Rocznik 1979, czarne tablice, zapewnienie poprzedniego właściciela że bez problemu leci 120km/h. Skończy się pożyczanie samochodu... jak tylko z ja z nim skończę. Trzeba go trochę odkurzyć, nadać blasku sprzed 35lat.
@Kamil11105: Będę robił co w mojej mocy ;) Już dzisiaj, dzień po zakupie, pojechał na wymianę szczęk hamulcowych i przewodów no i na ogólne odświeżenie układu hamulcowego, później uszczelnienie skrzyni i w kolejności ogarnięcie wnętrza, zajęcie na drugą połowę wakacji mam ;D
Aż Ci zazdroszczę.
Tylko nie rób tak jak napisałeś w poprzednim komentarzu.
Nie wysyłaj go do napraw u kogoś innego. Sam go naprawiaj.
To co możesz sam, rób sam. Ew. pytaj na forum na stronie maluszków. Nawet nie wiesz ile daje to frajdy, a później satysfakcji ;)
@Mar90: Dzięki ;D
Co do mechniaka, nie ufam sobie na tyle by robić samemu hamulce i nie wychodzę z założenie że się na wszystkim znam-bo tak nie jest. Takie rzeczy jak hamulce i bardziej skomplikowane rzeczy mechaniczne będą szły do zaufanego profesjonalisty, ale już np. felgi będę ratował sam, piaskowanie, lakierowanie, całe wnętrze też wytargam i wyczyszczę we własnym zakresie. Tak jak piszesz, robienie swojego samochodu to masa frajdy ale trzeba realnie oceniać swoje zdolności ;)
Bębny hamulcowe, wymienianie przewodów hamulcowych nie jest ciężkie. Sam to u siebie robiłem (też w fiacie ;P) mimo że się nie znałem. Wystarczyły opisy maniaków z forum danego samochodu i wszystko zrobiłem sam bez problemów. A im lepiej znasz swój samochód tym lepiej. Ew. poproś jakiegoś znajomego żeby Ci pomógł. Takie naprawy to sama frajda i życzę Ci żebyś tej frajdy miał jak najwięcej ;)
@Mar90: ok, ok, ja po prostu bałbym się jeździć samochodem w którym robiłem hamulce:D Wszystko inne będę robił sam ale tutaj jednak chodzi o bezpieczeństwo
@Spoon8: układ hamulcowy w maluszku to prościzna, sam go robiłem co roku(zawsze jakieś problemy były). Jak masz jakieś wątpliwości to wal do mnie, mogę Ci poprzesyłać skany zeszytów napraw itp. A co do maluszka to pięknie się prezentuje. Tylko nie miał wymienianych tylnych nadkoli? Bo mam wrażenie że z tyłu są szerokie wloty z FL'a, a w 79 były tylko wąskie
Jeśli się boisz jechać na własnoręcznie robionych hamulcach, to daj to do zrobienia komuś zaufanemu. A resztę rób sam :3 Maluch to na prawdę proste auto i da się wszystko samemu naprawić. A to jest włoski silnik 600ccm? czy polski 650?
@lubon124: Tak tak, maluszek od wczoraj stoi u mechanika, gdy zostaną zrobione hamulce to resztą zajmę się sam, z maluchem jest taki plus że jego właściciele to dorośli-gdy remontowałem jawę 50 wszelkie poradniki pyły pisane strasznie chaotycznie i bez składu przez 13'latków i czytanie tego sprawiało ból:D
Silnik został wymieniony na 650, stety-niestety nie wiem czy wolałbym zcioraną 600 niż prawie nowy 650
Dbaj o niego! :)
Odpowiedz@Kamil11105: Będę robił co w mojej mocy ;) Już dzisiaj, dzień po zakupie, pojechał na wymianę szczęk hamulcowych i przewodów no i na ogólne odświeżenie układu hamulcowego, później uszczelnienie skrzyni i w kolejności ogarnięcie wnętrza, zajęcie na drugą połowę wakacji mam ;D
OdpowiedzAż Ci zazdroszczę. Tylko nie rób tak jak napisałeś w poprzednim komentarzu. Nie wysyłaj go do napraw u kogoś innego. Sam go naprawiaj. To co możesz sam, rób sam. Ew. pytaj na forum na stronie maluszków. Nawet nie wiesz ile daje to frajdy, a później satysfakcji ;)
Odpowiedz@Mar90: Dzięki ;D Co do mechniaka, nie ufam sobie na tyle by robić samemu hamulce i nie wychodzę z założenie że się na wszystkim znam-bo tak nie jest. Takie rzeczy jak hamulce i bardziej skomplikowane rzeczy mechaniczne będą szły do zaufanego profesjonalisty, ale już np. felgi będę ratował sam, piaskowanie, lakierowanie, całe wnętrze też wytargam i wyczyszczę we własnym zakresie. Tak jak piszesz, robienie swojego samochodu to masa frajdy ale trzeba realnie oceniać swoje zdolności ;)
OdpowiedzBębny hamulcowe, wymienianie przewodów hamulcowych nie jest ciężkie. Sam to u siebie robiłem (też w fiacie ;P) mimo że się nie znałem. Wystarczyły opisy maniaków z forum danego samochodu i wszystko zrobiłem sam bez problemów. A im lepiej znasz swój samochód tym lepiej. Ew. poproś jakiegoś znajomego żeby Ci pomógł. Takie naprawy to sama frajda i życzę Ci żebyś tej frajdy miał jak najwięcej ;)
Odpowiedz@Mar90: ok, ok, ja po prostu bałbym się jeździć samochodem w którym robiłem hamulce:D Wszystko inne będę robił sam ale tutaj jednak chodzi o bezpieczeństwo
Odpowiedz@Spoon8: układ hamulcowy w maluszku to prościzna, sam go robiłem co roku(zawsze jakieś problemy były). Jak masz jakieś wątpliwości to wal do mnie, mogę Ci poprzesyłać skany zeszytów napraw itp. A co do maluszka to pięknie się prezentuje. Tylko nie miał wymienianych tylnych nadkoli? Bo mam wrażenie że z tyłu są szerokie wloty z FL'a, a w 79 były tylko wąskie
Odpowiedzfelga na starym układzie śrub ♥
Odpowiedz@N4D1R: już prawie dałem sobie spokój z 'cytrynkami' kiedy znalazłem ten właśnie egzemplarz niedaleko mojego miasta ;)
OdpowiedzJeśli się boisz jechać na własnoręcznie robionych hamulcach, to daj to do zrobienia komuś zaufanemu. A resztę rób sam :3 Maluch to na prawdę proste auto i da się wszystko samemu naprawić. A to jest włoski silnik 600ccm? czy polski 650?
Odpowiedz@lubon124: Tak tak, maluszek od wczoraj stoi u mechanika, gdy zostaną zrobione hamulce to resztą zajmę się sam, z maluchem jest taki plus że jego właściciele to dorośli-gdy remontowałem jawę 50 wszelkie poradniki pyły pisane strasznie chaotycznie i bez składu przez 13'latków i czytanie tego sprawiało ból:D Silnik został wymieniony na 650, stety-niestety nie wiem czy wolałbym zcioraną 600 niż prawie nowy 650
Odpowiedz@Spoon8: Podziwiam tego, kto potrafił zakatować 6- setę z malucha włoską, mi nigdy się nie udało ;p ale jak masz niezłą 650 to da radę :)
OdpowiedzPodstawa - poszukaj w bibliotekach czy przez neta książki z serii Sam Naprawiam i polecam jako lekturę do poduszki:) I gratuluję ciekawego autka
OdpowiedzPiękny:)
Odpowiedz