MotoKiller.pl

Wcześniej już przedstawiałem mój skuter. teraz sam zacząłem się brać za niego. Nie jest w złym stanie wręcz w celującym aczkolwiek jak to zwykle ja jak się uprę to zaczynam coś przy czymś grzebać, dosłownie przy pierdołach byleby dążąc do ideału :D Dzisiaj zacząłem moje poprawki i niestety nie dokończyłem ponieważ komary zaczęły mnie wkurzać ale jutro na pewno dokończę. Dumny z siebie bo nie miałem wcześniej styczności z tego typu pojazdami, nawet nie widziałem jak robi to mechanik a sam gberam i nie wychodzi mi to wcale źle.Przed wakacjami doprowadzam go do ideału, a po wakacjach:-Cylinder Sport Motorforce 72-Gaźnik 17.5 Motorforce-Wariator Toxic Ultimate-Wydech Leo Vince ZX lub ZX-R Także będzie ciekawie :D i mówcie że to kibel, chińczyk, pi*dzikółko i wiele innych. to pierwsza maszyna którą się długo pamięta, którą zdobywa się pierwsze doświadczenie i pierwsze kilometry i chodziasz by to był skuter z marketu (a ten nie jest) to i tak nie można ludzi na nich jeżdżących uważać za gorszych od tych na litrach, 2 kółka i silnik - to powinno jednoczyć, a nie dzielić. Będę zbyt śmieszny jak napiszę LWG?