Elegant klasykiem? No coś wam się pomieszało...
Tak w ogóle to nie widzę sensu w odnawianiu tej budy, rozumiem, żeby to był model z początku produkcji, jeszcze "licencja fiat", ale elegant? Ich jest na pęczki i można za małe pieniądze znaleźć dobre nadwozie z małą ilością rdzy.
jedyną słuszną rzeczą jaką trzeba zrobić z tym czymś to porwać dowód i oddać na złom przecież po takich naprawach z orginałem ma już mało wspólnego, jedna wielka rzeźba ale jeśli właściciel jest do niego przywiązany to ok niech robi tylko później niech nie nazywa go klasykiem a raczej samochód "sam"
@wenek17: rzeźba? Wymiana progów, błotników przednich i tylnego błotnika to rzeźba? Kiedykolwiek miałeś doczynienia z samochodem? Gdyby próg miał dwie dziurki i nie byłoby widać zgniłej podłogi a reszta dziur ukryta byłaby pod bitexem to inaczej byś mówił, tak? :)
Jako że mam inicjatywę związaną z klasycznymi pojazdami to proszę o więcej zdjęć :)
OdpowiedzCześć Jaki cię wyniósł koszt zakupu ?
Odpowiedz@ML9: mysle ze ok 500 zł
Odpowiedz@cinkal: przekreśl dwa zera i piątkę z przodu ;) Nabyłem bude w takim stanie jak jest z kwitami.
Odpowiedzpierwsza myśl: znowy bedzie co ogladac bo ktos odnawia klasyka druga myśl: komu się chce tą rdze naprawiać Dawaj zdjecia z postępów
OdpowiedzElegant klasykiem? No coś wam się pomieszało... Tak w ogóle to nie widzę sensu w odnawianiu tej budy, rozumiem, żeby to był model z początku produkcji, jeszcze "licencja fiat", ale elegant? Ich jest na pęczki i można za małe pieniądze znaleźć dobre nadwozie z małą ilością rdzy.
Odpowiedz@Ltvnsky: Z tego co wiem autor jest sentymentalnie związany akurat z tym egzemplarzem i dlatego go ratuje ;)
Odpowiedz@Ltvnsky: tu chodzi o pokazanie, że się DA zrobić, nie trzeba złomować i za pare lat żałować...
OdpowiedzTo teraz poprosimy o materiał z aktualnym stanem pojazdu :)
OdpowiedzJest tu w ogóle do czego spawać? :o Ponad połowę blachy pewnie wytniesz, czy tam wyciąłeś, dawaj foty hehe :)
Odpowiedz@niebieska_asteroida: jest, blach wymieniłem tylko trochę, ratowałem co sie da ;)
OdpowiedzPanowie to już przeszłość,autko ta buda wygląda już jak auto z resztą sami zobaczcie http://www.rezerwa126p.pl/forum/viewtopic.php?t=12910&start=120
Odpowiedzhttps://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10356345_719114968146750_1129819665909946028_n.jpg
Odpowiedzjedyną słuszną rzeczą jaką trzeba zrobić z tym czymś to porwać dowód i oddać na złom przecież po takich naprawach z orginałem ma już mało wspólnego, jedna wielka rzeźba ale jeśli właściciel jest do niego przywiązany to ok niech robi tylko później niech nie nazywa go klasykiem a raczej samochód "sam"
Odpowiedz@wenek17: rzeźba? Wymiana progów, błotników przednich i tylnego błotnika to rzeźba? Kiedykolwiek miałeś doczynienia z samochodem? Gdyby próg miał dwie dziurki i nie byłoby widać zgniłej podłogi a reszta dziur ukryta byłaby pod bitexem to inaczej byś mówił, tak? :)
Odpowiedz