Sejm przyjął poprawki dotyczące motocykli do 125 cm3
Oznacza to, że jeżeli prezydent podpisze nowelizację ustawy, w niedługim czasie będzie można jeździć takimi motocyklami korzystając tylko z prawa jazdy kategorii B. Warunek jest taki, że uprawnienia musimy posiadać minimum 3 lata.Oznacza to, że nowe przepisy trafią teraz na biurko prezydenta RP. Jeżeli ten nie będzie miał żadnych uwag i podpisze nowelizację, nowe przepisy zostaną ogłoszone w ciągu 21 dni w Dzienniku Ustaw RP. Większość z nich zacznie obowiązywać po 30 dniach od daty ich ogłoszenia.
by
pan_jan
Moim skromnym zdaniem, kolejny idiotyczny pomysł aby przekupić wyborców... Nie oszukujmy się taka japońska 125ccm może mieć ponad 40kM i rozpędzać się jak niezła 600! I teraz jak wyjadą takimi sprzętami ludzie którzy nigdy nie mieli do czynienia z motocyklami i zaczną wariować może być nieciekawie dla innych użytkowników dróg. Cały system szkolenia i egzaminowania nowych kierowców jest i był do do niczego, tak jak ludzie którzy piszą te ustawy. Nie neguje tego, bo sam jestem motocyklistą i wiem że zawsze znajdzie się delikwent który zrobi coś głupiego. Pozdro T#sk lowelasie, już po Ciebie jadą taczki!
Odpowiedz@JanuszAndrzej: Ograniczeniem jest nie tylko pojemność ale i moc do 15 KM więc taki przecinak nie leci więcej wtedy niż 90, a to że będą ludzie kombinować i odblokowywać to czy teraz tak nie jest ?? pełno sprzętów 125/50 na naszych drogach i jakoś wszyscy żyją
Odpowiedz@miazgula: Sporo legalnych motocykli na a1 rozwija nawet 140 km/h, tylko egzemplarze wypuszczane na niektóre kraje są blokwoane do 90. A według mnie to jest trochę chore. Najpierw walczą o to by ludzie stopniowo zdawali prawko na motocykle, zawyżają wiek na pełne A wymagają szkolenia na dużych maszynach, a później pozwalają na to by 125-tką jeździć na B. Czy oni sobie kur*a jaja z nas robią?!
Odpowiedz@miazgula: tak, tylko teraz będą 250 na 125 rejestrować :)
Odpowiedz@miazgula: Spoko ale te 15kM i 90km/h dla kogoś kto nie ma pojęcia jak zachowuje się taki pojazd na drodze, jak się tym hamuje i wchodzi w zakręt. To nie samochód że wciskasz hamulec i auto samo za Ciebie 'myśli' i wyhamowuje.
OdpowiedzI bardzo dobrze, przegapiłem prawko na motocykl a teraz po latach bym sobie legalnie moją odpicowaną WSK 125 po śmigał:) innego motocykla kupować i tak nie będę ale w niedziele do kościoła moją czerwoną strzałą bym sobie skoczył:) a dla tych co to uwarzają że teraz niedoświadczeni kierowcy będą jeździć takimi maszynami powiem tyle, jest masa niedoświadczonych, nieudolnych, kompletnych kretynów, którzy myślą po fakcie siedzących za kółkiem lub kierownicą motocykla i jakoś o tych się nie myśli.
Odpowiedz@bambus1121: Zgadam się, ktoś kto od "dzieciaka" śmiga motorynkami, wskami i ma pojęcie jak to działa spoko niech se śmiga. Ale mi chodzi raczej o kogoś kto wcale nie miał styczności z motocyklami albo co gorsza z "dziadkami" którzy teraz jeżdżą skuterkami i przesiądą się na 125!!! Oglądałem wczoraj 'Raport Turbo' na TVN Turbo i wypowiadali się właściciele szkól jazdy i Oni również mają zastrzeżenia co do tych zmian w przepisach dlatego na własna rękę będą szkolić chętnych podobnie jak salony sprzedające takie motocykle (oczywiście markowe pokroju Honda, Yamaha, nie jakieś dżinhengi, kubika i inne zubika) będą udzielać darmowych szkoleń dla kupujących 125. I takie działanie mi się podoba i jak najbardziej popieram to. Bo niby dlaczego na kategorie AM jest jakiś kurs i egzamin a na 125 można by latać bez żadnego szkolenia?
Odpowiedz