Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Alfa Romeo 156 GTA

Piękne auto w klimatycznym garażu. 3.2 V6, 250KM i 6,3 sekundy do setki.
by Ltvnsky
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar MatiitaM
5 13

Alfy są piękne!

Odpowiedz
avatar krystian0120
0 2

@MatiitaM: Po ocenie widzę, że niestety ktoś jest innego zdania...

Odpowiedz
avatar MagicMan1123
2 6

@krystian0120: jeżeli ktoś ma gust według ceny to współczuje, zgadza się większość motomaniaków powie, że Alfy to ładne auta, inaczej jest już z ich niezawodnością.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2014 o 17:29

avatar polak
1 5

@MagicMan1123: 156 nie jest szczególnie bezproblemowa to fakt. Ale 156 GTA to już zupełnie inna bajka - tam się trudno przyczepić do czegoś. Nowsze Alfy natomiast jakością i bezproblemowością zamiatają pod dywan praktycznie całą konkurencję.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 6

@MatiitaM: Nie są. Ciekawe modele można wymienić na palcach jednej ręki. Reszta to stylistyczne dziwadła, które robią wrażenie tylko na dziennikarzach fanatykach, właścicielach fanatykach i reszcie fanatyków.

Odpowiedz
avatar polak
1 3

@freguy: I wywołać pianę na pysku wśród fanatyków niemieckich padlin.

Odpowiedz
avatar SilverMoon
1 1

159 ssie... 156 & Rock n' Roll <3 Takie młe, głośna, namiasta Ferrari. Mało kto pewno wie że, to w współpracy z FF powstał ten silnik :)

Odpowiedz
avatar polak
1 3

@SilverMoon: Mało kto wie, bo to nieprawda. V6 ze 156 GTA to niewątpliwie najlepszy silnik V6 w historii motoryzacji, absolutna legenda, ale z Ferrari nie ma niczego wspólnego poza osobą głównego konstruktora - który jednak wtedy pracował już dla Alfy, a nie dla Ferrari.

Odpowiedz
avatar Derve
0 0

@polak: Dlaczego sądzisz, że najlepszy w historii motoryzacji?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2014 o 19:49

avatar polak
1 5

@Derve: 1. Perfekcyjnie dopracowany konstrukcyjnie. Idealnie równa praca, znakomita elastyczność - jednocześnie mocny dół i wysokie prędkości obrotowe, rzadko spotykane nawet wśród współczesnych V6. A to konstrukcja sprzed ponad 50 lat. 2. Rewelacyjny dźwięk. Busso zostało uznane przez EVO za najlepiej brzmiący silnik 6-cylindrowy w historii motoryzacji i wcale nie na wyrost. Dźwięk tej V6 to muzyka dla uszu. Wszelkie tam R6 z beemek, V8 z amerykanów, czy VTECe hondowskie mogą się schować do dziury i nie wyłazić. 3. Pancerność. Silnik nie do zajechania. Może pracować bez wody i oleju i nic mu nie będzie. Nie da się go praktycznie zabić. Odporny na przegrzanie, nie ma wad konstrukcyjnych typu pękające bloki, czy głowice, nie jest wrażliwy na jakość paliwa itp. Można było grzać non-stop z Vmax i wskazówką obrotomierza na czerwonym polu i nic mu nie było. 4. Waga. Kompletny silnik z osprzętem waży jakieś 150-170 kg. W każdym razie potrafię go w pojedynkę wyjąć z samochodu, a Pudzianem nie jestem. 5. Niezłe parametry mocowe. Najmocniejszy miał zdaje się 250 KM z 3.2 i był wolnossący. WAdy też miał. Przede wszystkim nie było mowy o oszczędności, bo w mojej 164 wersja 232-konna potrafiła wpierdzielić 35 litrów na setkę na autobanie przy 240 na godzinę (trochę wkurzające było tankowanie co 150 kilometrów, czyli co 40 minut), a w mieście 15-20 to była reguła. Po drugie trzeba było bardzo uważać na rozrząd, bo pasek był jakoś dziwnie mocowany i normalnie ślizgał się po kołach. No i lubił olejem teren znaczyć, ale może to tylko w moim egzemplarzu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2014 o 20:05

avatar Ltvnsky
1 1

@polak: Moim zdaniem są silniki lepsze od busso, chociażby S54B32, czyli 343 konne 3.2 z M3 (107 koni z litra pojemności!), albo S70/2 z Mclarena F1, aczkolwiek V6 Alfy jest w ścisłej czołówce najlepszych jednostek ever. ;)

