Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mechanicy...

by Charakterek
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar brojek_88
1 1

Nazywanie takich ludzi mechanikami jest sporym nadużyciem.

Odpowiedz
avatar RX_Love
0 0

i dlatego ja swoje samochody serwisuję sam żeby nie było ofiar(oczywiście uprzednio przeglądając co i jak trzeba zrobić)

Odpowiedz
avatar nitro997
0 0

Panie szanowny, w większości zakładów pracy tak jest, byłem świadkiem nieraz jak pracownicy muszą wykonać pracę nie mając narzędzi lub sprzętu albo materiału, zależy to od usługi, kiedyś pracowałem na myjni samochodowej i gdy klient dał auto do prania tapicerki, no ok przyjął szef ale co jak nie było płynu do prania...i zgadnijcie czym! rozcieńczoną chemią do aut, dla mnie masakra, ale ok...później każdy się dziwi czemu boczki albo tapicerka odłazi albo plastiki są wyblakłe! Mi szczerze mówiąc na widok takiego podejścia do klientów bez względu na wykonywaną usługę aż ręce opadają i sam nóż się otwiera w kieszeni.

Odpowiedz
avatar TheAndrzejs
0 0

Sam pracuję w warsztacie, ale to co tu przeczytałem zwaliło mnie z krzesła!

Odpowiedz
avatar motokes
0 0

Pracuję w ASO grupy VW, a ogólnie w branży po serwisach już 15lat i po przeczytaniu tego stwierdzam że na ogół w zwykłych warsztatach nie dba się o BHP czy o mienie klienta. Takich ludzi nie można nazywać mechanikami- ja na nich mówię Zenki z garażu. Szara rzeczywistość- taki prywatny warsztat nie dba o wyposażenie w narzędzia, a co za tym idzie nie zapłaci pożądnie to ma ludzi do roboty bylejakich. Renomowany mechanik się ceni i robi osobiście, lub pracuje w ASO. Druga strona medalu to cena w serwisie, ale napewno jest jakość i dbanie o rzeczy klienta przynajmniej u nas w firmie. Pozdrawiam!

Odpowiedz
avatar nitro997
0 0

@motokes: Przykro mi ale muszę cię ciut rozczarować: Moja mama miała przykry incydent ze swoim cinquecento które kupiła by pyrkać po mieście i dojeżdżać do pracy. Cinkusia oddała do Serwisu Fiata bo kierowała się takim podejściem jak ty, ze serwis, na miejscu salon Fiata to i lepiej zrobią a wyszło tak:Pokradli połowę części, mechanik zrobił takie cyrki żeby tylko na złom wylądował, mało tego on sam miał cinquecento i na moje oko poprzemieniał części! Powiedzcie mi jedno: Rozrząd nowy, przejechane 150km i zużyty? może nie jestem mechanikiem ale dla mnie to nie realne! Tak samo wycieki, wcześniej nie miał...Ssanie trzeba było samemu z ojcem w garażu ustawiać bo specjalnie źle ustawił blaszkę i musieliśmy dorabiać. Tego było multum i dlatego Dobrze uważam że wolę robić u przysłowiowego Kowalskiego na cegłach w stodole, który wiem że dobrze wymieni niż partacze z promowanego zakładu. Fakt ja zawsze stawiam na jakość, czasem wolę dopłacić by mieć dobrze i pewnie ale wiadomo jak ktoś sępi na np częściach to odpada.

Odpowiedz
avatar Paddy625
0 0

@nitro997: Popieram kolegę wyżej, większość serwisów ma pracowników na poziomie "Zenka z garażu" lub niższy... Nie wspominając o oszustwach w AUTORYZOWANYCH serwisach. Znajomy kupił nowe Audi A3 z salonu dlatego też je tam serwisował, po tym jak wyszła gwaracja przegląd zrobił sam, po spuszczeniu oleju okazało się że wygląda jakby nigdy nie był wymieniany to samo filtry. To jest śmiech na sali żeby firmy autoryzowane przez renomowanych producentów dopuszczały się takich sytuacji, już nie wspominając o cenach... Dlatego najlepiej serwisować auto samemu, wiemy co i jak mamy zrobione.

Odpowiedz
Udostępnij