Ferrari Testarossa z przebiegiem... 95 mil
"To gratka dla kolekcjonerów aut z Maranello i dla tych, którzy mieli niegdyś plakat Testarossy nad łóżkiem, a dziś mogą pozwolić sobie na wydatek około 200 tys. dolarów - taka jest spodziewana cena samochodu. Jego licytacja odbędzie się 15 sierpnia br. w Monterey w USA.Prezentowany egzemplarz został wyprodukowany w 1989 roku i przejechał od tej pory całe... 95 mil, czyli 153 kilometry! Nadwozie ma jedynie słuszny kolor, czyli Rosso Corsa, a wnętrze wyłożono beżową i brązową skórą. Wóz jest od nowości w rękach tego samego właściciela, który nowemu nabywcy dorzuca komplet oryginalnych walizek.Warto zauważyć, że zakup Testarossy może być niezłą inwestycją - model wciąż notuje jeszcze "umiarkowane" ceny. Jako nowy, w USA kosztował 25 lat temu 115 tys. dolarów, co po uwzględnieniu inflacji stanowi dziś równowartość 221 tys. dolarów."
by
Cortez
Zachować dla potomnych i nie jeździć :)
Odpowiedz