Dlaczego liczniki są cofane, przez polaczkowatość sorki ale jak jakiś komis da przebieg 300-400 tysięcy to i tak każdy pomyśli że było cofane, nawet kiedy jest to przebieg autentyczny, nikt w polsce nie kupi samochodu z przebiegiem większym niż 350 tysięcy pomijając amerykańskie krążowniki i stare mercedesy którym nawet przebiegi 1 500 000 nie były straszne.Dlaczego ? Bo w polsce patrzymy na przebieg a nie na stan faktyczny samochodu, dla przykładu moje Cinqucento rok 1996 przebieg około 145 tyś. Przebieg niski ale nie na ten samochód, silniki przeważnie do 180 tyś. były już w stanie agonalnym. I faktycznie patrząc po wnętrzu nie jest źle pedały w stanie dobrym - gałka zmiany biegów dobrym , 2 przednie fotele wymieniane na prawie nówki.
Więc chciało by się powiedzieć samochód idealny "niski" przebieg , mało zniszczone wnętrze. Czyli każdy polak brałby.
Najlepiej samochód kupować od osób prywatnych, tylko nie VW ,Audi ,BMW i inne popularne marki ale rzadziej wybierane marki jak Volvo , SAAB , Fiat ,Francuzy .
I w rozmowie nie pytamy za ile Pan go sprzeda i jaki przebieg!!!! Tylko co było zrobione i co jest do zrobienia , jeżeli powie wam że np zrobił rozrząd a do zrobienia zostały jakieś pierdoły niedziałający stop , kierunkowskaz to takiej osobie powinniśmy zaufać bo jak wymienia pierdoły to jest szczera.
Tyle , moja opinia nie koniecznie jest opinią obiektywną ale subiektywną w 100%. Liczę na miłe przyjęcie tego posta i pozdrawiam Boruc.
@BorucGT: Gdzieś słyszałem, że podstawili jedną Skode z cofniętym licznikiem,a druga miała orginalną książeczkę, dobita na max klima itp. z przebiegiem 250-300 tyś km. Żeby pooglądać z cofniętym to zadzwoniło ok.10 osób, a do tej drugiej chyba jedna tylko przyjechała....
niestety ale 70% aut w pl ma cofnięte liczniki, i nie oszukujmy sie nie kupimy auta powyżej 10lat ktory nie miał żadnej kolizji... kupujesz auto licz 25-30tys dla diesla, i ok 20tys km rocznie dla benzyny, auta wyzszej klasy dodatkowo +20% wiecej rocznie
@jackass:Typowo polskie ocenianie po przebiegu.
Ja mam jak wyżej pisałem cieniasa z 96 z przebiegiem 145 tyś. audentyk bo od nowości w rodzinie (Dziadek , tata) silniki przeważnie padają przy 180 , za to mój kumpel ma 94 z przebiegiem aż 380 tysięcy , jak myślisz kto by kupił samochód z takim przebiegiem gdzie przeważnie silnik wytrzymuje 180 tysięcy a tu jest ponad 2 razy więcej. Tajemnica to wszystkie częsci wymieniane na czas i 2 kapitalne remonty silnika.
Dlaczego liczniki są cofane, przez polaczkowatość sorki ale jak jakiś komis da przebieg 300-400 tysięcy to i tak każdy pomyśli że było cofane, nawet kiedy jest to przebieg autentyczny, nikt w polsce nie kupi samochodu z przebiegiem większym niż 350 tysięcy pomijając amerykańskie krążowniki i stare mercedesy którym nawet przebiegi 1 500 000 nie były straszne.Dlaczego ? Bo w polsce patrzymy na przebieg a nie na stan faktyczny samochodu, dla przykładu moje Cinqucento rok 1996 przebieg około 145 tyś. Przebieg niski ale nie na ten samochód, silniki przeważnie do 180 tyś. były już w stanie agonalnym. I faktycznie patrząc po wnętrzu nie jest źle pedały w stanie dobrym - gałka zmiany biegów dobrym , 2 przednie fotele wymieniane na prawie nówki. Więc chciało by się powiedzieć samochód idealny "niski" przebieg , mało zniszczone wnętrze. Czyli każdy polak brałby. Najlepiej samochód kupować od osób prywatnych, tylko nie VW ,Audi ,BMW i inne popularne marki ale rzadziej wybierane marki jak Volvo , SAAB , Fiat ,Francuzy . I w rozmowie nie pytamy za ile Pan go sprzeda i jaki przebieg!!!! Tylko co było zrobione i co jest do zrobienia , jeżeli powie wam że np zrobił rozrząd a do zrobienia zostały jakieś pierdoły niedziałający stop , kierunkowskaz to takiej osobie powinniśmy zaufać bo jak wymienia pierdoły to jest szczera. Tyle , moja opinia nie koniecznie jest opinią obiektywną ale subiektywną w 100%. Liczę na miłe przyjęcie tego posta i pozdrawiam Boruc.
Odpowiedz@BorucGT: Gdzieś słyszałem, że podstawili jedną Skode z cofniętym licznikiem,a druga miała orginalną książeczkę, dobita na max klima itp. z przebiegiem 250-300 tyś km. Żeby pooglądać z cofniętym to zadzwoniło ok.10 osób, a do tej drugiej chyba jedna tylko przyjechała....
Odpowiedz@pafel99: To było w filmiku pana z kanału Auto Moto Serwis Channel na youtube i podstawił on jeżeli się nie mylę 2 passaty.
Odpowiedzniestety ale 70% aut w pl ma cofnięte liczniki, i nie oszukujmy sie nie kupimy auta powyżej 10lat ktory nie miał żadnej kolizji... kupujesz auto licz 25-30tys dla diesla, i ok 20tys km rocznie dla benzyny, auta wyzszej klasy dodatkowo +20% wiecej rocznie
Odpowiedz@jackass:Typowo polskie ocenianie po przebiegu. Ja mam jak wyżej pisałem cieniasa z 96 z przebiegiem 145 tyś. audentyk bo od nowości w rodzinie (Dziadek , tata) silniki przeważnie padają przy 180 , za to mój kumpel ma 94 z przebiegiem aż 380 tysięcy , jak myślisz kto by kupił samochód z takim przebiegiem gdzie przeważnie silnik wytrzymuje 180 tysięcy a tu jest ponad 2 razy więcej. Tajemnica to wszystkie częsci wymieniane na czas i 2 kapitalne remonty silnika.
Odpowiedz