zainstaluj se radio ;] będzie weselej ;] będzie ci elegancko muzyka grać i na przyczepie można densić ;] a nie tylko z tach tach tach z ruły wydechowej ;]
@DuDzio: Coś ty to chyba kabina od M czyli tak lepsiejsza. Ale z radia i tak nici. Kabina by musiała być jakaś naprawde pro żeby nie przepuścić tego klekotu
@arturj123: Z elektryki działają kierunkowskazy, światła i klakson. Czyli w sumie sporo rzeczy działa. Ostatnio nawet naprawili ten dyngs od rozrusznika i nie trzeba wsadzać śrubokręta w styki :D
zainstaluj se radio ;] będzie weselej ;] będzie ci elegancko muzyka grać i na przyczepie można densić ;] a nie tylko z tach tach tach z ruły wydechowej ;]
Odpowiedz@berton121: Po co radio? Fajnie się słucha tego klekotu dwucylindrowego silnika :P
Odpowiedzhahaha... nie ma to jak poczciwy Ursus :D @DuDzio: co racja, to racja... sam mam w domu c330 i muszę się zgodzić że radia nie trzeba :D
Odpowiedz@berton121: Coś mi się zdaje, że za wiele by z tego radia dźwięków do Jego uszu nie dotarło :P
Odpowiedz@First: Co racja to racja. Kabina w tym Ursusie po prostu tyle, że jest. Nie wiem jakie zadanie ona spełnia :D
Odpowiedz@DuDzio: Coś ty to chyba kabina od M czyli tak lepsiejsza. Ale z radia i tak nici. Kabina by musiała być jakaś naprawde pro żeby nie przepuścić tego klekotu
Odpowiedz@DuDzio: Kabina jest po to by podczas deszczu, żeby kierowca aż tak nie zmókł :D
Odpowiedz@KondaS: z naciskiem na "aż tak" :D
Odpowiedzciapek c330 :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 8:18
Oczywiście standard, że nie działa obrotomierz - ciekawe czy w ogóle coś działa z elektryki ;)
Odpowiedz@arturj123: Z elektryki działają kierunkowskazy, światła i klakson. Czyli w sumie sporo rzeczy działa. Ostatnio nawet naprawili ten dyngs od rozrusznika i nie trzeba wsadzać śrubokręta w styki :D
Odpowiedz@DuDzio: A to nie wihajster :D
Odpowiedz