Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Smart ForTwo

Dla jednych pośmiewisko, dla innych pasja.Chciałbym Wam pokazać ten samochód nie z perspektywy właściciela i kierowcy, a obserwatora. Tym SMARTem jeździ mój tata, kupił go w 2006 roku bo potrzebował samochodu wyższego od przeciętnej osobówki, który będzie nie wiele palił i będzie w miarę bezawaryjny. Początkowo traktował go jako zwykłe auto, ale jak wiadomo, pasja rodzi się powoli. Na chwilę obecną "odkurzacz" jest dopieszczany w każdym calu, pomimo dieslowskiego turbodoładowanego silnika 800cm3 dysponuje już mocą 65KM. Wgrana została nowa mapa, która podniosła moc o około 20KM, zmniejszając przy tym i tak już niewielkie spalanie o 0.5 litra na 100km (obecnie pali około 3.2 litra ropy), oraz pozwoliła urwać około 7 cennych sekund przyśpieszenia do 100km/h. Ponadto auto zyskało o wiele lepsze przyśpieszenie powyżej setki (Vmax około 150-160km/h). Niestety nie zawsze było tak kolorowo. Smart po niecałym roku od zakupu pokazał na co go stać, oraz to, że gwiazdki na testach zderzeniowych nie zostały przydzielone ot tak. W momencie kiedy mój tata wyprzedzał kolumnę samochodów, którą prowadził TIR, znalazł się w punkcie zerowym kierowcy przed nim. Auto zostało zepchnięte na pobocze, po czym uderzyło z całym impetem w bok naczepy ciężarówki. Skończyło się to wykręceniem paru piruetów na drodze, oraz 3 krotnym dachowaniem na poboczu. Gdybym usłyszał tę historię od kogoś innego i nie znał możliwości auta, pomyślałbym, że kierowca w ciężkim stanie został odwieziony do szpitala. Otóż nie, klatka wbudowana w samochód zatrzymała każde uderzenie, dzięki czemu kierowcy zupełnie nic się nie stało. W samym Smarcie ucierpiały jedynie zaczepy przednich lamp, szyba dachowa, oraz szyba bagażnika, cała konstrukcja została nienaruszona.Powiedzcie co myślicie o tym aucie. Mam nadzieję, że "otworzyłem oczy niedowiarkom" oraz zmieniłem u niektórych pogląd na ten samochód. Uwierzcie, że w obecnym secie jest w stanie otworzyć oczy niejednemu streetracerowi na światłach. 6 biegowy tiptronic robi swoje.
by Snupi
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar vagfan
1 5

Nadal sceptycznie do tego podchodzę, ja jednak preferuję auta większe. No i smart nie kojarzy mi się z bezawaryjnością. Ale oby służył.

Odpowiedz
avatar Snupi
0 2

@vagfan: Silnik Mercedesa daje radę ;) Wiadomo ma swoje bolączki jak każde auto, jednak najbardziej awaryjne silniki są w wersjach benzynowych. Auto gabarytami nie powala ale dla 1-2 osób w środku jest na prawdę dużo miejsca. Dla jednej osoby na dojazdy do pracy (35km w jedną stronę) jak najbardziej wygodne i zwinne. Parę razy dotarło już nad wybrzeże (500-600km w jedną stronę)

Odpowiedz
avatar vagfan
0 0

@Snupi: A skrzynie nie siadają. Co do silników benzynowych to słyszałem, że 120 000 km i się sypią. To zależy, jak ja jeździłem L-ką (Toyota Yaris) to źle się jeździło, małe, podskakiwało i nie wyobrażam sobie jazdy tym, nawet jako dojazd do pracy. Co do podróży na wybrzeże, gratuluję wytrwałości, kiedyś ludzie jeździli maluchami, ale takim smartem nad morze i powrót to jak dla mnie misja samobójcza :D

Odpowiedz
avatar Snupi
1 1

@vagfan: No przyznam że jechałem wtedy z tatą na wakacje, jak na 2 osoby zabraliśmy całkiem spory bagaż ;) Podróż przebiegła w bardzo komfortowych warunkach, pomimo mojego wzrostu (prawie 190cm) miałem gdzie wyciągnąć nogi. Skrzynia na razie ma się dobrze, choć różne opinie słyszałem o tiptronickach ten zachowuje się na prawdę dobrze, do tej pory poszedł do wymiany tylko wydech, EGR padł (ale tego się pozbyliśmy całkiem) i rozrusznik. Jeśli chodzi o naprawy to mimo małej ilości miejsca wokół silnika nie ma z tym problemów. Odkręca się 4 śruby i można śmiało opuścić silnik lub całkiem nim odjechać na kołach uprzednio odpinając przewody hamulcowe. Jeśli chodzi o wyboje to faktycznie jest to uciążliwe, koło za kołem (rozstaw jak w większości motocykli) nie jest dobrym pomysłem, za to zawieszenie całkiem dobrze sobie z tym radzi, jest dosyć twarde więc nie buja a pochłania większość wyboju lekko podskakując. Ze stabilnością auta pomimo tylnego napędu też nie ma problemu ;) W zimę kontrola trakcji na prawdę dobrze się sprawdza. Co do Yariski to nie jest to moim zdaniem porażka Toyoty, zupełnie przeczy jej niezawodności a komfort pozostawia wiele do życzenia ;)

