Pozdrawiam Łódzką Policję
Pozdrowienia dla Policjantów, którzy wlepili mandat za lekki pisk opon przy ruszaniu. Dostałem 6 pkt i 200zł Spytałem się jaki jest powód tej kontroli, a mili Panowie mi odpowiedzieli: "Droga to nie tor wyścigowy!" oraz na pytanie od kiedy lekki pisk opon przy ruszaniu w upalny dzień: "Spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa innego niż kolizja drogowa aut."
by
Hubert600
U nas tego jeszcze nie słyszałem :) ale za granicą np w Niemczech to normalne, lepią mandaty nie za "spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa innego niż kolizja drogowa aut" tylko za zakłócanie porządku. A może ktoś się orientuje jak na rondzie lekko mi tył ucieknie w tylnonapęndówce to za co i jaki mandat dostaje?
Odpowiedz@integra: Jeśli Ci tył ucieknie to nie dostosowałeś prędkości do warunków panujących na drodze. Z technicznego punktu widzenia wpadłeś w poślizg, mały czy duży, wyszedłeś z niego czy nie ale to poślizg.
Odpowiedz@integra: mi dali za "poślizg kontrolowany"
Odpowiedz@integra: Kumplowi dali kiedyś za to, że śmigał sobie Audicą po parkingu na ręcznym. Mandat był nieco dziwny "Prowadzenie pojazdu w sposób uniemożliwiający kontrolę nad pojazdem". Także za "zapięcie boka" na rondzie tym bardziej się przyczepią.
OdpowiedzJeśli uważasz że mandatu za to nie powinieneś dostać to trzeba było nie przyjmować a w sądzie wyjaśnić tą kwestię. Skoro przyjąłeś to przyznałeś się do winy a skoro się przyznałeś to znaczy że zrozumiałeś swój błąd. Ty powiesz że to był lekki pisk policjant powie że to było coś więcej niż lekki pisk a jak było na prawdę to tego się nie dowiemy.
Odpowiedz@brojek_88: było lekko pod górkę, jak ruszyłem dosłownie lekko piskła opona, oni od razu po sygnale i mnie zatrzymują.. Nawet nie wiedziałem że za takie coś można mandat otrzymać ale ok
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2014 o 13:49
@Hubert600: Jak się chce to zawsze się coś znajdzie ;) A dziurę budżetową trzeba łatać :)
Odpowiedz@brojek_88: zawsze taki najmądrzejszy jesteś? miał się za 200zł po sądach ciągać? By nie przyjął to by zaraz się do auta przypieprzyli a oni jak chcą to zawsze coś znajdą
Odpowiedz@Meadowlark: Tak zawsze, znamy tylko relację jednej ze stron, ba nawet jakbyśmy poznali relację drugiej ze stron to i tak byśmy nie wiedzieli jak było na prawdę. Z czym w moim wcześniejszym komentarzu się nie zgadzasz? Jeśli jesteś pewien swojego zdania to oddasz komuś 200 zł żeby się nie ciągać po sądach? Skoro tak to kiedy mi oddasz te 200 zł co to ode mnie pożyczałeś :D
Odpowiedz@Meadowlark: Brojek ma rację, nie przyjmuje się mandatu w takiej sytuacji. Również zostałem jakiś czas temu zatrzymany za to samo i odmówiłem przyjęcia mandatu. Panowie byli na tyle kumaci, że wiedzieli, że w sądzie nie wygrają i zakończyli pouczeniem.
OdpowiedzByle prawnik rozwala policję na poziomie wojewódzkim, ale to kosztuje nieco więcej niż mandat. Ojciec kolega dostał mandat za brak drugiego trójkąta ostrzegawczego! A do policji nie dostają się normalni ludzie, tylko trochę patusy z charakteru.
