Zarażenie mojej Kobitki motocyklami udane w 100%
Pierwsza samodzielna przejażdżka mojej Kobitki na motocyklu. Jak widać spodobało się.Jak na pierwszy raz szło Jej bardzo dobrze. Jeszcze parę lekcji, i może dam jej śmignąć na znacznie większym sprzęcie (er5).
by
TomaHawck
Czy to zdjęcie było robione w okolicach Kutna?
Odpowiedz@Matteos: Nope. Gliwicki Areoklub :)
OdpowiedzMoja tez tak miala, ale daje rade jest swietna, lekarz powiedział, że za jakieś 2 tyg. kolano wróci do pełnej sprawności a za rok to może nawet znów wsiądzie na holenderski rower....
Odpowiedz@szekerzin: hehe, ja za to puściłem ojca na moją maszynę, dobrze ze crash pady były i są zamontowane...
OdpowiedzAle jak to tak bez kakakasku? ;) Mam nadzieję, że zdjęty tylko do zdjęcia.
Odpowiedzmam nadzieje ze dziewczyna sie opamieta i zejdzie z tego dziadostwa
Odpowiedz@NismoPower: Panie toć to HÓNDA!!!
Odpowiedz@JanuszAndrzej: jeszcze gorzej
Odpowiedz@NismoPower: nierozumiem dlaczego twierdzisz że to dziadostwo. Honda cg125 z 98r, przejechane 24tyś a nadal wygląda i jeździ jak nowa. Nie dam jej na początek 500tki. Zastanów się następnym razem jak coś skomentujesz ;)
Odpowiedz@NismoPower: Na jakiej podstawie twierdzisz, że ten motocykl to dziadostwo (zwłaszcza, że moto zadbane)? Zazdrość?
Odpowiedznie rozumiem tego fenomenu i tlumaczenia ze rower z doczepionym silnikiem jest lepszy od samochodu... ani tym nie mozna jezdzic caly rok, ani w tym muzyki posluchac nie idzie, czasami troche pizga ;] jedyny plus to to ze mozna w korkach sie szybciej poruszac ;] a minusem ogromnym jest to ze przewaznie jak w cos przydzwonisz to albo wozek albo do piachu a nie oszukujmy sie ze ludzie na tym czyms przepisowo nie jezdza...
Odpowiedz@NismoPower: Ale gościu. Co mnie to obchodzi co sądzisz na temat motocykli. Czy ja tu pisze chociażby słowo, że motocykl jest lepszy od auta? To wogóle nie jest tematyka tego zdjęcie, więc nie wiem o co gównoburze robisz. Nie mam zamiaru komuś udowadniać co ma większe zalety. Serio, daruj se komentowanie w taki sposób i ośmieszanie samego siebie. Nie pozdro.
Odpowiedz@TomaHawck: hahah i wlasnie pokazales ze jestes tylko zwyklym lamuskiem i nikiem wiecej ;] czy ja gdzies tam napisalem ze jest to do ciebie czy ogolnie bo ktos tam cos jeszcze pisacl? naucz sie baranie czytac a nie mi tu naskakujesz bo sie nadajesz ale do zamiatania podlogi, a dziewczynie wspolczuje ze jakis pajac mowi jej co ma robic i ze musi takim gownem jezdzic w ogole
Odpowiedz@NismoPower: Wiedziałem że mam do czynienia z typowym dzieciakiem spinatorem przed kompem. Serio. Skończ się ośmieszać bo ciśniemy z Ciebie tu niezłą beke. Ja Ci naskakuje? Poczytaj sobie od początku to co Ty tu zacząłeś pisać a co ja. "nie rozumiem tego fenomenu i tlumaczenia ze rower z doczepionym silnikiem jest lepszy od samochodu" nikt Ci tu Pajacu nic nie tłumaczy. Dowaliłeś sie z głupim komentarzem, i odrazu zostało wyjaśnione o co chodzi. A to że zabrakło Ci argumentów i zacząłeś cisnąć wszystko wokół zarówno sprzęt i mnie, to świadczy tylko i wyłącznie o tym, jaki z Ciebie prosty człowiek ;)
Odpowiedz@TomaHawck: aj dziewczynko idz spac bo jutro gimbusku do szkoly na 8 pewnie masz ;] a jeszcze powyskakuj cwelu mi tu z jakimis pajacami a wybiore sie do ciebie bo jakis smiec mnie tu obrazal nie bedzie, mam nadzieje ze walnie w ciebie jakis tir i zdechniesz smieciu nara
Odpowiedz@NismoPower: Skąd ja to wiedziałem, że tak to się skończy ;) Skompromitowałeś się totalnie. Myślałem, że jakoś jednak wybrniesz z tego i jednak pokażesz że masz troche więcej lat i rozumu. No ale cóż. Zawsze miałem i mam beke z takich ludzi. Bez Was świat byłby nudny. Trzymaj sie ziomek. LwG ;)
OdpowiedzMoże by tak kask?
Odpowiedz@Ltvnsky: do zdjęcia zdjęty ;)
OdpowiedzSkoro pierwszy raz jechała to faktycznie mogłaby w kasku, chociaż nie żebym się czepiał... Ja pierwszy raz jak wsiadłem na moto, to mnie Bandit położył zanim zdążyłem ruszyć. Fajnie, że się dzioszka zaraziła, bo motocykle to przepiękna pasja! Edit... a no i byłbym zapomniał, dziewczynę też masz uroczą ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2014 o 15:34
@kartonito: A dziękuje bardzo :) Wiesz. Przy tak małej pojemności, prędkości którą rozwijała (wsumie to uczyła się ruszać dopiero :D) i wadze motocykla kask nie jest aż niezbędny. Oczywiście przy nastepnych lekcjach z większą szybkością i pojemnością będzie :) Pozdrawiam :)
Odpowiedz