Odpowiedz
avatar BackToSchool
0 0

Coś nie chce mi się wierzyć, że po dachowaniu było tak mało zniszczeń... Ja małe autka lubię, więc Smart jest na + :)

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@BackToSchool: Żałuje, że nie mam zdjęć po wypadku. Wyglądało to znacznie gorzej niż w opisie. Wszędzie szkło, 2 rozbite szyby, jedyne uszkodzenie ramy to mała wgniotka po lewej stronie na wysokości końca anteny.Plus jest taki, że drzwi, zderzaki, nadkola są zrobione z dość elastycznego plastiku. Druga sprawa, że na poboczu było dość miękko, było po deszczu a wtedy trawa była dość wysoka. Całe szczęście, że pasy były zapięte, inaczej skończyło by się to jak w kabriolecie. Pamiętam jak dziś moment w którym dojechaliśmy z mamą na miejsce. Samochód leżał na boku wszędzie ślady opon, szkło, ehhhh aż nie chce o tym myśleć.

Odpowiedz
avatar Votan
8 8

kiedyś jak będe obrzydliwie bogaty kupie sobie takie coś żeby dojeżdżać sprzed komputera do toalety. a tak na serio to gdyby kosztowało 1000zł to miało by sens takie auto.

Odpowiedz
avatar gegenwart
0 0

Autko z tego co widzę już 8 lat w rodzinie. I dobrze :) Chciałabym zobaczyć jak to teraz przyspiesza. Jeżeli chodzi o komfort, to tak po opisie sobie tego nie wyobrażam, ale jak piszesz, że miejsca jest wystarczająco, to wierzę na słowo. Dbajcie dalej i powodzenia w modach! Pozdrawiam ;)

Odpowiedz
avatar Dejvid222
2 2

Jeździłem smartem fajne autko lecz powyżej 70 wszystko się trzęsie i za fajnie nie jest ale tak do miasta fajne ;)

Odpowiedz
avatar Snupi
1 1

@Dejvid222: Może któraś z poduszek poszła? Też częsta przypadłość

Odpowiedz
avatar Derve
3 3

Fajne auto, jak się zepsuje to bierzesz pod pachę i na warsztat :D

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@Derve: No jak rozłożę ręce to obejmuje go od przedniego do tylnego światła ;)

Odpowiedz
avatar C0rvette
2 2

@Snupi: to możesz go tulić :)

Odpowiedz
avatar Snupi
3 3

@C0rvette: zawsze wtedy merda antenką i rusza lusterkami ;)

Odpowiedz
avatar kondziomiondzio
1 1

Pasja pasją ale nie rozumiem po co Turbo Diesel do Smarta?! Jeździ super to na pewno, ale do czasu... Smart jak to Smart jest na podjazdy a turbina potrzebuje czasu żeby sie zagrzać. Gaszenie i odpalanie auta jak to ma miejsce często w mieście jest dla niej zabójcze... Wystarczy poczekać trochę jak sie zacznie sypać bo na zimnym silniku nie ma ona smarowania i w mgnieniu oka będzie po sprawie ;) Każdy ma swoje oczko w głowie ale najgorsze jest jak sie zacznie cos psuć... Oby jak najdłużej wytrzymał Pozdrawiam

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@kondziomiondzio: Tak jak pisałem, samochód robi dziennie 70km ;) Turbina zawsze jest dobrze nagrzana i zawsze jest chłodzona po dojechaniu na miejsce, ale masz rację, jak ktoś jeździ tylko po mieście to jest to bez sensu.

Odpowiedz
avatar zolansky
0 0

Ja to bym go chciała kiedyś z bliska obejrzeć i "pomacać". Bo wiele już o tym akurat smarcie słyszałam, a nigdy nie miałam możliwości poznać smarta od wewnątrz:)

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@onlynow: To już się trzeba z właścicielem dogadywać ;) Może namówię tatę na zlot we wrześniu :D

Odpowiedz
avatar co_sie_stalo_sie
1 1

cała budowa smarta jest ze specjalnych materiałów :) I taka podłóżnica przednia na odcinku 10cm chłonie tyle samo energii co normalna podłużnica na odcinku 30cm :) Dlatego byle czym się go "nie pospawa" i koszt nowego jest tak duży :) Ten samochód jest naprawde bezpieczny :)

Odpowiedz
Udostępnij