Odpowiedz@Meadowlark: Mam 21 lat i już miałem okazję nie przyjąć trzech mandatów. Jeden za 50zł, jeden za 100zł i jeden za 500zł. Każdorazowo oczywiście byłem pewny, że panowie policjanci "jelenia" szukają. Raz nie zatrzymałem się do kontroli, bo mi policjant kiwał paluszkiem. Żadnej sprawy w sądzie nie mam. 650zł zaoszczędziłem już. Jak brojek_88 pisze - przyjęcie mandatu = przyznanie się do winy. Policja często szuka jeleni, czekają na słowo "przyjmuję" a jak się ktoś postawi to zapominają o sprawie. Mówię oczywiście o sytuacjach, w których policja nie ma racji. A spowodowanie zagrożenia... niby dlaczego? Jakie zagrożenie stworzył? Asfalt się mógł zapaść czy przestraszył jeża...?
Odpowiedz@brojek_88: a za rozprawe 2000 bedziesz placil?..
Odpowiedz@KudlatyTDS: Wygrasz to zwrócą ;)
Odpowiedz@KudlatyTDS: Zamiast powtarzać pierdoły może byś się dowiedział jakiej wysokości są prawdziwe koszta sądowe. Poza tym w przypadku wygrania w sądzie to Państwo ponosi te koszta.
Odpowiedz@KudlatyTDS: Większej głupoty nie słyszałem. Koszt przegranej rozprawy z tego co się zorientowałem to około 80zł.
OdpowiedzNo widzisz, mieli odgórnie powiedziane, że mają zarobić kasę i czepiają się wszystkiego, podejrzewam, że przy skręcaniu na wąskim skrzyżowaniu, po minimalnym najechaniu na ciągłą byś dostał też mandat:)
OdpowiedzPolicjant to zawód, pies to charakter.
OdpowiedzJa bym nie przyjął tego mandatu .
Odpowiedz@przemek5535: Punkty i tak by zostały, a po sadach nie chciałem się ciągać..
Odpowiedz@Hubert600: Myślę, że nie zgłosili by sprawy, a jak się obronisz to przecież punktów nie dostajesz.
OdpowiedzTo ja mam niezłe szczęście gdy jeszcze jeździłem na zimówkach a było ciepło. Co światła to pisk albo przy ostrzejszym skręcie.
OdpowiedzA kodeks ruchu drogowego jasno informuje, żeby jak najszybciej opuścić skrzyżowanie... I co teraz niebiescy frajerzy? :)
OdpowiedzByło nie przyjąć, rzucić tym papierkiem temu policjantowi w twarz!
Odpowiedz@barto96: Rocznikowo 96?
Odpowiedz@matiqq: Sądząc po avatarze przesadziłeś z dragami.
Odpowiedz@matiqq: Nie każdy młody szaleje.. Kazdy jest przyzwyczajony ze jak młody za kółkiem to zapier...a, ale jak zapracujesz sam na auto to szanujesz je.
Odpowiedz@Hubert600: Słucham?
Odpowiedztrzeba zaopatrzyć się w wideorejestrator :) wtedy za takie coś idziesz do sądu bo nie przyjmujesz mandatu, masz nagranie całej sytuacji i wygrywasz a Policja może cię w dupe pocałować
Odpowiedz@przemardi: Nie tak łatwo, agranie z wideorejestratora jest nieważne jeżeli nie załatwisz w urzędzie że wykorzystujesz i przetwarzasz dane osobowe innych uczestników ruchu i pieszych których nagrałeś, takie kur ewskie prawo co do ochrony danych osobowych. nie potrzeba tego przy sprawie o wypadek ale w sprawie o policjie już tak :P
Odpowiedz@bambus1121: Niby czemu? Policjanta mogę nagrywać ile sobie tylko chcę! Tak samo to co działo się z moim samochodem. Więc nie muszę mieć nic takiego bo jest to dowód na moje i nikogo innego przewinienia bądź nie. To tak na moje ale nie mówię że nie jest tak jak Ty twierdzisz... to chory kraj.
