Bo są zadbane tylko z wierchu. W środku to niestety zardzewiały złom. Tylko nieliczne egzemplarze były u ludzi, którzy naprawdę dobrze je traktowali i wymieniali wszystko na bieżąco, a nie jak już w ogóle nie chce jeździć.
@skota741: Mój tata posiada e36 2.5l 170km touring. Stan igła mówi że nie sprzeda jej bo jest już to nie opłacalne. E36 z silnikiem M52 za niedługo będzie tylko marzeniem (nie mówię o swapie :) ).
@Pyle: Akurat touringi są chyba bardziej zadbane. Najmniej zadbane to oczywiście compacty i 316 używane przez ludzi, którzy myślą, że jak mają tubę basową w bagażniku to są najlepszymi kierowcami w mieście.
@skota741: prawda jest taka że compact, sedan i coupe to wybór około 99% "wieśniaków" którzy "tuningują" i dlatego są zadbane z wierzchu
przyznaj mi szczerze czy przeciętny "tuningujący wieśniak" kupuje touringa? ja przyznam że napewno nie, ponieważ "kombi są nudne" i touringi bardziej kupują ludzie z głową, którzy w około 75% dbają o auta lepiej jak inni posiadacze
@Patryk1011: wymieniłeś prawie wszystkie wersje bet. Kto dba ten dba, cwela który co chwile katuje silnik odrazu się wyczuwa. Po za tym z kolegów to 1/5 czasami zapalił gumę betą e36. Silnik igła, zresztą i tak potem swap poleciał więc chyba musicie zakonczyc denne stereotypy.
E36 straciło swoje dobre imię przez większość właścicieli tych modeli, czyli tzn "wieśniaków" wieś tuning, latająca rejestracja od "ogromnego basu" itp. No jeżeli jest dobrze zrobiona nadal wygląda świetnie :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2014 o 16:17
Od zawsze chciałem mieć e36 bo od zawsze mi sie podobały i taka własnie kupiłem. Jezdże już nim 8 lat i niechce mysleć o żadnym innym aucie i wali mnie to ze ktos mówi że tym jezdża buraki,dresy itp. ważne że mi sie podoba i daje potezną frajde z jazdy a inni niech sobie gadaja mam to gdzieś.
BMW e30,e36,e46 są dobrymi bardzo konstrukcjami, nie to co nowe bełemy a to ze ktos pali nimi kapora, tuninguje sobie po to to jest sam jestem posiadaczem e36 motor 2.8 i grzechem by bylo nie przysmazyc, a ci co mowią o pseudo katujacych nigdy w prawdziwym aucie nie siedzieli, wszystko da sie naprawic jezeli widzicie zwiesniaczona beemke nic nie stoi na przeszkodzie tylko odkupcie ja i pokazcie jak ladnie umiecie zrobic samochod.Aha i tak zgnijecie wpatrzeni w ekran swojego komputerka.;)
Bo niestety większość jest złomem, a ujeżdżają je niestety ludzie którzy chcą mieć tanie bmw a potem w nie nie inwestują, i większość egzemplarzy to zaniedbane 316 w budzie sedan, a ile na drogach oryginalnych M3? no właśnie...
Sam miałem E36, uważam, że auto wyprzedziło trochę swoją epokę. Zwalniające wycieraczki na postoju, samozapalające się światło po zgaszeniu silnika, możliwość zamknięcia szyb elektrycznych po wyjęciu kluczyka ze stacyjki - niby szczegóły, ale czy mają to auta innych marek nawet o 10 lat młodsze?
E36 to naprawdę porządna konstrukcja, a że upodobały ją sobie ludzie, którzy nie potrafią zadbać o samochód, to już inna sprawa. Większość E36 jest jak weterani z bliznami - mimo że zajechane, noszą ślady walki z wrogiem, a to że jeszcze jeżdżą po takim katowaniu, świadczy tylko o wytrzymałości. Taka moja osobista konkluzja, pozdrawiam MotoKillerowiczów :)
Bo są zadbane tylko z wierchu. W środku to niestety zardzewiały złom. Tylko nieliczne egzemplarze były u ludzi, którzy naprawdę dobrze je traktowali i wymieniali wszystko na bieżąco, a nie jak już w ogóle nie chce jeździć.
