Ja bym miał w d*pie że nie mam tablic i tak bym pojechał do matki. W razie kontroli jeszcze zj*bał bym policjanta ze ulic nie pilnują i tablice ukradli jakieś pajace. Pzdr
@aleurwal250: Oprócz tego ,że powinien mieć wyj****e to w dodatku złodziejowi powinno się ręce połamać. Wielu małolatów z gimnazjów lata po nocy i robią takie rzeczy. Nie wiem czy dla lansu czy dla samej tablicy w pokoju na ścianie. Żenada....
Zgłoś to na policje, następnie Zrób tablice (napisz na czymś swoje numery aby było) i jeździj dalej, w razie zatrzymania pokazujesz dowód, numer VIN i masz spokój, informujesz o uprzednim zgłoszeniu kradziezy
Możliwe też że ktoś ukradł twoją rejestracje żeby pojechać "zatankować"
jest dużo przypadków takiego sku***
miałem podobną sytuacje w rodzinie tylko w moim przypadku kradli sprzet z budowy i co dziwne nawet mieli takie same auto jak nasze tyle że nie kombi.
dlatego jak najszybciej bym zgłosił kradzież na twoim miejscu ,abyś uniknął problemów
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 października 2014 o 14:55
Dlatego jak mam możliwość przykręcenia tablicy wkrętem(pod spodem jest tylko plastik), to tak robię. Mam jasne wkręty więc to się tak nie wyróżnia, ale bardzo wydłuża czas kradzieży tablicy i złodziej sobie odpuszcza. Można jeszcze zjechać łeb śruby, ale potem my też mamy duże problemy z odkręceniem.
Bardzo przykro z powodu choroby mamy, ale nie ukradli Tobie też słownika?
Odpowiedzku.wa co za sku.wysyny ;/ to mi kiedyś spuścili powietrze z 4 kół ;/
Odpowiedzja pier**le co za debil robi takie rzeczy... mi i kilku sąsiadom wczoraj jakiś kretyn lusterka połamał...
OdpowiedzJa bym miał w d*pie że nie mam tablic i tak bym pojechał do matki. W razie kontroli jeszcze zj*bał bym policjanta ze ulic nie pilnują i tablice ukradli jakieś pajace. Pzdr
Odpowiedz@aleurwal250: Oprócz tego ,że powinien mieć wyj****e to w dodatku złodziejowi powinno się ręce połamać. Wielu małolatów z gimnazjów lata po nocy i robią takie rzeczy. Nie wiem czy dla lansu czy dla samej tablicy w pokoju na ścianie. Żenada....
OdpowiedzZgłoś to na policje, następnie Zrób tablice (napisz na czymś swoje numery aby było) i jeździj dalej, w razie zatrzymania pokazujesz dowód, numer VIN i masz spokój, informujesz o uprzednim zgłoszeniu kradziezy
Odpowiedz@MOTO1maniak: dokładnie tez bym tak zrobił i pomyśleć ze tez jestem z SJZ . co za gnoje nogi z dupy bym powyrywał
OdpowiedzLepiej chowaj ją do garażu albo na prywatne parking bo są ludzie gdzie kradną najpierw rejestracje a potem cały samochód
OdpowiedzMożliwe też że ktoś ukradł twoją rejestracje żeby pojechać "zatankować" jest dużo przypadków takiego sku*** miałem podobną sytuacje w rodzinie tylko w moim przypadku kradli sprzet z budowy i co dziwne nawet mieli takie same auto jak nasze tyle że nie kombi. dlatego jak najszybciej bym zgłosił kradzież na twoim miejscu ,abyś uniknął problemów
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2014 o 14:55
Dlatego jak mam możliwość przykręcenia tablicy wkrętem(pod spodem jest tylko plastik), to tak robię. Mam jasne wkręty więc to się tak nie wyróżnia, ale bardzo wydłuża czas kradzieży tablicy i złodziej sobie odpuszcza. Można jeszcze zjechać łeb śruby, ale potem my też mamy duże problemy z odkręceniem.
Odpowiedz