Za tę kwotę możemy kupić sprawne auto którym jeszcze pośmigamy ;) 5tyś nie dużo, ale można kupić samochód i się nim cieszyć przez jakiś czas, a 5 tyś na renowację przyzwoitą to mało. Zależy co mamy do zrobienia.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2014 o 20:17
@MIKI: dla chcącego, nic trudnego! Nie wiem co rozumiesz po przez "coś więcej", ale dużo rzeczy można zrobić na dworze, a jakiś znajomy na dzień lub dwa na pewno użyczy garażu.
@Thangir: Ale jaki sens jest oddać auto na złom i kupić złom? Tu wiem, że jak włożę w niego te 5000zł to będę miał spokój na lata, a do "nowego" złoma będę musiał pakować pieniądze. Ba razie potrzebuję samochód, by poruszać się z punktu A do punktu B i odkładać na marzenia :)
Jeśli jesteś w stanie zaproponować samochód do około 5tyś zł niewymagającego dodatkowego wkładu, to jestem gotowy na propozycje. :)
I do kolegów wyżej: Warunki pracy mam podstawowe, za to miejsca, a miejsca :) Jeśli będę potrzebował jakiś profesjonalnych narzędzi, to obok mam znajomego mechanika, który może taki przedmiot mi udostępnić, bądź nawet pomóc, czy chociaż doradzić.
Czyli: Bez rozwinięcia dodatkowego tematu, przeczytajcie jeszcze raz pytanie, a odpowiedź proszę o krótką i zwięzłą :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2014 o 22:50
Można! Przykład z życia: kolega z klasy z byłego technikum kupił Fiata Brava z 1997 roku, lekko fioletowy, z przebiegiem uwaga! 77 000 km od inwalidki emerytki za 4 tyś zł. Nieco zwariowane, ale to prawda. :)
@szopen: Słuchaj, przebieg to nie wszystko. Ja na teraz mam ok. 85 tyś, a progów nie mam do czego wspawać :D Poza tym wymiana to opcja na dwa lata, później znowu będzie ten sam problem...
Za tę kwotę możemy kupić sprawne auto którym jeszcze pośmigamy ;) 5tyś nie dużo, ale można kupić samochód i się nim cieszyć przez jakiś czas, a 5 tyś na renowację przyzwoitą to mało. Zależy co mamy do zrobienia.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2014 o 20:17
@tokiroki: Jest tego trochę, ale + że to tanie auto, tanie części, i bardzo dużo można samemu zrobić jeśli ma się choć odrobinkę talentu ;)
Odpowiedz@DaN0: Nie tylko talent lecz trzeba też mieć miejsce żeby zrobić coś więcej samemu.
Odpowiedz@MIKI: dla chcącego, nic trudnego! Nie wiem co rozumiesz po przez "coś więcej", ale dużo rzeczy można zrobić na dworze, a jakiś znajomy na dzień lub dwa na pewno użyczy garażu.
Odpowiedz5 tyś - wyrwiesz jakąś popularną budżetówkę w miarę dobrym stanie, lub youngtimer'a w stanie wymagającym wkładu, ale na chodzie.
Odpowiedz@Thangir: Ale jaki sens jest oddać auto na złom i kupić złom? Tu wiem, że jak włożę w niego te 5000zł to będę miał spokój na lata, a do "nowego" złoma będę musiał pakować pieniądze. Ba razie potrzebuję samochód, by poruszać się z punktu A do punktu B i odkładać na marzenia :) Jeśli jesteś w stanie zaproponować samochód do około 5tyś zł niewymagającego dodatkowego wkładu, to jestem gotowy na propozycje. :) I do kolegów wyżej: Warunki pracy mam podstawowe, za to miejsca, a miejsca :) Jeśli będę potrzebował jakiś profesjonalnych narzędzi, to obok mam znajomego mechanika, który może taki przedmiot mi udostępnić, bądź nawet pomóc, czy chociaż doradzić. Czyli: Bez rozwinięcia dodatkowego tematu, przeczytajcie jeszcze raz pytanie, a odpowiedź proszę o krótką i zwięzłą :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2014 o 22:50
to oczywiste ze na naprawe swojego zlomka
OdpowiedzMożna! Przykład z życia: kolega z klasy z byłego technikum kupił Fiata Brava z 1997 roku, lekko fioletowy, z przebiegiem uwaga! 77 000 km od inwalidki emerytki za 4 tyś zł. Nieco zwariowane, ale to prawda. :)
Odpowiedz@szopen: Słuchaj, przebieg to nie wszystko. Ja na teraz mam ok. 85 tyś, a progów nie mam do czego wspawać :D Poza tym wymiana to opcja na dwa lata, później znowu będzie ten sam problem...
OdpowiedzDo tego dochodzi zawieszenie, wszystkie tuleje i resztę gumowych pierdółek w zawieszeniu, hamulce i osprzęt silnika...
Odpowiedz