"Srebrny Szerszeń" po kolejnym miesiącu
Kolejny miesiąc prac nad Polonezem minął, więc czas na kolejną część cyklu. Przez ten czas do Poldka przeszczepiłem dużo osprzętu z jego nowszych wersji (tak jak miałem w planach: zbiornik spryskiwaczy, nagrzewnice i środkową konsole), mocniej wygłuszyłem wnętrze i poprawiłem parę detali, porobiłem nowe i poprawiłem stare zaprawki, wymieniłem głośniki (niestety tylko dwa) i założyłem owiewki na drzwi. Teraz nieco zwolnię z modyfikacjami wizualnymi na rzecz tuningu mechanicznego, więc będzie się działo. Ciąg dalszy nastąpi.
by
konto usunięte
Pozdrowienia dla KDA:)
OdpowiedzPrace do przodu, pozytywnie. ;)
OdpowiedzDużo było pracy z spasowaniem tej nagrzewnicy ? i jaki jest do niej zawór?
Odpowiedz@ramjetsc: pocieszę Cię zaworu nie ma, płyn w niej krąży na okrągło, ale jest jeden drobny haczyk, oryginalne kaloryferki ciekną na potęge, więc najlepiej zaopatrzyć się w taki od łady samary (ja niestety nie poszedłem od razu tą drogą i kosztowało mnie to kilka siwych włosów :) ) poza tym, hmmmm jak masz jakiś sposób na bezproblemowe rozwiercanie zgrzewów to samo pasowanie nie jest takie uciążliwe, gorzej ma się sprawa z poskładaniem wszystkiego do kupy bo: 1. Musisz dorobić blaszkę podtrzymującą środek deski rozdzielczej. 2. Musisz przerobić obudowę środkowej konsoli i sam środkowy plastyk też. 3. Musisz spasować i skrócić linki sterujące klapami w nagrzewnicy i podciąć gąbkę na desce od strony pasażera tak, żeby móc spokojnie założyć kolanko powietrzne To wersja seryjna, a widziałem, że zakładali do tego oprzyrządowanie od climatronica i działało "automatycznie". I jeszcze jest taki drobny detal, że tracisz popielniczkę i zapalniczkę (ją akurat możesz sobie dorobić po prawej stronie gałki zmiany biegów), teraz brakuje jeszcze aż ktoś zrobi sterowanie tej dmuchawy na "starych" ciągadełkach i to będzie dopiero pionierska przeróbka :)
Odpowiedz