OdpowiedzMogłeś im wkręcać, że jazda sprawia Ci taką frajdę, że to ty piszczałeś :D
Odpowiedz@serekczek55: albo jak to Jeremy Clarkson powiedział: "noga ze sprzęgła mi się ześliznęła" - jak byli w Las Vegas :]
OdpowiedzTy lepiej powiedz na jakiej łódzkiej dzielnicy grasują ci stróże prawa.
OdpowiedzMogłeś się nie zgadzać na mandat. Mogłeś mieć założone zimówki (sprawdzali Ci opony), one piszczą nawet na zakrętach więc co zakręt musiałbyś przyjąć 200pln? No kiepsko to widzę. Ja bym się odwoływał.
OdpowiedzA co jeśli mam np. Corvette ZR1, gdzie praktycznie nie da się ruszyć bez pisku opon? Też dostanę mandat? fuck'n logic.
OdpowiedzWtedy nie trudzą się by Cię próbować łapać :D btw da się ruszyć bez pisku ^^
Odpowiedz@CamaroFanBoy: haha, no podobno się da, ale trzeba ruszać po babcinemu :D
OdpowiedzNikt nie mówił, że będzie łatwo :D
OdpowiedzReakcja powinna być prosta- odmowa przyjęcia mandatu.
OdpowiedzJeżeli kiedyś mi zdarzy się taka sytuacja poproszę policjanta żeby wsiadł do mojego auta i spróbował ruszyć bez pisku opon. Bez wiedzy że mam sprzęgło ze spieków i praktyki w ruszaniu z nim nie ma możliwości żeby auto mu albo nie zgasło albo żeby nie zamielił kołami :D
Odpowiedz@brabus: policjant nie ma prawa tego zrobić.
Odpowiedz@matiqq: A całkiem możliwe że jednak mają. Opieram to na programie typu drogówka. Babka lekko w kogoś wjechała i upierała się że jej auto nie hamowało bo właśnie od mechanika jechała po naprawie. Pan policjant wsiadł i testował. Swoją drogą to kolega powinien mu mandat wlepić bo hamował z piskiem opon, i to kilka razy.
Odpowiedz@matiqq: Byś się zdziwił - ma prawo.
OdpowiedzMi chcieli wj**bać za to 500 zł ale powiedziałem że nie przyjmuje, wiec szukali i znaleźli coś innego, dostałem mandat za brak przeglądu na gaśnicy
Odpowiedz@adam519810: Z tymi przeglądami gaśnic to jest tak, że ja nigdy nie mam czasu go zrobić. I jak sobie o nim przypomnę i jestem na zakupach, to kupuję kolejną gaśnicę. Skutek tego jest taki, że mam w bagażniku już 6 gaśnic...
OdpowiedzDostałem mandad za podobne przewinienia 2 razy w tym raz za usiłowanie sporzycia obu odmówiłem nawet nie było pisma do sondu, np niema paragrafu na usiłowanie sporzycia nikt niech tego nie przyjmuje, kolejna sprawa to chcieli mi dać mandat za zagrozenie w ruchu drogowym jak na suwa poszedłem przed skrzyżowaniem. Takie skrzyżowanie że co drugie auto przy prędkości 20km/h się ślizga, uskok na odcinku 2metrów przed samym skrzyżowaniem mało kto tam normalnie hamuje, również nie przyjąłem i nagle już tylko upomnienie dać mi chcieli, krótko z nimi trzeba i tyle jak wiesz że racji i podstaw nie mają to się kłóć. PS moja dziewczyna ma w aucie zimówki cały rok niby niepowinna bo na asfalcie inaczej się zachowują ale jeździ tyle co kot napłakał ten jeden komplet wystarcza jej już od 4 lat i jeszcze wystarczy drugie tyle chyba że ze starości się rozlecą:P piszczą na każdym zakręcie, ruszaniu i hamowaniu i do jak gwizdek w lokomotywie co za to też mandat będą chcieli wystawić? niech spróbują.
Odpowiedz@bambus1121: Ja słyszałem, że mandat będzie za letnie w zimie (bo zimówki maja być od tej zimy obowiązkowe). Natomiast o zimówkach w lecie nic nikt nie mówił.
Odpowiedz