Mój Mitsubishi Colt z 1992 roku
Przymierzałem się dość długo, bo prezentowane są tutaj znacznie lepsze auta, ale może komuś się spodoba mój projekt.Ato mam od końca 2012 roku i w zasadzie robię je od przysłowiowego zera. Zaczynałem od kompletnej serii.Aktualnie jest po generalnym remoncie silnika, wymianie wnętrza, lakierowaniu i dostał też sporo innych zabawek. Na dniach kładę dziada na glebie i wrzucam lepsze hamulce.Pozdro
by
Schizo
Całkiem całkiem. Prezentuje się super, zrobiony ze smakiem.
Odpowiedz@PA06: Dziękuję, miło się czyta takie komentarze.
OdpowiedzSpoko fajnie,ale co masz na myśli pisząc wymiana wnętrza? To co napisałeś to już zapewne przekroczyło cenę auta,więc jeśli zrobiłeś faktycznie to co wyżej,to już jest dobrze :)
Odpowiedz@Varathron: Generalnie wnętrze, które miałem w tym aucie zaraz po zakupie było dość mocno zniszczone - wycięte dziury na głośniki w drzwiach, przypalona tapicerka i ogólny bród, który zebrał się przez lata. Aktualnie wygląda to mniej-więcej tak: http://i59.tinypic.com/iqhro2.jpg Przy czym na tym zdjęciu jeszcze nie było schowka + miałem do zrobienia kilka innych rzeczy. Dzieki za wykazanie zainteresowania autkiem, pozdro
OdpowiedzI takich ludzi podziwiam, ciągle brnąć do celu
OdpowiedzKolego, Ty nie patrz na to, jakie inne auta są tu prezentowane. To są najczęściej samochody "z katalogu" (jak ja je nazywam). O wiele bardziej wolę oglądać na MK wieloletnie samochody, o które ktoś na co dzień nadal dba, mimo ich wieku, niż kolejny model jakiejś marki, który jeszcze nie miał oficjalnej premiery i tak na dobrą sprawę - coraz częściej wcale nie przypomina samochodu z wyglądu... Ktoś tu kiedyś wrzucił bodajże swoją Lagunę po (wydawałoby się) zwykłym plakowaniu listew, zderzaków (bo nie były w kolorze nadwozia) itp. i dobrze pamiętam, jak napisałam wtedy, że daję ogromnego plusa za włożona pracę. Ja uważam, że nie ma różnicy, czy ktoś będzie dbał o Renault, Mercedesa czy Fiata - grunt to dbać. Gorzej natomiast, jak ktoś chce się pochwalić na MK samochodem, któremu tak naprawdę zrobił "krzywdę", nazwę to, swoim brakiem wyczucia w dobieraniu dodatków - czyt. zwieśniaczył auto i jest z tego dumny, bo i takie przypadki bywają... Twój Colt pozytywnie zwraca uwagę przy swoich 22-óch latach. Widać, że nie traktujesz go jak zwykły "dupowóz", tylko przy nim działasz. I działaj dalej - powodzenia!
Odpowiedz@gegenwart: Widzę ze coś cię oczy zawodzą bo głównie są tutaj projekty ;)
Odpowiedz@Folley96: A umiesz czytać ze zrozumieniem? Patrz: "...przypadki bywają". Pozdrawiam.
OdpowiedzMiałem takiego:). Jaki masz motor? Ja miałem 1.8 i unosił się w powietrzu:)
Odpowiedz@motokes: U mnie siedzi 1.6 ale mam zamiar wybrać się na hamownie bo po kilku drobnych zabiegach coś nienaturalnie się zbiera i aż mnie to dziwi :)
OdpowiedzBardzo sympatycznie zaczynasz, pokazuj dalej :) Powodzenia w modzeniu . Rafał
Odpowiedz