Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pierwsze autko - Opinia

Witam motokillerów !Zwracam się do was z prośbą o opinie na temat wyboru pierwszego auta dla siebie. Mam do wykorzystania kwotę do 13tyś maxymalnie.Moje typy to:1. BMW E46 Sedanik, silniczek max 1.9 czyli 318i R4 - Baaardzo się napaliłem na to autko, podoba mi się straasznie, ale... (nobo zawsze jest jakieś ale). Naczytałem się na forum BMW, że po zakupie trzeba wydać około 2tys na nowe części ( oleje filtry itp) i że jeśli mam tylko tyle pieniędzy to lepiej sobie odpuścić zważając też na to, że nie pracuję ( student ) i nie będe przeznaczał na auto wiele. Druga sprawa to spalanie, myśle że zmieścił bym się w granicach 8 litrach w trybie mieszanym. Moja kieszeń powinna to wytrzymać. 318i to dość oszczędne autko oraz nie aż tak drogie w eksploatacji, ale posty na forum BMW trochę mnie zdołowały i poważnie przemyślam ta opcje. 2. Seat Cordoba III - autko dość tanie, ładne z zewnątrz lecz w środku już gorzej. Silniki też nie najgorsze, oszczędne lecz niezbyt dynamiczne3. Honda Civic V bądź VI - silniki dobre, dynamiczne, autka ładne lecz stare i blacha w każdym modelu przerdzewiała co bardzo odstrasza.Proszę o opinie na temat tych autek, najbardziej mnie interesuje opinia na BMW ;d Zaznaczam, że nie interesują mnie VW w tym też i Golfy bądź Audi, nie mam nic do tych marek lecz po prostu nie są w moim guście.Z góry dziękuje ! ;)
by shocknage
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar qeski94
1 1

Co do Cordoby III to może być kłopot z widocznością z tyłu spowodowany przez przeprowadzoną dość wysoko linią bagażnika przynajmniej jest tak w 6k i z tego co widziałem podobnie będzie z 6l, lecz jeśli chodzi o utrzymanie będzie to najlepsza opcja według mnie :D

Odpowiedz
avatar Memek93
0 2

BMW (bedziesz mial wydatek) czesci nie naleza do tanich i z 10 l musisz liczyc ze spalaniem

Odpowiedz
avatar HONDA
1 1

Honda rozsadne rozwiazanie tanie dobrze sie prowadzi a za reszte hajsu mozesz wprowadzic jakies mody

Odpowiedz
avatar E30Tomas
5 5

Miałem ten sam dylemat prawię rok temu. Też bardzo kocham E46 i chciałem je za wszelką cenę. Pewnego dnia potrzebowałem auto na już i w ten sam dzień kupiłem za ~2k Peugeot'a 405. I powiem ci tak, bardzo dobrze, że się tak stało. Pierwszym autkiem będziesz się dopiero uczyć jeździć, będziesz go pałować do oporu i robił wszystko co nie powinno się robić z autem, które ma nam długo służyć :D. Być może przysadzisz też w barierkę, jak będziesz próbował na 40tce wejść w zakręt przy 80ciu :D. Koniec końców, przez różne perypetia zarżnąłem głowicę, a więc autko już się zbytnio nie nadaje, a ja już się wyżyłem i aktualnie za 6k kupiłem E36 320i z silnikiem M52, czyli tym samym co będziesz mieć w E46. Polecam na pierwsze autko kupić coś średnio duże (żeby było bezpieczniej) i nie za mocne, bo i tak będziesz go butował do oporu, i jak pojedzie 150, to będziesz leciał 150, jak pojedzie 250, to pewnie nie raz budzik tą "godzinę" wybije... Taka nasza natura, nie zmienisz tego :D. Jak już sobie pojeździsz, u mnie to było 8 miechów aż głowica padła, to kup sobie jakieś fajne BMW, albo inne autko. Drogie jak drogie, trzeba część robić przy aucie samemu i tyle.. Ja trafiłem na świetne E36, wymieniłem filtry i olej i nie ma problemu, zbieram teraz 2.5k na gaz i na nowe świeczki też trzeba będzie się przygotować. Ile włożysz w auto to loteria, ale 2k to minimum zapasu jakie musisz mieć do każdego, nie ważne czy to BMW czy Fiat. Weź pod uwagę, że auto trzeba jeszcze przywieźć, to też zejdzie parę stówek, zarejestrować, to też z 2 stówki i ubezpieczyć.. To już zależy czy na siebie bierzesz, czy na rodziców. Jak na siebie to z 2-3k ja rodziców z 200-500zł.   Suma Sumarum. Jak nie boisz się małych puszek, to bierz Seja 1.1, jak nie ma blokady to idzie to rozbujać do 180 :D. I królem świateł też raczej będziesz mógł być :). Do tego jak będzie w gazie, to za czteropak piw zajedziesz spokojnie po dziewczynę/kumpli i wrócisz :). A dopiero jak się tym najeździsz, to bierz coś lepszego :)

