Bradomfast 16 czerwca 2014 o 17:20 1 1 Uwielbiam masyle. Chciałbym chodź raz w życiu przejechać się którymś :). Nie ważne, że nie skręcają i spalają tany paliwa ale dla mnie mają to coś w sobie dla czego warto sprzedać duszę :-). Odpowiedz
Uwielbiam masyle. Chciałbym chodź raz w życiu przejechać się którymś :). Nie ważne, że nie skręcają i spalają tany paliwa ale dla mnie mają to coś w sobie dla czego warto sprzedać duszę :-).
OdpowiedzChyba raczej "najpierw kasa..." ;D
Odpowiedz