@ziomalyo: Dużo poza skalę wychodził :D?? To wówczas jak tankowałeś? Non sto stałeś przy wlewie i odpowietrzałeś zbiornik czy może bezpośrednio wlałeś paliwo przez otwór z pompką paliwa przez bagażnik :P?
@nitro997: mentalność polaków... kupić 15 letni samochód który ma 100 tys i ślepo w to wierzyć. 90% samochodów sprowadzanych do polski na handel ma ponad pół bańki, ale wg mnie to w niczym nie przeszkadza jeśli o samochód wcześniej ktoś dbał, mimo to Kowalski i tak szuka auta za 10 tys. zł z przebiegiem poniżej 150k ;p
sory musiałem to z siebie wyrzucić
Nie wiem czy jest sens zaniżania stanu licznika w typowo dostawczych autach (nie liczyć tu wersji osobowych) bo jeśli takie auto będzie miało mały przebieg to znaczy że nie zarabiało na siebie, a jak nie zarabiało na siebie to musiało długo stać, a jak tym tokiem myślenia pójdzie się dalej to będziemy podejrzewać że dany egzemplarz się sypie.
@Kaczogrod758: Idąc z kolei Twoim tokiem rozumowania... kupujemy auto z jak największym przebiegiem! Nie każdy kupuje dostawczaka/busa żeby robić takie same przebiegi - jeden zrobi 30 tys. km rocznie, drugi zrobi 100 tys. km rocznie. Przebieg świadczy (oczywiście nie ten z licznika, a realny) o zużyciu, nie o historii awaryjności samochodu...
Rzadko tankujesz :D
Odpowiedz@Kaczogrod758: pływak miał lepsze dni :)
Odpowiedz@ziomalyo: Dużo poza skalę wychodził :D?? To wówczas jak tankowałeś? Non sto stałeś przy wlewie i odpowietrzałeś zbiornik czy może bezpośrednio wlałeś paliwo przez otwór z pompką paliwa przez bagażnik :P?
Odpowiedz@Kaczogrod758: oj zawsze leje pod korek :D jak mi z 10 litrow zostanie to pokazuje pół baku :D
Odpowiedz@ziomalyo: Za bardzo pływak przyzwyczaiłeś i teraz nie wie ile ma w "wodopoju" :D
OdpowiedzPrzebieg ciekawy, ale za 10 lat i tak będzie mieć połowę mniejszy :D
Odpowiedz@nitro997: mentalność polaków... kupić 15 letni samochód który ma 100 tys i ślepo w to wierzyć. 90% samochodów sprowadzanych do polski na handel ma ponad pół bańki, ale wg mnie to w niczym nie przeszkadza jeśli o samochód wcześniej ktoś dbał, mimo to Kowalski i tak szuka auta za 10 tys. zł z przebiegiem poniżej 150k ;p sory musiałem to z siebie wyrzucić
OdpowiedzNie wiem czy jest sens zaniżania stanu licznika w typowo dostawczych autach (nie liczyć tu wersji osobowych) bo jeśli takie auto będzie miało mały przebieg to znaczy że nie zarabiało na siebie, a jak nie zarabiało na siebie to musiało długo stać, a jak tym tokiem myślenia pójdzie się dalej to będziemy podejrzewać że dany egzemplarz się sypie.
Odpowiedz@Kaczogrod758: Idąc z kolei Twoim tokiem rozumowania... kupujemy auto z jak największym przebiegiem! Nie każdy kupuje dostawczaka/busa żeby robić takie same przebiegi - jeden zrobi 30 tys. km rocznie, drugi zrobi 100 tys. km rocznie. Przebieg świadczy (oczywiście nie ten z licznika, a realny) o zużyciu, nie o historii awaryjności samochodu...
OdpowiedzNa bogato 1/1 :D
OdpowiedzBrakuje tylko godziny 7:77 :x
Odpowiedz