W sumie sami jesteśmy trochę winni, bo dużo osób jak zobaczy auto z przebiegiem powyżej 200 tyś to przejdzie obok i będzie wlepiało oczka w autko 15 letnie z przebiegiem 130 tyś. :/
@Carbon: Dokładnie tak. Każdy handlarz to samo powie. Jak jest 2 z przodu to już niedobre auto, a ludzie na nieświadomce kupują samochody z 500k przebiegiem i jeżdżą jeszcze długo. Podstawowa zasada: nie przebieg, a stan.
Samo cofnięcie licznika nie załatwi sprawy, bo w W211 jest ciekawy bajer, w postaci SBC (Sensotronic Brake Control) - W pompie SBC jest moduł, który po przekroczeniu określonej liczby cykli hamowań przełącza pompe w tryb awaryjny i hamulce nie mają wspomagania. :D Teoretycznie trzeba wtedy wymienić pompę SBC (jakieś 3-4 tyś), bo właśnie na tyle hamowań wystarcza wg. producenta, ale można tylko wyzerować licznik zahamowań i jeździć póki się nie rozsypie. :D
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2014 o 1:03
@Ltvnsky: trzeba być idiotą żeby tak robić! nie rozumiem takiego postępowania. Jeżeli samochód jest serwisowany w ASO to SBC wymieniają za darmo, istnieje również możliwość oddania SBC do regeneracji ale to już na nasz koszt gdy nie serwisujemy auta w ASO. W mercedesie typu w211 nie jest tak prosto ukryc prawdziwy przebieg poniewaz kilka innych modułów auta również go rejestruje i wystarczy osoba mająca doświadczenie w posługiwaniu się komputerem diagnostyczny star diagnosis i na 100 procent odczyta nam rzeczywisty przebieg auta.
@Mercedes_CLS: w większości aut tej klasy tak jest, nie tylko w Mercedesie ;) Ale co z tego? Ci, którzy podejrzewają prawdziwy przebieg nie muszą nawet dokładnie go sprawdzać, bo widzą jak auto wygląda, jak się zachowuje, jak się prowadzi, a Ci, którzy chcą żyć w nieświadomości to tego nie sprawdzą nawet.
Nie bronie handlarzy bo to oczywiscie nie jest dobre ze cofaja liczniki, ale oni tylko spelniaja oczekiwania ludzi. U nas sie przyjelo myslenie z duzych fiatow i maluchow ze 200 tys do wyrzucenia samochod. Kiedys handlowalem samochodami i staralem sie nie cofac licznikow ale ludzie mnie do tego zmuszali. Przykladowa sytuacja, mialem 10 letnia wtedy Vectre B, przebieg orginalny ok 220 000 km. Reakcja polowy ludzi? O panie jaki przebieg idziemy dalej. Bo 4 gieldach sie wkurzylem cofnalem na 120 magiczne i poszla od reki bo naprawde ladny samochod byl. Jest popyt to i jest podaz
@MatiitaM: zazwyczaj dobre auta w Niemczech wcale nie są tańsze. Trzeba naprawdę okazję znaleźć by były tańsze, a kupować w komisach niemieckich to tak samo jak i u polskich handlarzy. Z DE warto kupować auta, bo są w lepszym stanie i to jedyna, ale ogromna zaleta :)
@PrzeeMOC: W Niemczech są dość restrykcyjne przepisy dotyczące dopuszczenia auta do ruchu, skutecznie odsiewa się szrot aby nie poruszał się po drogach i taki Niemiec mając paronastoletnie auto które już nie zostanie dopuszczone do ruchu bez większych kosztownych napraw z chcecią pozbędzie się tego auta za kilka set euro i taki handlarz z polski łyka szybko taką okazje auto po chwili wisi na portalu aukcyjnym jako igła z przebiegiem poniżej 200k, dodam że w Niemczech prawo zabrania modyfikowania stanu licznika oraz zawsze gdy auto odwiedza warsztat jego aktualny przebieg jest rejestrowany w specjalnej bazie danych
W sumie sami jesteśmy trochę winni, bo dużo osób jak zobaczy auto z przebiegiem powyżej 200 tyś to przejdzie obok i będzie wlepiało oczka w autko 15 letnie z przebiegiem 130 tyś. :/
Odpowiedz@Carbon: Dokładnie tak. Każdy handlarz to samo powie. Jak jest 2 z przodu to już niedobre auto, a ludzie na nieświadomce kupują samochody z 500k przebiegiem i jeżdżą jeszcze długo. Podstawowa zasada: nie przebieg, a stan.
