Słupki nieruszone jak widzę, koła też proste i na miejscu - nie ma tragedii, są na rynku okazy ze spawanym dachem albo połową auta które zostawiają więcej śladów na drodze niż mają kół. ;)
@narowerzesamochodem: nie widziałeś go na żywo, to skąd możesz wiedzieć co jest naruszone, a co nie? konstrukcja na 100% dostała po dupie. Poza tym widać tylko jedną stronę, nie wiemy jak wygląda z drugiej.
@Majozen: to nic, zajomemu blacharzowi robi cysto elektryke w autach, pamiętam citroena c8 który był cięty od kierownicy do tyłu było auto starsze a silnik z tabliczką to było auto bazowe:P o dziwo do tej pory jeździ prosto naprawiałem ostatnio w nim elektrykę, ten sam znajomy robił jakieś 4 lata temu pod siebie audi TT, dach z innego, przód zgnieciony ale wyprostował, w dupę dostał do tego stopnia że bagażnik schował sie do środka, 3 tygodnie roboty i po roku jazdy sprzedał z kilkoma tysiącami zysku, prowadziło sie dobrze ale chłopak zna się na robocie.
@Kacperoski: Teoretycznie jeśli w aucie nikt nie zginął i nie doznał uszczerbku zdrowia na okres dłuższy niż 7 dni to tak, zostanie wystawiony jako bezwypadkowy i nic mu nie zrobią :D
Polak potrafi :)
OdpowiedzRaczej: -Panie?! Ja tego nie wyklepię?! -Przyjdź pan za dwa dni!
OdpowiedzSłupki nieruszone jak widzę, koła też proste i na miejscu - nie ma tragedii, są na rynku okazy ze spawanym dachem albo połową auta które zostawiają więcej śladów na drodze niż mają kół. ;)
Odpowiedz@narowerzesamochodem: nie widziałeś go na żywo, to skąd możesz wiedzieć co jest naruszone, a co nie? konstrukcja na 100% dostała po dupie. Poza tym widać tylko jedną stronę, nie wiemy jak wygląda z drugiej.
Odpowiedz@Majozen: to nic, zajomemu blacharzowi robi cysto elektryke w autach, pamiętam citroena c8 który był cięty od kierownicy do tyłu było auto starsze a silnik z tabliczką to było auto bazowe:P o dziwo do tej pory jeździ prosto naprawiałem ostatnio w nim elektrykę, ten sam znajomy robił jakieś 4 lata temu pod siebie audi TT, dach z innego, przód zgnieciony ale wyprostował, w dupę dostał do tego stopnia że bagażnik schował sie do środka, 3 tygodnie roboty i po roku jazdy sprzedał z kilkoma tysiącami zysku, prowadziło sie dobrze ale chłopak zna się na robocie.
Odpowiedz@bambus1121: Tak, ale w momencie uderzenia na przykład czołowego już nie jest tak fajnie.
OdpowiedzJa tego nie wyklepie? Trzymaj piwo!
OdpowiedzI sprzedany jako bezwypadkowy. :D
Odpowiedz@Kacperoski: Teoretycznie jeśli w aucie nikt nie zginął i nie doznał uszczerbku zdrowia na okres dłuższy niż 7 dni to tak, zostanie wystawiony jako bezwypadkowy i nic mu nie zrobią :D
OdpowiedzA jaki problem tak forda zniszczyć ? Tylko dlaczego ktoś dał zdjęcia odwrotnie..
Odpowiedz