Odpowiedz
avatar polak
-2 4

@Ltvnsky: Liczba koni z litra nie ma żadnego znaczenia. Liczą się wrażenia, jakie ma kierowca, czyli między innymi sposób oddawania mocy. A gwarantuję ci, że silniki BMW przy Busso wypadają pod tym względem słabiutko. Nie musisz mi wierzyć na słowo - przejedź się dowolną Alfą z V6 pod maską (byle nie z tym GM-owskim padłem), to zrozumiesz co mam na myśli. Nie ma na rynku innego silnika o tak agresywnej charakterystyce i wkręcającego się na obroty tak, że gościom z Hond szczęki na ziemię opadają (tu akurat 2.5 rządzi, 3.0 i 3.2 są pod tym względem gorsze).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-5 7

@polak: Typowy alfiarz. Klapki na oczy i wio. Jest od groma lepszych silników V6, które są o wiele bardziej solidniejsze, mocniejsze i brzmią bardziej rasowo.

Odpowiedz
avatar polak
1 1

@freguy: Alfiarz? Dobry żart. Od 15 lat Alfą nie jeździłem. Jest od groma lepszych V6? OK. Podaj jeden przykład silnika V6 lepszego od Busso.

Odpowiedz
avatar Ltvnsky
0 0

@polak: Bez przesady, miałem okazję jeździć i M3 e46, i 156 2.5 i GTA, no i moim zdaniem BMW ma lepszą reakcję na gaz, i bardziej "wyrywa" do przodu. Rozumiem, że jesteś fanem Alfy, ja również, ale BMW kocham tak samo no i trzeba być realistą -3,2 z BMW bardzo trudno przebić. ;]

Odpowiedz
avatar polak
-1 1

@Ltvnsky: Fakt, awaryjnością i wadami fabrycznymi ciężko będzie przebić silniki BMW - S54 słynie z fatalnych panewek, kiepskich łożysk korbowodowych, słabej elektroniki i wrażliwości na przegrzanie. I to wszystko przy zaledwie 100-110 KM z litra. Wszystkie bardziej wysilone silniki BMW są mocno awaryjne.

Odpowiedz
avatar Ltvnsky
0 0

@polak: Na początku produkcji S54 owszem, była przecież akcja serwisowa która polegała na wymianie silników, późniejsze jednostki są praktycznie nie do zdarcia, "idiotoodporne". Bez problemu znoszą torowe upalanie i ostrą jazdę. Znajomy ma M3, którym jeździ dosyć agresywnie i nie ma jakichkolwiek problemów z przegrzewaniem czy układem smarowania. Poza tym, jakie "zaledwie" 110KM? Przecież to jest najlepszy wynik wśród silników wolnossących, jeszcze Mclaren F1 i Honda S2000 uzyskują podobną moc z litra. V6 Alfy też nie są szczególnie bezawaryjne. ;) Zresztą, nie rozumiem, dlaczego tak ciśniesz po BMW, czy bycie zakochanym w danej marce musi od razu oznaczać wywyższanie jej nad innymi i pisanie jakie to inne są **ujowe? Ja uwielbiam i BMW, i Alfy, a i jakimś fajnym japończykiem (np. Honda, Nissan Z) nie pogardzę. Trzeba być realistą, i faktem jest że sportowe silniki BMW są lepsze niż Alfy jeżeli chodzi o parametry, a awaryjność? Najwięcej i tak zależy od konkretnego egzemplarza, jak był traktowany. Normalne że AMG, GTA, M Power itd. są używane do o wiele ostrzejszej jazdy, więc silnik bardziej dostaje.

Odpowiedz
avatar polak
0 0

@Ltvnsky: Nie jestem ani fanem Alfy, ani BMW - a patrząc realistycznie BMW ma silniki mocne, ale bardzo awaryjne. I to praktycznie wszystkie. Nie opowiadaj mi bajeczek o znajomym, który ma M3 i upala je bezawaryjnie, bo za dużo w życiu tych silników widziałem, żeby w takie coś uwierzyć. Silniki BMW nie są lepsze od silników Alfy - niektóre są lepsze, inne gorsze. BMW nie miało lepszego silnika od Alfowskiego Busso, ani nie ma lepszego od 1.75 TBi, nie mówiąc już o dieslach, bo tu akurat 1.9, 2.0 i 2.4 JTD biją o lata świetlne całą konkurencję, nie tylko od BMW. Alfy z kolei nie mają dobrych dwulitrówek po 1990 roku, bo TwinSparki są bardzo kiepskie, jedynie ośmiozaworowe są godne uwagi. Alfowskie diesle przed 1997 rokiem to było dno i pół metra mułu (sławetne VMy). I tak dalej. Nie uogólniaj więc, bo na stereotypach daleko się zajechać nie da.

