@szopen: Niedawno zdarzył sie wypadek koło mojej miejscowości. Chłopak tydzień po zdaniu prawa jazdy wsiadł w samochód i zasuwał 150km/h przez wieś (na takiej prędkości zatrzymał się licznik), nie wyrobił na zakręcie, uderzył w płot i w dwójkę pieszych... Młodą dziewczynę i jej mamę. Kobieta zmarła na miejscu, dziewczynie udało się dojść do siebie. Chłopak nie poczuwa się do żadnej winy... Uważa wręcz, że nie zrobił nic złego. Kobieta nie żyje, chłopak został pociągnięty do odpowiedzialności, jego nastawienie do wypadku jest tragiczne. Jak można zabić i w ogóle tego nie odczuć?
@Snupi: bo taki człowiek nie ma sumienia ani serca... może jakby był na miejscu tej dziewczyny, a ktoś inny by rozjechał jego matkę "może" by poczuł się tak jak ta dziewczyna... nie zdaje sobie sprawę jak można być takim ś m i e c i e m...
@Snupi: Aż cche się obejsć sady i samemu sprawę załatwić, ale cóż...
To powiem Ci, że niedaleko mojej miejscowości paru debili przywaliło w idącą parkę zakochanych, a dokładniej w chłopaka. Dziewczyna od razu przystąpiła do 1wszej pomocy, a sprawcy zawrócili i...PRZYŁOŻYLI JESZCZE RAZ. Dwa śmiertelne na miejscu. Chcieli pozbyć się świadka. Mam nadzieje, że gniją w pierdlu. Rzecz się działa niedaleko Płocka.
@szopen: Jeśli mają wysoko postawionych rodziców, raczej nie ma szans na wysoki wymiar kary ;) takie niestety realia. W przypadku tego chłopaka, cała rzesza jego znajomych go broniła, przecież nie mógł tego przewidzieć... Otóż mógł, stosując się chociaż troszke do przepisów. Nie mówię tu o jeździe równe 50 w każdym terenie zabudowanym bo to też jest niedorzeczne. Prędkość ma być dostosowana do warunków panujących na drodze i do samej drogi. Do tego powinno się dostosować auto i prędkość do własnych umiejętności, niestety większość młodych czy czasem starych kierowców nie zdaje sobie z tego sprawy.
Miesiąc temu zginął mój znajomy wracał z pracy do domu wjechał w niego młody chłopak który miał 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu chłopakowi nic się nie stało ale mój znajomy nie miał tyle szczęścia zastanawiam się co siedzi w głowach taki ludzi co siadają pijani za kierownice sam jestem młodym kierowcą mam 21 lat prawo jazdy od 3 i nigdy nie wsiadam za kierownicę po wypiciu chodź by jednego piwa więc naprawdę nie wiem czym się Ci ludzie kierują
@DaMiAn_93: kierują się tylko i wyłącznie głupotą i nieodpowiedzialnością, takie jest moje zdanie... tylko ludzie nieodpowiedzialni wsiadają po alkoholu za kółko. Ryzykują i niestety ktoś zawsze musi inny na tym ucierpieć... :(
@DaMiAn_93: Tak na moim przykładzie. 21 lat, prawo jazdy zrobione w wieku 18 lat, krótko po urodzinach. Od ponad 2,5 roku nie wziąłem do ust nic co zawiera w sobie alkohol. Dostałem jakiegoś wstrętu do tego smaku. Od tamtej pory nie mam problemu czy wsiadać do auta czy nie, wsiadam i jadę choćby po imprezie o 4 nad ranem. Zamieniłem alkohol na przyjemność z jazdy ;) Oczywiście to rozwiązanie ma też swoje minusy, nie namawiam nikogo do całkowitej abstynencji, dla mnie super sprawa ;)
@leady: To nie jest nawet kwestia mądrości ;) Po prostu nie lubię alkoholu w żadnej postaci, co większość osób dziwi. Nie raz spotkałem się z głupimi uwagami typu "eee nie pije to pewnie zaszyty/pedał". Mimo wszystko nie stronie od imprez i bawię się czasem lepiej niż ci, którzy nie znają umiaru w piciu.
@Snupi: bez picia też można się pobawić na imprezach, alkohol nie jest ważny, jak dla mnie czy dla Ciebie, ale niektórzy to by swoją nerkę oddali za alkohol, a potrafi zniszczyć życie.. i swoje wartości.