Odpowiedz
avatar shocknage
0 0

Dzięki za wyczerpującą i fajną odpowiedź. Tak samo czasami lubię przycisnąć gaz. Już troche jeżdżę autem bo ponad 2 lata autem rodziców, którego nie użytkują zbyt często. Jest to Astra F Diesel, nie powiem złego słowa na te auto ponieważ pali mało noi praktycznie nic się tam poważnego zepsuło w przeciągu 4 lat. Jedyny minus to bardza mała moc noi zeżarta blacha. Chciałbym go zmienić na coś 4 drzwiowego, żeby czasami z rodziną gdzieś pojechać noi żeby zastępowało rodzinne auto ponieważ rodzice nie mają pieniędzy na nowe auto.

Odpowiedz
avatar E30Tomas
0 0

@shocknage: Jak macie krucho z kasą, i te 13k to jest uzbierane i na styk, to polecam Peugeot'y. Mówią "nie kupuj, fiatów fordów i francuzów".. Ale to są brednie. Już w latach 90' auta były +- tak samo zaawansowane technologicznie, jedynie BMki Merce, były dwa razy droższe, to więcej elektryki w nie wpychali.. Co fakt to fakt, że mam E36 z 97' i klima dwu strefowa (cza nabić i coś pogrzebać, bo coś się przycina :P) full OBC to też bajer, spalanie średnie, spalanie chwilowe na zegarach, godzina, jakieś przedmuchy na postoju do ustawienia... Masa bajerów, ale wszystko ma swoją cenę. 1. Więcej rzeczy do popsucia się. 2. Mechanik jak widzi "o burak z BMW, to niech płaci" i zawsze te 50zł więcej będzie. Peugeot to bardzo fajne rozwiązanie, bo nie rzuca się w oczy, i większości jeżdżą nimi starsi ludzie, a więc łatwiej trafić w nie katowane autko, auta typu Golf, Omega, BMW Merc i wszystkie tył napęd albo 70% aut z mocą 150KM+ miały poprzedniego właściciela który nie skończył 20 lat i cisnął mu :P. Albo też Fiat jest dobrym rozwiązaniem. Benzyny Fiatowskie są wysokoobrotowe, a więc odporniejsze to jest na "cegłę" zamiast stopy ;). 4 drzwiowe, to może Stilo multiwagon? No i oczywiście polecam jakiegoś mądrego gazownika i zagazować autko. Ludzie gadają, że to tamto, jak gaz jest dobry i założony przez ogarniętego typa to będzie służyć długo. Jest nawet artykuł o pasacie (z mojej wioski nawiasem mówiąc :D) który stuknął milion kilometrów na gazie :). Mocy też się nie traci zbyt wiele. Myślę że ten byłby spoko: http://otomoto.pl/fiat-stilo-abarth-pelna-opcja-C32002927.html Ogólnie jak autko ma być rodzinne, nie zawodne i długo wieczne to kupić wszystko tylko nie to co młodzi kupują :D. Nawet Multiple :P. Chyba, że nie boisz się pobrudzić to brać jak leci i spędzić 3-4 weekendy w garażu i wydać na części parę złoty i samemu na bieżąco robić to co wychodzi

Odpowiedz
avatar Ziemniaczeeq
0 0

Posiadam właśnie bmw e46 318i 1.9 118 koni (możesz obejrzeć w moich materiałach) i pod względem komfortu i satysfakcji z jazdy to jest jedyne auto na świecie jakie spełniło wszystkie moje wymagania, no ale musisz się takim przejechać najpierw żeby zrozumieć o czym mówię :) Autko jest sprowadzone z niemiec, więc jest w stanie idealnym podwozie (nie jeżdżone po polskich drogach) no a wydatków takich jak to wszyscy jęczą nie mam. Każdy mnie ostrzegał przed tą marką, modelem, lecz u mnie wszystko zdrowiutkie a mam je już dosyć długo, nie wiem, może trafiłem zacną sztukę ;) No a co do spalania, to nie jest tak jak wszyscy jęczą, na trasie 7-8 litrów bo naprawdę lubię przycisnąć (jeździłem zawsze na maxymalnym obciążeniu 5 osób plus megaciężkie bagaże po sam dach) więc wydaje mi się że to dużo, a w trasie bywamy często. No a miasto jak to miasto 9-10l niestety leci, za to przyjemność z jazdy mi rekompensuje całe spalanie ;)

