Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Moja ostatnia wesoła kontrola drogowa

Ostatnio jadąc samochodem, trochę przekraczając dopuszczalną prędkość zobaczyłem koguciki w lusterkach. Akurat jechałem na zlot japońców. Zatrzymałem się na poboczu, policjant podszedł, otworzyłem okno, podałem mu dokumenty. Od słowa do słowa funkcjonariusz zaczął wypytywać o samochód. Nie wątpie, przykuwał wzrok. Wypolerowany, świecący się. Pytał jaki silnik pod maską, chciał zobaczyć więc pokazałem mu, audio także. Na koniec zapytał - czemu akurat Honda CRX, takie stare auto a ja wciąż pakuje w nie pieniądze. Ja odpowiedziałem mu jedno słowo - pasja. Policjant odpowiedział; oby więcej takich ludzi. I oddał dokumenty. Dziękuje bardzo! Oby więcej takich funkcjonariuszy. Na koniec zrobił zdjęcie samochodu i odjechaliśmy.
by Neext
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
Udostępnij