Wszystko zależy od: kosztów tj. w jakim stanie jest samochód, ceny ile kosztuje dane auto, i potrzebnych prac. Wiadomo że dodatkowe pieniądze zostaną w kieszeni jeśli wszelkie naprawy będziesz przeprowadzał sam, bo wiadomo robocizna kosztuje. a jeśli chodzi o sprzedasz z zyskiem chyba tak kolorowo nie będzie. Wiele czynników na to wpływa: paliwo które spalisz na wszelkie wyjazdy po części i takie tam, prąd to nawet się nie liczy bo to grosze. Zysk przy trabancie będzie minimalny czy też nawet będziesz stratny. OD zawsze jednak sprawdza powiedzonko że albo ktoś ma szczęście i na prawdę mu się uda albo palec w dupie złamie. Próbuj to zobaczysz. Powodzenia
heh, to powiedzonko ciekawe :)
W wizualnym jest ok nawet, ale musze dopytać o szczegóły i przede wszystkim cene.
Chciałbym szybko zarobić i myślałem, że to by byl dobry deal
handel czy zarobisz to zależy za ile kupisz a za ile sprzedasz
to ze go odpicujesz nie znaczy ze będzie droższy
dla jednych hit a dla drugich kit
co z tego ze dla ciebie będzie wart 10tys jak nikt nie będzie chciał tyle zaplacic
może lepiej go lepiej przetrzymać jeszcze z 10 lat i w tedy się cos zarobi xd
Jeśli odpicowanie polega na usunięciu jakichś drobnych usterek, wypraniu tapicerki, polerce lakieru, ogólnych porządkach, uzupełnieniu jakichś braków to może i uda Ci się zarobić. Za jakieś poważniejsze modyfikacje nikt Ci pieniędzy nie zwróci.
A teraz wyrażę moje zdanie, miałem nadzieję, że takich samochodów nikt nie będzie kupował celem zarobku. Ale z drugiej strony, jeśli kupisz, poprawisz jego stan techniczny i wizualny i sprzedasz dalej... Dostrzegam też pozytywne aspekty :P
Mój znajomy kupił trabanta w dobrym stanie (blacharka) za 1000zł. Sam zrobił remont silnika, pousuwał usterki mechaniczne, ogarnął wnętrze i oddał do lakierowania. Za wszystko zapłacił 5000. Wystawił ogloszenie na jakimś portalu i zgłosił się facet z Holandii. Sam przyjechał po trampka i zapłacił... 20 000zł. Tak więc myślę że do się dobrze zarobić na "odpicowaniu" takiego autka.
Wszystko zależy od: kosztów tj. w jakim stanie jest samochód, ceny ile kosztuje dane auto, i potrzebnych prac. Wiadomo że dodatkowe pieniądze zostaną w kieszeni jeśli wszelkie naprawy będziesz przeprowadzał sam, bo wiadomo robocizna kosztuje. a jeśli chodzi o sprzedasz z zyskiem chyba tak kolorowo nie będzie. Wiele czynników na to wpływa: paliwo które spalisz na wszelkie wyjazdy po części i takie tam, prąd to nawet się nie liczy bo to grosze. Zysk przy trabancie będzie minimalny czy też nawet będziesz stratny. OD zawsze jednak sprawdza powiedzonko że albo ktoś ma szczęście i na prawdę mu się uda albo palec w dupie złamie. Próbuj to zobaczysz. Powodzenia
Odpowiedzheh, to powiedzonko ciekawe :) W wizualnym jest ok nawet, ale musze dopytać o szczegóły i przede wszystkim cene. Chciałbym szybko zarobić i myślałem, że to by byl dobry deal
Odpowiedzhandel czy zarobisz to zależy za ile kupisz a za ile sprzedasz to ze go odpicujesz nie znaczy ze będzie droższy dla jednych hit a dla drugich kit co z tego ze dla ciebie będzie wart 10tys jak nikt nie będzie chciał tyle zaplacic może lepiej go lepiej przetrzymać jeszcze z 10 lat i w tedy się cos zarobi xd
OdpowiedzJeśli odpicowanie polega na usunięciu jakichś drobnych usterek, wypraniu tapicerki, polerce lakieru, ogólnych porządkach, uzupełnieniu jakichś braków to może i uda Ci się zarobić. Za jakieś poważniejsze modyfikacje nikt Ci pieniędzy nie zwróci. A teraz wyrażę moje zdanie, miałem nadzieję, że takich samochodów nikt nie będzie kupował celem zarobku. Ale z drugiej strony, jeśli kupisz, poprawisz jego stan techniczny i wizualny i sprzedasz dalej... Dostrzegam też pozytywne aspekty :P
OdpowiedzTak jeżeli sprzedaż przesuniesz na min 5 lat
OdpowiedzMój znajomy kupił trabanta w dobrym stanie (blacharka) za 1000zł. Sam zrobił remont silnika, pousuwał usterki mechaniczne, ogarnął wnętrze i oddał do lakierowania. Za wszystko zapłacił 5000. Wystawił ogloszenie na jakimś portalu i zgłosił się facet z Holandii. Sam przyjechał po trampka i zapłacił... 20 000zł. Tak więc myślę że do się dobrze zarobić na "odpicowaniu" takiego autka.
Odpowiedz@Matfi: no i się sprawdza że trzeba mieć szczęście w tym co się robi
OdpowiedzJeśli chodzi ci o zysk to go zostaw, kupi go pasjonat który będzie się cieszył każdą sekundą spędzoną przy remoncie samochodu :D
Odpowiedz