@leady: Dokładnie alkohol nie jest ważny nie mówię że nie pije od czasu do czasu jedno piwko się wypije na koniec dnia ale są ludzie co bez tego żyć nie mogą a ja zamiast wydać te 20 zł na alkohol to wole do auta wlać niby niewiele ale zawsze te 4l będą w baku :)
@chlebdzior1992: Ja też nie zrozumiem takich ludzi, nie jesteś sam... i nigdy nie zrozumiem... po co takim prawko? by zagrażać ludziom życie? szkoda gadać.
Tak to w życiu jest, człowiek całe życie troszczy się o siebie a nawet bardziej o bliskich, jest ostrożny na drodze i w jego otoczeniu ale zawsze znajdzie się jakiś sku*****n który ma wszystko daleko w d**ie i nic sobie z tego nie robi. Policja co zrobi? da mandat ewentualnie prawko zabierze i punkty dostanie, pytanie czy to coś zmieni? odpowiedź nie gdyż ten człowiek póki się nie nauczy na własnej skórze nie zrozumie wielkości swych złych czynów, moim zdaniem dla takich ludzi nie powinno być jakiejkolwiek litości, najcięższa praca fizyczna w trudnych warunkach, ktoś jak stracił bliską osobę przez taką lekkomyślną osobę nie wie jak to jest.
To jest właśnie niesprawiedliwe - człowiek się pilnuje, odmawia sobie alkoholu bo prowadzi a tu taki jeden debil miał to gdzieś, spowodował wypadek jadąc po pijaku i jakby tego było mało, zazwyczaj taki wyjdzie z tego bez szwanku a niewinna osoba ginie. Życie...
Gdybym był na miejscu tego chłopaka nie mógł bym już żyć normalnie i wolał bym zginąć w tym wypadu zamiast tej dziewczyny...
Odpowiedz@Czarn0Bialy: sumienie by zeżarło (normalnego człowieka), ale nie każdy przecież takie coś posiada...
Odpowiedz@szopen: Niedawno zdarzył sie wypadek koło mojej miejscowości. Chłopak tydzień po zdaniu prawa jazdy wsiadł w samochód i zasuwał 150km/h przez wieś (na takiej prędkości zatrzymał się licznik), nie wyrobił na zakręcie, uderzył w płot i w dwójkę pieszych... Młodą dziewczynę i jej mamę. Kobieta zmarła na miejscu, dziewczynie udało się dojść do siebie. Chłopak nie poczuwa się do żadnej winy... Uważa wręcz, że nie zrobił nic złego. Kobieta nie żyje, chłopak został pociągnięty do odpowiedzialności, jego nastawienie do wypadku jest tragiczne. Jak można zabić i w ogóle tego nie odczuć?
Odpowiedz@Snupi: bo taki człowiek nie ma sumienia ani serca... może jakby był na miejscu tej dziewczyny, a ktoś inny by rozjechał jego matkę "może" by poczuł się tak jak ta dziewczyna... nie zdaje sobie sprawę jak można być takim ś m i e c i e m...
Odpowiedz@Snupi: Aż cche się obejsć sady i samemu sprawę załatwić, ale cóż... To powiem Ci, że niedaleko mojej miejscowości paru debili przywaliło w idącą parkę zakochanych, a dokładniej w chłopaka. Dziewczyna od razu przystąpiła do 1wszej pomocy, a sprawcy zawrócili i...PRZYŁOŻYLI JESZCZE RAZ. Dwa śmiertelne na miejscu. Chcieli pozbyć się świadka. Mam nadzieje, że gniją w pierdlu. Rzecz się działa niedaleko Płocka.
Odpowiedz@szopen: Jeśli mają wysoko postawionych rodziców, raczej nie ma szans na wysoki wymiar kary ;) takie niestety realia. W przypadku tego chłopaka, cała rzesza jego znajomych go broniła, przecież nie mógł tego przewidzieć... Otóż mógł, stosując się chociaż troszke do przepisów. Nie mówię tu o jeździe równe 50 w każdym terenie zabudowanym bo to też jest niedorzeczne. Prędkość ma być dostosowana do warunków panujących na drodze i do samej drogi. Do tego powinno się dostosować auto i prędkość do własnych umiejętności, niestety większość młodych czy czasem starych kierowców nie zdaje sobie z tego sprawy.
Odpowiedz@Snupi: to ja mam strach jechać to tych naszych "drogach" więcej jak 120 przy wyprzedzaniu, a ten jeszcze tyle pruł przez wioskę, brak słów
OdpowiedzOgólnie to pewnie zmyślona historia ale daje do myślenia. NAWALIŁEŚ(AŚ) się to NIE WSIADAJ ZA KOŁO !!!!!!!!
