Mam tą omcie już czwarty rok,awaryjności zero!!! wadą jest może troszkę mało mocy(zbyt cięzka buda) ale nie ma tragedii laczka spali spokojnie. Jeśli o omegę ktoś dobrze dba to to auto naprawde potrafi sie odwdzięczyć. Pozdrawiam
Od wymiany do wymiany oleju czyli co 12tys km dolewam jakieś 0,7l. Oleju. Jest to normalne zjawisko gdyż nawet producent w instrukcji obsługi podaje ze auto może spalić litr na 10tys km.
Panowie panowie ,miałem okazję być właścicielem takiej omego,rok 1998 czyli inny środek i właśnie 2.0 136 kotów mechanicznych.o ile silnik nie sprawiał większych problemów,i nawet z LPG sobie radzil,nie palił dużo ani oleju nie brał wcale,o tyle mocy za mało napewno i elektryka lubiła się psuć jak we francuzach.Nie w każdym tak było,ale jednak jest to przypadłość tych Omeg.dużo gorszy był TDS 2.5 od BMW,to naprawdę się psuło,ale V6 2.5 benzyna,róznież od BMW,była już spoko,tam było coś koło 170 kucy.MV6 lubi spalić i potrafi.ogólnie polecam Omege B FL,z nowszymi silnikami,samochód ładniejszy jeszcze,ciekawsze silniki.Miałem potem właśnie taką omegę z końca produkcji z 2.6 pod maską i to już mi się podobało.Ogólnie jakoś lubię omegę...Pozdrowienia :)
Jak spisuje się ten silnik?
OdpowiedzMam tą omcie już czwarty rok,awaryjności zero!!! wadą jest może troszkę mało mocy(zbyt cięzka buda) ale nie ma tragedii laczka spali spokojnie. Jeśli o omegę ktoś dobrze dba to to auto naprawde potrafi sie odwdzięczyć. Pozdrawiam
Odpowiedz@sudo83: Słyszałem własnie takie opinie , wszystko fajnie prócz mocy :D
OdpowiedzNie pali oleju ?
OdpowiedzOd wymiany do wymiany oleju czyli co 12tys km dolewam jakieś 0,7l. Oleju. Jest to normalne zjawisko gdyż nawet producent w instrukcji obsługi podaje ze auto może spalić litr na 10tys km.
OdpowiedzPanowie panowie ,miałem okazję być właścicielem takiej omego,rok 1998 czyli inny środek i właśnie 2.0 136 kotów mechanicznych.o ile silnik nie sprawiał większych problemów,i nawet z LPG sobie radzil,nie palił dużo ani oleju nie brał wcale,o tyle mocy za mało napewno i elektryka lubiła się psuć jak we francuzach.Nie w każdym tak było,ale jednak jest to przypadłość tych Omeg.dużo gorszy był TDS 2.5 od BMW,to naprawdę się psuło,ale V6 2.5 benzyna,róznież od BMW,była już spoko,tam było coś koło 170 kucy.MV6 lubi spalić i potrafi.ogólnie polecam Omege B FL,z nowszymi silnikami,samochód ładniejszy jeszcze,ciekawsze silniki.Miałem potem właśnie taką omegę z końca produkcji z 2.6 pod maską i to już mi się podobało.Ogólnie jakoś lubię omegę...Pozdrowienia :)
Odpowiedz