To nic nie kosztuje, a sprawia tyle przyjemności drugiej osobie... Ciesze się, że są jeszcze tacy motocykliści, a nie za przeproszeniem same debile, którzy myślą że mają wszędzie pierwszeństwo bo są na motocyklu a później cała wina na kierowców osobówek, że nie patrzą w lusterka.
@Czarn0Bialy: Nigdy nie było SAMYCH motocyklistów,którzy jeżdżą "200 po mieście".Po prostu o jeżdżących bardziej zgodnie z przepisami się nie mówi.Bo co to za sensacja?Żadna.Ale jak już ktoś się rozbije(nawet z powodu błędu kierowcy samochodu) to od razu nagonka na motocyklistów-i mamy sensację.
@Fenek: To nie jest nagonka tylko prawda. Większość motocyklistów myśli, że wszędzie mają pierwszeństwo a potem te reklamy "patrz w lusterko-motocykliści są wszędzie" gdyby potrafili racjonalnie myśleć (nie mówię o wszystkich) to by nie było tylu wypadków. Ostatnio jechałem z ojcem 40km/h przez wioskę a tutaj nagle wyleciał nam motocykl ze spokojnie 140km/h i to było mądre? Dobrze, że jechaliśmy wolno i zdążyliśmy wyhamować... A gdyby tak dziecko wyszło na drogę?
To nic nie kosztuje, a sprawia tyle przyjemności drugiej osobie... Ciesze się, że są jeszcze tacy motocykliści, a nie za przeproszeniem same debile, którzy myślą że mają wszędzie pierwszeństwo bo są na motocyklu a później cała wina na kierowców osobówek, że nie patrzą w lusterka.
Odpowiedz@Czarn0Bialy: Nigdy nie było SAMYCH motocyklistów,którzy jeżdżą "200 po mieście".Po prostu o jeżdżących bardziej zgodnie z przepisami się nie mówi.Bo co to za sensacja?Żadna.Ale jak już ktoś się rozbije(nawet z powodu błędu kierowcy samochodu) to od razu nagonka na motocyklistów-i mamy sensację.
Odpowiedz@Fenek: To nie jest nagonka tylko prawda. Większość motocyklistów myśli, że wszędzie mają pierwszeństwo a potem te reklamy "patrz w lusterko-motocykliści są wszędzie" gdyby potrafili racjonalnie myśleć (nie mówię o wszystkich) to by nie było tylu wypadków. Ostatnio jechałem z ojcem 40km/h przez wioskę a tutaj nagle wyleciał nam motocykl ze spokojnie 140km/h i to było mądre? Dobrze, że jechaliśmy wolno i zdążyliśmy wyhamować... A gdyby tak dziecko wyszło na drogę?
OdpowiedzBirmingham dzielnica Erdington jeśli chodzi o lokalizacje ale aż dziw bierze że anglik pomógł (lenie i lewusy)
OdpowiedzBardzo ładnie chwali się takie zachowanie na drodze... Oby więcej takich kierowców !
Odpowiedz