Ja w symulatorze dachowania w laboratorium Skody w Poznaniu. Bardzo polecam to miejsce, można poza dachowaniem poczuć na własnej skórze zderzenie w kontrolowanych warunkach, a także dowiedzieć się dużo na temat bezpieczeństwa w samochodzie.
byłem w symulatorze dachowania Volvo V50 (mało realistyczne) jednak więcej dowiedziałem się i przeżyłem podczas realnych dachowań w ilości ok. 50 razy (różne samochody w różnych warunkach)
@MRobertTKD: Wiadomo, taki symulator nie pokaże wszystkiego np. wyginania się karoserii samochodu przy koziołkowaniu, ale zawsze to jakieś poglądowe doświadczenie. W tym samochodzie były piłeczki z pianki, które symulowały przemieszczanie się luźnych przedmiotów podczas dachowania.
byłem w symulatorze dachowania Volvo V50 (mało realistyczne) jednak więcej dowiedziałem się i przeżyłem podczas realnych dachowań w ilości ok. 50 razy (różne samochody w różnych warunkach)
Odpowiedz@MRobertTKD: Wiadomo, taki symulator nie pokaże wszystkiego np. wyginania się karoserii samochodu przy koziołkowaniu, ale zawsze to jakieś poglądowe doświadczenie. W tym samochodzie były piłeczki z pianki, które symulowały przemieszczanie się luźnych przedmiotów podczas dachowania.
Odpowiedz