I git, od razu wzmocnij kielichy z tyłu i przodu i będzie perełeczka na najbliższych kilkanaście lat bez wkładu w blacharkę.
A jak się trzymają przednie nadkola? częsty bubel był z blachą za wahaczami, trzeba dokładnie ją sprawdzić.
Dobrze ci idzie ;)
@bambus1121: było po dziurce na obydwu stronach za wahaczami, egzemplarz miał mały przegieg ale długo stał, drzwi eleganckie są, były tylko dziurki na rogach jak widać na poprzednim materiale ;)
Chwalić takich ludzi co zajmują się klasykami. A zwłaszcza polskimi
Odpowiedzwszystko się da... tylko później nie chciałbym kupić takiej "igiełki"
Odpowiedz@drektor: Ale czemu? Na zdjęciach wygląda, że wszystko jest robione tak, jak Bóg przykazał
Odpowiedz@EclipseFan: Jak na moje oko to widać, że domowa robota, ale tak czy siak szacunek dla właściciela za włożony czas, wysiłek, pieniądze i serce :)
Odpowiedz@niebieska_asteroida: domowa robota, na swoje możliwości, dopiero sie ucze :)
Odpowiedz@Jekub: Wiadomo, mimo wszystko szacunek :)
OdpowiedzA co z pierwszym 126p ?
Odpowiedz@Juru: poszedł pod plandeke, elegant z kwitami, po malowaniu spowrotem FL wlatuje na warsztat : )
OdpowiedzI git, od razu wzmocnij kielichy z tyłu i przodu i będzie perełeczka na najbliższych kilkanaście lat bez wkładu w blacharkę. A jak się trzymają przednie nadkola? częsty bubel był z blachą za wahaczami, trzeba dokładnie ją sprawdzić. Dobrze ci idzie ;)
Odpowiedz@bambus1121: było po dziurce na obydwu stronach za wahaczami, egzemplarz miał mały przegieg ale długo stał, drzwi eleganckie są, były tylko dziurki na rogach jak widać na poprzednim materiale ;)
Odpowiedz