silvia jest tylko RHD więc u nas tego nie znajdziesz ;)
za to SX często są, na japonię były 180SX, do nas 200SX a w ameryce 240SX i S13 bardzo podobne do silvi, więc często to Silvia a nie SX
Nie tylko w Polsce jat mało 200SX ich wgl jest mało,
S14/S14a jest najwięcej, S13 wymieraja śmiercią natyralną (drift), S15 jeźdzących w Polsce jest dosłowne kilka sztuk.
Gdy ostatnio przeglądając allegro zobaczyłem to:
http://otomoto.pl/nissan-200-sx-1-8t-146000-km-piekny-z-bawarii-C33896973.html
to płomyczek radości zabłysnął w moim sercu. Ale szybko zgasł bo zdałem sobie sprawę że to jednak nie jest samochód do jazdy na co dzień bo najzwyczajniej byłoby mi go szkoda. Ehh... Tak blisko a za razem tak daleko :/
@200SX: Ale wiesz jak to jest. Odpicuj sobie taką furę, ładna felga, gleba, wypolerowany lakier. Po naszych dziurach tragedia jeździć, zostawić go gdzieś na parkingu to zaraz podrapią albo obiją drzwiami. Taki samochód to raczej takie oczko w głowie na niedzielne wypady, pośmigać dla przyjemności itp. :P
Silvia chyba ma inny przód no i swiatła wzdłuż zderzaka, a nie otwierane.
Odpowiedz@kubynek: Generalnie racja, z tym że dla większości osób każda "S" to już Sylvia i tak im się zawsze kojarzy dlatego też tak napisałam :)
Odpowiedzsilvia jest tylko RHD więc u nas tego nie znajdziesz ;) za to SX często są, na japonię były 180SX, do nas 200SX a w ameryce 240SX i S13 bardzo podobne do silvi, więc często to Silvia a nie SX
OdpowiedzWydaje mi się, że w Polsce jest więcej S13 niż S14 czy S15 - mówię tu o samochodach na ulice, nie o driftowozach
Odpowiedz@shaman: No nie wiem...ja znów najwięcej S14 Kouki. A S15 na ulicy ani razu.
Odpowiedz180SX po prostu.
OdpowiedzNie tylko w Polsce jat mało 200SX ich wgl jest mało, S14/S14a jest najwięcej, S13 wymieraja śmiercią natyralną (drift), S15 jeźdzących w Polsce jest dosłowne kilka sztuk.
OdpowiedzGdy ostatnio przeglądając allegro zobaczyłem to: http://otomoto.pl/nissan-200-sx-1-8t-146000-km-piekny-z-bawarii-C33896973.html to płomyczek radości zabłysnął w moim sercu. Ale szybko zgasł bo zdałem sobie sprawę że to jednak nie jest samochód do jazdy na co dzień bo najzwyczajniej byłoby mi go szkoda. Ehh... Tak blisko a za razem tak daleko :/
Odpowiedzjak sie umiejętnie go użytkuje to można jeździć i na codzień ;)
Odpowiedz@200SX: Ale wiesz jak to jest. Odpicuj sobie taką furę, ładna felga, gleba, wypolerowany lakier. Po naszych dziurach tragedia jeździć, zostawić go gdzieś na parkingu to zaraz podrapią albo obiją drzwiami. Taki samochód to raczej takie oczko w głowie na niedzielne wypady, pośmigać dla przyjemności itp. :P
Odpowiedz