Odpowiedz@skota741: Mój tata posiada e36 2.5l 170km touring. Stan igła mówi że nie sprzeda jej bo jest już to nie opłacalne. E36 z silnikiem M52 za niedługo będzie tylko marzeniem (nie mówię o swapie :) ).
Odpowiedz@Pyle: Akurat touringi są chyba bardziej zadbane. Najmniej zadbane to oczywiście compacty i 316 używane przez ludzi, którzy myślą, że jak mają tubę basową w bagażniku to są najlepszymi kierowcami w mieście.
Odpowiedz@skota741: prawda jest taka że compact, sedan i coupe to wybór około 99% "wieśniaków" którzy "tuningują" i dlatego są zadbane z wierzchu przyznaj mi szczerze czy przeciętny "tuningujący wieśniak" kupuje touringa? ja przyznam że napewno nie, ponieważ "kombi są nudne" i touringi bardziej kupują ludzie z głową, którzy w około 75% dbają o auta lepiej jak inni posiadacze
Odpowiedz@Patryk1011: wymieniłeś prawie wszystkie wersje bet. Kto dba ten dba, cwela który co chwile katuje silnik odrazu się wyczuwa. Po za tym z kolegów to 1/5 czasami zapalił gumę betą e36. Silnik igła, zresztą i tak potem swap poleciał więc chyba musicie zakonczyc denne stereotypy.
OdpowiedzE36 straciło swoje dobre imię przez większość właścicieli tych modeli, czyli tzn "wieśniaków" wieś tuning, latająca rejestracja od "ogromnego basu" itp. No jeżeli jest dobrze zrobiona nadal wygląda świetnie :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2014 o 16:17
Od zawsze chciałem mieć e36 bo od zawsze mi sie podobały i taka własnie kupiłem. Jezdże już nim 8 lat i niechce mysleć o żadnym innym aucie i wali mnie to ze ktos mówi że tym jezdża buraki,dresy itp. ważne że mi sie podoba i daje potezną frajde z jazdy a inni niech sobie gadaja mam to gdzieś.
OdpowiedzBMW e30,e36,e46 są dobrymi bardzo konstrukcjami, nie to co nowe bełemy a to ze ktos pali nimi kapora, tuninguje sobie po to to jest sam jestem posiadaczem e36 motor 2.8 i grzechem by bylo nie przysmazyc, a ci co mowią o pseudo katujacych nigdy w prawdziwym aucie nie siedzieli, wszystko da sie naprawic jezeli widzicie zwiesniaczona beemke nic nie stoi na przeszkodzie tylko odkupcie ja i pokazcie jak ladnie umiecie zrobic samochod.Aha i tak zgnijecie wpatrzeni w ekran swojego komputerka.;)
OdpowiedzO E36 jest takie zdanie przez ich właścicieli czyli przeważnie przez wieśniaków.
OdpowiedzBo niestety większość jest złomem, a ujeżdżają je niestety ludzie którzy chcą mieć tanie bmw a potem w nie nie inwestują, i większość egzemplarzy to zaniedbane 316 w budzie sedan, a ile na drogach oryginalnych M3? no właśnie...
Odpowiedza ja sie zaliczam do tych ludzi którzy myślą że to złom, w 91r. to było fajne auto ale sie zestarzało i to w zły sposób...
OdpowiedzSam miałem E36, uważam, że auto wyprzedziło trochę swoją epokę. Zwalniające wycieraczki na postoju, samozapalające się światło po zgaszeniu silnika, możliwość zamknięcia szyb elektrycznych po wyjęciu kluczyka ze stacyjki - niby szczegóły, ale czy mają to auta innych marek nawet o 10 lat młodsze? E36 to naprawdę porządna konstrukcja, a że upodobały ją sobie ludzie, którzy nie potrafią zadbać o samochód, to już inna sprawa. Większość E36 jest jak weterani z bliznami - mimo że zajechane, noszą ślady walki z wrogiem, a to że jeszcze jeżdżą po takim katowaniu, świadczy tylko o wytrzymałości. Taka moja osobista konkluzja, pozdrawiam MotoKillerowiczów :)
OdpowiedzPodejrzewam że mi nie uwierzycie ale ostatnio widziałem w E36 starszego pana który wyglądał na 80 lat..
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2014 o 23:21