Nowe oblicze mojego "Killera z Wrocka"
Po wielu modyfikacjach, wymianie tłoków i pierścieni na nowe, splanowaniu tłoków, głowicy, wymianie przepustnicy na większą, mapowaniu komputera, wymianie zawieszenia z -70/-70 na przód +30 z Fiata Uno Turbo, tył, +20 z Pandy Van, usztywnieniu nadwozia oraz założenia wentylowanych, przewiercanych i nacinanych tarcz Brembo oraz klocków Bosch'a, wymianie bębnów na bębno-tarcze z Alfy Romeo, a także po skróceniu skoku maglownicy, mały, cichy zabójca w końcu może dotknąć Wrocławskiego asfaltu. Zapraszam na spoty Seicento we Wrocławiu w każdą sobotę/niedzielę, pod mostem Milenijnym. POZDRO DLA MOTOKILLERÓW!!
by
konto usunięte
dużo problemów jest z założeniem bębno-tarcz z alfy ?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2014 o 13:39
@darjojo: trzeba właściwie przerabiać wahacz, gdyż nie posiada on mocowania na zacisk hamulca, ale do zrobienia w przydomowym warsztacie
Odpowiedz