Ku przestrodze: Wheelie jest fajne, ale także niebezpieczne
W tym wypadku motocyklista nie wyprostował kierownicy przy opuszczaniu koła, w wyniku czego przednie koło wpadło w drgania. Oczywiście mówimy tu o prędkości 180km/h,co nie zmienia faktu,że przy mniejszych prędkościach także możemy zrobić coś źle. A tu dla ciekawych jak bardzo ucierpiał motocykl: https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ashZzoZy7zg
to jest shimy a nie drgania
Odpowiedz@grybljan18: http://pl.wikipedia.org/wiki/Drgania_Shimmy Czy nie uważasz,że tych nazw można używać osobno i zamiennie? :)
OdpowiedzNie miał motocyklowych spodni, trochę się to na nim zemściło
Odpowiedz