Najlepsze jest to że ludzie którzy nie mają pojęcia o infrastrukturze dróg, wydaje takie decyzje, bo zgaduję że jeździ transportem publicznym. Ot taki paradoks.
A może podczas długich opadów, roztopów czy Bóg wie czego jeszcze robiło się tam tak mokro, że droga nie była przejezdna? Jakiś sens by to miało... tylko progu nie ogarniam.
Jedyne co by mi przychodziło do głowy, to może tam latali "czterołapami" bo taki szuterek kusi i sie ktos wku**ił. A ze progu na takim podłożu progu nie położysz to kawałek asfaltu pier***nęli :D
"Marszałkowska" w lesie. A w Warszawie Marszałkowska dużo się nie różni z tą różnicą że zamiast "śpiącego policjanta" są światła. Swoją drogą że sporo skrzyżowań ale na znacznej większości są nie potrzebne sygnalizatory. Zwykłe znaki pierwszeństwa dały by sobie radę. Co innego że światła są ustawione tak że jeżeli na jednych się zatrzymasz, to na pozostałych też.
Taka prawda moi drodzy. W dzisiejszych czasach wszystko jest robione dla pieniędzy. Pieniądze zostały wybudowane na drogę w lesie bo komuś się to opłacało i tyle. A sam pomysł spowalniacza w lesie.... pomysł sprawia większe zagrożenie niż bezpieczeństwo.
Są ludzie którzy w lesie nie zwracają uwagi na znaki, jedzie z prędkością 90 - 110km/h a tu nagle hopa. Dopóki nie będzie wypadku, dopóty to nie zostanie usunięte.
No właśnie... ,,Na kichuj,, Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o... wiemy o co.
Odpowiedz@nombre87: Żeby sobie zające kur** skakały!
OdpowiedzNajlepsze jest to że ludzie którzy nie mają pojęcia o infrastrukturze dróg, wydaje takie decyzje, bo zgaduję że jeździ transportem publicznym. Ot taki paradoks.
Odpowiedz* wydają * jeżdżą przepraszam za błędy
OdpowiedzJak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
Odpowiedz@hubh: albo o "dupy"
Odpowiedz@InsaneX: Dla "dupy" asfalt w środku lasu położysz?
Odpowiedz@GanjaDrive: W końcu w lasach się zasiedliły :D
OdpowiedzA może podczas długich opadów, roztopów czy Bóg wie czego jeszcze robiło się tam tak mokro, że droga nie była przejezdna? Jakiś sens by to miało... tylko progu nie ogarniam.
OdpowiedzJedyne co by mi przychodziło do głowy, to może tam latali "czterołapami" bo taki szuterek kusi i sie ktos wku**ił. A ze progu na takim podłożu progu nie położysz to kawałek asfaltu pier***nęli :D
Odpowiedz@KoMo_TDi: tez mi sie tak wydaje, jakimis quadami, motorkami za szybko moze jezdzili i taki skutek tego
Odpowiedz@KoMo_TDi: jak dla mnie to ten kawalek asfaltu z tym progiem by mi nie przeszkodzil xD zwolnic przejechac albo bokiem ominac :D
OdpowiedzKto przestrzega tych 20 km/h ? Pewnie niedługo w lesie ukryją pieprzony fotoradar .
Odpowiedz"Marszałkowska" w lesie. A w Warszawie Marszałkowska dużo się nie różni z tą różnicą że zamiast "śpiącego policjanta" są światła. Swoją drogą że sporo skrzyżowań ale na znacznej większości są nie potrzebne sygnalizatory. Zwykłe znaki pierwszeństwa dały by sobie radę. Co innego że światła są ustawione tak że jeżeli na jednych się zatrzymasz, to na pozostałych też. Taka prawda moi drodzy. W dzisiejszych czasach wszystko jest robione dla pieniędzy. Pieniądze zostały wybudowane na drogę w lesie bo komuś się to opłacało i tyle. A sam pomysł spowalniacza w lesie.... pomysł sprawia większe zagrożenie niż bezpieczeństwo. Są ludzie którzy w lesie nie zwracają uwagi na znaki, jedzie z prędkością 90 - 110km/h a tu nagle hopa. Dopóki nie będzie wypadku, dopóty to nie zostanie usunięte.
Odpowiedz@Mar90: ni tu ci przytaknąć ni tu ci zaprzeczyć
OdpowiedzBrakuje fotoradru :3
Odpowiedz