ciekawy jestem kiedy zaskoczyła że sie tak nie robi, zaraz po tym jak wsiadła i poczuła że wszystko mokre czy dopiero później jak sie zwarcia porobiły i wiekszość rzeczy przestała działać :P
A myślicie że jak handlarze szykują samochody na sprzedaż w Polsce? Robią dokładnie to samo, wystarczy omijać newralgiczne miejsca związane z elektroniką auta np: skrzynki bezpieczników. Później auto jest wystawiane na słoneczko i schnie, jest polerowane, woskowanie itp itd. Na koniec przychodzi zadowolony klient i widzi IGŁE Z NIEMIEC. Widziałem takie rzeczy na własne oczy. A dlaczego tak się robi? Bo dokładne wyczyszczenie wszystkiego wewnątrz auta normalnymi metodami zajęło by przynajmniej cały dzień a na to "Mirek" nie ma czasu, bo czas to pieniądz. Co z tego że samochód po roku będzie się nadawał tylko na złom.
Ta głupia piz.. nawet nie wie że mogła również sobie spalić samochód robiąc zwarcie, mi samochód prawie się spalił od pęknietego przewodu spryskiwacza tylnej szyby, polewając po kostkach od bezpieczników. A co dopiero tutaj?:>
Niektórzy nawet nie powinni nigdy widzieć samochodu na oczy... Teraz jest prawie jak po powodziowy ten samochód...
OdpowiedzPrawdopodobnie samochód był po powodzi, która zagościła niedawno w wielu Niemieckich miejscowościach.
OdpowiedzUmyty, czyściutki no to można sprzedawać ;)
Odpowiedzjuż wkrótce w ogłoszeniu: Auto w idealnym stanie! Od kobiety!!!
OdpowiedzOna robi to świadomie czyli nie może być tak że nie wie co robi, że tak się nie robi.
Odpowiedzciekawy jestem kiedy zaskoczyła że sie tak nie robi, zaraz po tym jak wsiadła i poczuła że wszystko mokre czy dopiero później jak sie zwarcia porobiły i wiekszość rzeczy przestała działać :P
OdpowiedzPrzepraszam? Blachy z Rosji/Ukrainy i blondynka to nie mogło się dobrze skończyć
Odpowiedz@tek: ja tam widze portugalskie blachy, nie wiem jak ty...
OdpowiedzMasakra :/
OdpowiedzGrunt że jest czysto ;-P
OdpowiedzBo mąż powiedział"kobieto chociaż umyj auto"
Odpowiedzpranie tapicerki? robisz to źle
OdpowiedzA myślicie że jak handlarze szykują samochody na sprzedaż w Polsce? Robią dokładnie to samo, wystarczy omijać newralgiczne miejsca związane z elektroniką auta np: skrzynki bezpieczników. Później auto jest wystawiane na słoneczko i schnie, jest polerowane, woskowanie itp itd. Na koniec przychodzi zadowolony klient i widzi IGŁE Z NIEMIEC. Widziałem takie rzeczy na własne oczy. A dlaczego tak się robi? Bo dokładne wyczyszczenie wszystkiego wewnątrz auta normalnymi metodami zajęło by przynajmniej cały dzień a na to "Mirek" nie ma czasu, bo czas to pieniądz. Co z tego że samochód po roku będzie się nadawał tylko na złom.
OdpowiedzSamochód to nie gary :)
OdpowiedzTa głupia piz.. nawet nie wie że mogła również sobie spalić samochód robiąc zwarcie, mi samochód prawie się spalił od pęknietego przewodu spryskiwacza tylnej szyby, polewając po kostkach od bezpieczników. A co dopiero tutaj?:>
OdpowiedzMogło być gorzej - zapewne niektórzy widzieli inne nagranie jak kobieta myła auto...benzyną na stacji.
Odpowiedz@XRTNorbert: owszem widziałem i nie wiem jak można było wpaść na taki pomysł
OdpowiedzMamo ! jeszcze radio jest brudne :(
Odpowiedz