taki silnik do golfika ?
Odpowiedz@krzysecki: A czemu nie?
Odpowiedz@krzysecki: Skoro tego nie wiesz to nikt Ci tego nie wytłumaczy. To trzeba czuć w sercu. Wracając do Golfa. Jestem pełen uznania.
Odpowiedz@Marcin876: "to trzeba czuć w sercu" nie wydaje mi się. Trzeba być maniakiem Golfów, żeby ten silnik wsadzać wgl to tego auta. To są jedne z bezsensownych projektów, które tylko auto psują. Owszem masz moc, ale jej nie wykorzystasz praktycznie wgl, nawet biorąc pod uwagę aerodynamikę tego auta. Jak chcesz to i sobie możesz przeszczepić diesla od Scanii tylko co z tego? Lamborghini to nie będzie. Powstał projekt Golfa W12, silnik z tyłu od Lambo i co? Jest to samochód tylko na powiedzenie sobie, że "tak da rade przeszczepić silnik z Lambo do Golfa" ale nic poza tym.
Odpowiedz@Marcin876: "czuć w sercu" ale co ma pasja bo chyba tak to się tłumaczy do wsadzania silnika który jest droższy od auta. Ani tym nie pojeździ normalnie bo za głośnie nie praktycznie i za dużo pali, na tor bezsens bo nie będzie miał mega osiągów przez aerodynamikę. Jedyne co może tym zrobić to nagrywać takie filmiki dla podjarania się i ewentualnie palić gumę ;)
Odpowiedz@krzysecki: Ja myślę, że to dopiero początki i że to będzie jeździć. :)) W sumie nie widziałem jeszcze NIEMIECKIEGO PROJEKTU który nie jeździł. :)) To nie polska gdzie zrobiona jest Gleba, felga szyba i zajebis... lans na zlocie. :) Otwiera pokrywę a tam kur.. zakichane 1.3
OdpowiedzZałóżmy ze wcześniej miał stopniowo coraz większe silniki, budę dopracowana do perfekcji dopasowanej pod siebie, i przyszedł ten dzień gdy wsadził największy z możliwych, ale i tak to wciąż za mało. " Może na silniku i zawieszeniu z lambo będzie szybszy." I teraz koszty zbudowania takiego auta - koszty całego lambo. @aadasiowy:
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2014 o 1:51
@asadolewski: po pierwsze golf ze swoim zawieszeniem "sztywnością" budy, hamulcami i układem kierowniczym nie podoła takiemu silnikowi... choćby dlatego nie ma to sensu. po drugie z r32 da się wycisnąć tyle samo, bez bezsensownych modyfikacji i diety wysokotłuszczowej. po trzecie nawet jak wspawasz klatkę, dasz wielkie heble, wyważysz to jakoś, to i tak zawieszenia nie zmienisz. a już kiepskie fabrycznie zawieszenie po dodaniu takiego poszerzenia będzie miało niedopuszczalnie duży promień zataczanie Rq, przez co będzie się zachowywać nie przewidywalnie i będzie siadać co kilkaset kilometrów. taki projekt niema sensu, i nie chodzi mi o to że to golf, więc nigdy nie będzie jechać (choć swoja droga tak jest...) tylko o techniczny punk widzenia. a nim ktoś będzie się wykłócał że to pasja, to już nie mówię praktyka, ale niech przeczyta choćby kilka podstawowych książek...
Odpowiedz@asadolewski: Tylko że te projekty z glebą i bbs'ami które swoją drogą są obleśnie przyszły z zagranicy, jak większość mody tuningowej. Nie chodzi mi o to że to golf bo jakoś nie robi mi w czym by to montowali, chociaż golf z jego toporną karoserią się tym bardziej nie nadaje. Nie ważne ile podało by się sensownych argumentów fani VW a dokładniej tak zwane gimby i tak będą hejcić bo "obraża" się marke oczywiście ostatnia część wypowiedzi nie jest kierowana do ciebie tylko tak ogólnie mówię ;)
Odpowiedz@aadasiowy: Co to prototypu Golfa z W12 to silnik nie pochodził z Lambo (bo tam siedzą tylko "fałki") tylko z Phaetona/Continentala/A8 (niepotrzebne skreślić) i został dodatkowo zmodyfikowany. Owszem w ogóle się nie prowadził miał tylko pokazać tak jak to napisałeś "że się da to wsadzić" i nic więcej nie miał udowadniać ten projekt. Takie wsadzanie V10 do małych aut też uważam za nieco niepoprawne ale jeśli ktoś to zrobił znaczy że miał ku temu jakiś cel, fundusz i pomysł który chciał zrealizować :)
OdpowiedzMiejsce silnika jest pod maską
Odpowiedz@vjg: W przypadku Lambo, Ferrari, McLaren i Porsche też :D?
Odpowiedz