Papier przyjmie wszystkie bajki dotyczące mocy.
A brakuje w reklamówkach podstawowej informacji o tym samochodzie, a mianowicie tego, że jest to najbardziej awaryjny i najdroższy w utrzymaniu samochód na rynku - koszty są absurdalnie wysokie i w zasadzie nie mają żadnego uzasadnienia, a samochód sypie się praktycznie na okrągło.
Papier przyjmie wszystkie bajki dotyczące mocy. A brakuje w reklamówkach podstawowej informacji o tym samochodzie, a mianowicie tego, że jest to najbardziej awaryjny i najdroższy w utrzymaniu samochód na rynku - koszty są absurdalnie wysokie i w zasadzie nie mają żadnego uzasadnienia, a samochód sypie się praktycznie na okrągło.
Odpowiedz