Odpowiedz
avatar Pachu91
0 0

Mam 2.5l e36 323i. ze spalaniem schodze do 7l w trasie miasto wiecej bo 10 ;> mam 170 kucy i daje przyjemność z jazdy ;D spalanie rzeczywiste, nie bajeruje i nie krece. w dodatku mam tempomat :) Nie żałuje zakupu ;) Droga też nie jest. a Czesci to wiadomo kupuje każdy takie na które kogo stać, ja na swoją niuńke nie żałuje grosza. I jeździ :)

Odpowiedz
avatar E30Tomas
0 0

@Pachu91: Ja mam 2.0 M52, 7 litrów to mi ona widziała jak 100 nie przekraczałem.. Po mieście to 13 lekko.. Albo masz magiczny dystrybutor, co leje połowę, albo jesteś mistrzem Eco.. Tak czy owak, Podrzuć jak jeździsz tą Bunią, to może zastosuje się do twoich rad, bo nie powiem 15-20zł w kieszeni na 100km to jest o co walczyć.

Odpowiedz
avatar fanbeemki
0 0

Polecam ci e36 bo do tych pieniedzy nie kupisz fajnej e46 a e36 to naprawde dobry samochód bedzie ci sluzyl wiele lat.

Odpowiedz
avatar KudlatyTDS
0 0

Na pierwsze autko, to radziłbym ci kupić jakieś małe, np Corse C, lub astrę II. A na pierwsze auto z tych które zasugerowałeś, to najlepiej wyszłaby honda civic VI, 3-drzwiowa, bądź w sedanie bo ta pięcio drzwiowa była robiona już w UK przez ciabatych i to nie jest to samo.

Odpowiedz
avatar Ludwik
0 0

Jako że niedawno sam szukałem swojego pierwszego auta to powiem jak przedmówcy, że nie warto kupować nie wiadomo jak drogiego samochodu, bo jeszcze długa droga do perfekcji przed tobą jako kierowcą. Z racji takiego budżetu jaki możesz przeznaczyć, wybrałbym auto możliwie najtańsze spełniające wszystkie wymagania czyli 4 drzwiowe i w miarę obszerne i wygodne skoro ma być na przejazdy z rodziną. Ponadto skoro jeszcze sam nie zarabiasz to pasowało by auto o możliwie prostej mechanice i tanich częściach tak byś mógł sam bądź z tatą je naprawić. Ja kierowałem się podobnymi kryteriami tyle że o połowę mniejszym budżecie. Mój wybór padł mimo wszystkich złych opinii na francuzkę Renault Lagunę 1 po lifce 1.8 16v w wersji kombi między innymi dlatego że ma pojemny bagażnik, jest stosunkowo komfortowa, ma bogate wyposażenie jak na rocznik a części są tanie i jest ich dużo. Wyboru nie żałuje bo dużo nie pali i do tej pory nic się nie dzieje a ja jestem w pełni zadowolony. Mimo że to jest moje pierwsze auto nie katuje go jednak jak ktoś tu już pisał tylko szanuje jak tylko mogę bo wiem ile mnie kosztowało i ile jeszcze może kosztować. Z racji że jeszcze sam nie zarabiam, wiem że gdy coś się zepsuje to sam muszę sobie to naprawić albo dreptać pieszo - po prostu umiem kalkulować co się bardziej opłaca. Z racji że 2 lata już jeździłeś autem rodziców myślę że największe szaleństwo za kółkiem już przeżyłeś a własne auto mimo że tanie i może nie od razu wymarzone BMW spełni oczekiwania, a przy dbaniu i takim budżecie dopracujesz je do perfekcji pod siebie, a to co zaoszczędzisz teraz może być początkiem oszczędności na następne konkretne auto gdy już się w miarę odetniesz finansowo od rodziców. Ważne by przy takiej inwestycji przekalkulować wszystkie za i przeciw by potem nie żałować porwania się na auto które przerośnie nasze możliwości.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2014 o 22:04

Udostępnij