Odpowiedz
avatar Derve
2 2

Po prostu Alfa, nie trzeba nic więcej dodawać.

Odpowiedz
avatar polak
0 2

@freguy: Ile razy widziałeś na ulicy BMW Z1 lub W124 500E? Wyprodukowano ich 2 i 3 razy więcej niż 156 GTA.

Odpowiedz
avatar Ltvnsky
1 1

@freguy: Przesadzasz, nawet na podlasiu (według wielu polska C) widziałem sporo Alf GTA, zarówno 156, jak i 147. Nawet miałem okazję prowadzić 156. ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 8

Kolego @polak. Główna różnica między 6-cylindrowymi silnikami samochodów BMW czy Hondy które porównujesz do alfa romeo, jest taka, że te silniki mają RENOMĘ, ale taką namacalną, a nie internetową, ludzie je szanują, są obecne na scenie od kilkudziesięciu lat. Każdy zna trwałość, jakość i potencjał silników BMW i Hondy, ponieważ to wszystko widać od kilkunastu lat po projektach ludzi na całym świecie. Zarówno R6 3.2 z BMW jak i 3.2 V6 z NSX biją na głowę tą papierową włoszkę, pod absolutnie każdym względem, szczególnie jakością oraz trwałością. Chyba nie bardzo jesteś w temacie, odnośnie tego, jakich technik używano przy tworzeniu silnika do Hondy NSX. Na temat silników alfa romeo V6, krążą tylko legendy i wyolbrzymione opisy w internecie, które nie mają pokrycia z rzeczywistością, i głównie dotyczą wyglądu oraz dźwięku silnika, czyli mniej istotnych spraw. Te silniki ładowano do jakiś przednionapędowych krów, które nie nadają się do żadnego sportu. Z drugiej strony, BMW, Honda i Alfa Romeo używały tych silników w profesjonalnym sporcie (Honda do dzisiaj je używa! a co z alfa romeo?), natomiast jeśli chodzi o ich wykorzystanie w drogowych wersjach samochodów, tu nawet nie ma porównania, nie ma o czym gadać, nikt zdrowy na umyśle nie porównałby 6-cylindrowych silników alfa romeo do jednostek Hondy czy BMW ponieważ one oferują zupełnie inną jakość i klasę, na czym ludzie POZNALI SIĘ, przez kilkadziesiąt lat. Niech jakaś alfa romeo z V6 przepali tyle asfaltu co BMW, niech ludzie w alfach romeo przez kilkadziesiąt lat korzystają na maxa z takich silników, tak jak w przypadku R6 BMW, a to wszystko w rękach zwykłych właścicieli oraz pasjonatów (a nie jakichś tam profesjonalnych teamów), i dopiero wtedy można próbować porównać jakość tych silników. Do tego momentu, to jak dotykać piersi kobiety (BMW i Honda), a macać monitor z otwartym plikiem jpg (alfa Romeo).

Odpowiedz
avatar polak
3 3

@freguy: Powiedz mi freguyu, który silnik BMW lub Hondy (bazujący na seryjnym) może się pochwalić 11 tytułami mistrzowskimi w E.T.C.C., B.T.C.C. i D.T.M.? Reszty nie komentuję, bo nie wiesz, o czym mówisz.

Odpowiedz
avatar polak
3 5

@freguy: No i zaślepione fanatyzmem dziecko zamilkło... jakież to typowe zjawisko, kiedy komuś brak wiedzy i argumentów. Schować głowę w piasek i tyle.

Odpowiedz
avatar krystian0120
0 0

@freguy: Każdy ma prawo do wolności słowa, ale trochę przesadzasz próbując przekonywać innych do swoich racji. Ty masz prawo do swoich opinii, inni też, więc ze swojego zdania nie rób ideologii państwowej, zwłaszcza, że zaczynasz poniżać przy tym innych. Poza tym te kłótnie nie mają sensu, bo każdy i tak upiera się przy swoim, jak to kiedyś ujął pewien człowiek: „Wiecie jakie imię jest najpiękniejsze? Bolek. A czemu? Bo moje”.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2014 o 23:12

Udostępnij