Odpowiedz@Snooker: i co z tego jak jest zmyślona? daje do myślenia i to bardzo
OdpowiedzMiesiąc temu zginął mój znajomy wracał z pracy do domu wjechał w niego młody chłopak który miał 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu chłopakowi nic się nie stało ale mój znajomy nie miał tyle szczęścia zastanawiam się co siedzi w głowach taki ludzi co siadają pijani za kierownice sam jestem młodym kierowcą mam 21 lat prawo jazdy od 3 i nigdy nie wsiadam za kierownicę po wypiciu chodź by jednego piwa więc naprawdę nie wiem czym się Ci ludzie kierują
Odpowiedz@DaMiAn_93: kierują się tylko i wyłącznie głupotą i nieodpowiedzialnością, takie jest moje zdanie... tylko ludzie nieodpowiedzialni wsiadają po alkoholu za kółko. Ryzykują i niestety ktoś zawsze musi inny na tym ucierpieć... :(
Odpowiedz@DaMiAn_93: Tak na moim przykładzie. 21 lat, prawo jazdy zrobione w wieku 18 lat, krótko po urodzinach. Od ponad 2,5 roku nie wziąłem do ust nic co zawiera w sobie alkohol. Dostałem jakiegoś wstrętu do tego smaku. Od tamtej pory nie mam problemu czy wsiadać do auta czy nie, wsiadam i jadę choćby po imprezie o 4 nad ranem. Zamieniłem alkohol na przyjemność z jazdy ;) Oczywiście to rozwiązanie ma też swoje minusy, nie namawiam nikogo do całkowitej abstynencji, dla mnie super sprawa ;)
Odpowiedz@Snupi: boś Ty mądry facet ;) a tamci to nie są mądrzy ;p
Odpowiedz@leady: To nie jest nawet kwestia mądrości ;) Po prostu nie lubię alkoholu w żadnej postaci, co większość osób dziwi. Nie raz spotkałem się z głupimi uwagami typu "eee nie pije to pewnie zaszyty/pedał". Mimo wszystko nie stronie od imprez i bawię się czasem lepiej niż ci, którzy nie znają umiaru w piciu.
Odpowiedz@Snupi: bez picia też można się pobawić na imprezach, alkohol nie jest ważny, jak dla mnie czy dla Ciebie, ale niektórzy to by swoją nerkę oddali za alkohol, a potrafi zniszczyć życie.. i swoje wartości.
Odpowiedz@leady: Dokładnie alkohol nie jest ważny nie mówię że nie pije od czasu do czasu jedno piwko się wypije na koniec dnia ale są ludzie co bez tego żyć nie mogą a ja zamiast wydać te 20 zł na alkohol to wole do auta wlać niby niewiele ale zawsze te 4l będą w baku :)
Odpowiedzchciał bym dać " jest moc " ale sumienie mi nie pozwala. Nie moge zrozumieć ludzi którzy wsiadają za kułko po pijaku i pewnie nigdy nie zrozumiem...
Odpowiedz@chlebdzior1992: Ja też nie zrozumiem takich ludzi, nie jesteś sam... i nigdy nie zrozumiem... po co takim prawko? by zagrażać ludziom życie? szkoda gadać.
OdpowiedzTak to w życiu jest, człowiek całe życie troszczy się o siebie a nawet bardziej o bliskich, jest ostrożny na drodze i w jego otoczeniu ale zawsze znajdzie się jakiś sku*****n który ma wszystko daleko w d**ie i nic sobie z tego nie robi. Policja co zrobi? da mandat ewentualnie prawko zabierze i punkty dostanie, pytanie czy to coś zmieni? odpowiedź nie gdyż ten człowiek póki się nie nauczy na własnej skórze nie zrozumie wielkości swych złych czynów, moim zdaniem dla takich ludzi nie powinno być jakiejkolwiek litości, najcięższa praca fizyczna w trudnych warunkach, ktoś jak stracił bliską osobę przez taką lekkomyślną osobę nie wie jak to jest.
OdpowiedzTo jest właśnie niesprawiedliwe - człowiek się pilnuje, odmawia sobie alkoholu bo prowadzi a tu taki jeden debil miał to gdzieś, spowodował wypadek jadąc po pijaku i jakby tego było mało, zazwyczaj taki wyjdzie z tego bez szwanku a niewinna osoba ginie. Życie...
Odpowiedz@Toxycologist: życie w polsce...
Odpowiedz