OdpowiedzSamo cofnięcie licznika nie załatwi sprawy, bo w W211 jest ciekawy bajer, w postaci SBC (Sensotronic Brake Control) - W pompie SBC jest moduł, który po przekroczeniu określonej liczby cykli hamowań przełącza pompe w tryb awaryjny i hamulce nie mają wspomagania. :D Teoretycznie trzeba wtedy wymienić pompę SBC (jakieś 3-4 tyś), bo właśnie na tyle hamowań wystarcza wg. producenta, ale można tylko wyzerować licznik zahamowań i jeździć póki się nie rozsypie. :D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2014 o 1:03
@Ltvnsky: trzeba być idiotą żeby tak robić! nie rozumiem takiego postępowania. Jeżeli samochód jest serwisowany w ASO to SBC wymieniają za darmo, istnieje również możliwość oddania SBC do regeneracji ale to już na nasz koszt gdy nie serwisujemy auta w ASO. W mercedesie typu w211 nie jest tak prosto ukryc prawdziwy przebieg poniewaz kilka innych modułów auta również go rejestruje i wystarczy osoba mająca doświadczenie w posługiwaniu się komputerem diagnostyczny star diagnosis i na 100 procent odczyta nam rzeczywisty przebieg auta.
Odpowiedz@Mercedes_CLS: w większości aut tej klasy tak jest, nie tylko w Mercedesie ;) Ale co z tego? Ci, którzy podejrzewają prawdziwy przebieg nie muszą nawet dokładnie go sprawdzać, bo widzą jak auto wygląda, jak się zachowuje, jak się prowadzi, a Ci, którzy chcą żyć w nieświadomości to tego nie sprawdzą nawet.
OdpowiedzNie bronie handlarzy bo to oczywiscie nie jest dobre ze cofaja liczniki, ale oni tylko spelniaja oczekiwania ludzi. U nas sie przyjelo myslenie z duzych fiatow i maluchow ze 200 tys do wyrzucenia samochod. Kiedys handlowalem samochodami i staralem sie nie cofac licznikow ale ludzie mnie do tego zmuszali. Przykladowa sytuacja, mialem 10 letnia wtedy Vectre B, przebieg orginalny ok 220 000 km. Reakcja polowy ludzi? O panie jaki przebieg idziemy dalej. Bo 4 gieldach sie wkurzylem cofnalem na 120 magiczne i poszla od reki bo naprawde ladny samochod byl. Jest popyt to i jest podaz
OdpowiedzPatrząc na przebieg jednak jakaś cząstka niezawodności Mercedesa nadal żyje :)
OdpowiedzJeszcze Ci posłuży, też szukam samochodu w Niemczech, nie dość ,że sprawdzone i serwisowane to jeszcze TAŃSZE! niż w Polsce.
Odpowiedz@MatiitaM: zazwyczaj dobre auta w Niemczech wcale nie są tańsze. Trzeba naprawdę okazję znaleźć by były tańsze, a kupować w komisach niemieckich to tak samo jak i u polskich handlarzy. Z DE warto kupować auta, bo są w lepszym stanie i to jedyna, ale ogromna zaleta :)
Odpowiedz@PrzeeMOC: W Niemczech są dość restrykcyjne przepisy dotyczące dopuszczenia auta do ruchu, skutecznie odsiewa się szrot aby nie poruszał się po drogach i taki Niemiec mając paronastoletnie auto które już nie zostanie dopuszczone do ruchu bez większych kosztownych napraw z chcecią pozbędzie się tego auta za kilka set euro i taki handlarz z polski łyka szybko taką okazje auto po chwili wisi na portalu aukcyjnym jako igła z przebiegiem poniżej 200k, dodam że w Niemczech prawo zabrania modyfikowania stanu licznika oraz zawsze gdy auto odwiedza warsztat jego aktualny przebieg jest rejestrowany w specjalnej bazie danych
Odpowiedz