Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ratujmy klasyki: BMW E30

A więc tak, to jest BMW E30 1.6 benzyna, rocznik najprawdopodobniej 1982 (nie posiadam dokładniejszych informacji, jeszcze nie widziałem dokumentacji pojazdu), jak zauwyżyliście wąska lampa. Mam możliwość kupienia tego auta za grosze (muszę się tylko upewnić czy nie jest zadłużone). Auto stoi jak pomnik, nie ruszane w ogóle od około 7 lat (wnioskuje to po oponach fuldy na których jest rok produkcji 2007). Jego stan jest tragiczny: brak tylnego lewego nadkola, które widzicie na zdjęciu, grill obrośnięty mchem i wyśmienita ilość rdzy, a to tylko powierzchowne, wole nie wiedzieć jak wygląda zawieszenie i co wyjdzie spod maski gdy ją otworze. Bardzo mi szkoda tego auta, zwłaszcza, że jestem pasjonatem E30-stek. Myślałem, żeby ją kupić, wyrejestrować i powoli doprowadzać do stanu idealnego, zrobiłbym z niej "auto na zloty", a nie kolejny driftowóz, jest to w końcu wąska lampa z pierwszych roczników, a miejsce żeby ją trzymać mam. Co o tym sądzicie? Jest sens? Bo mam duży dylemat co do tego samochodu, a jak koło niego przechodze to serce mi się kraja. PS. Sory za jakość zdjęć, nie mam lepszego sprzętu.Pozdro, KoT
by KoT
Dodaj nowy komentarz
avatar Kacperxox
1 1

Jeśli masz możliwość i chęć to nie widzę podstaw żebyś tego nie robił. Dowiedz się tylko czy nie jest zadłużona i daj jej nowe życie! :D

Odpowiedz
avatar McGregor126127
0 0

@Kacperxox: Co macie na myśli mówiąc "zadłużona" ? OC ? Jeśli tak to w przypadku gdy poprzedni właściciel nie miał ciągłości w opłacaniu OC, przestaje nas to interesować w momencie podpisania umowy. W razie potrzeby postaram się znaleźć konkretny artykuł.

Odpowiedz
avatar KoT
0 0

@McGregor126127: czyli nie jest tak, że dług poprzedniego właściciela w momencie podpisania umowy przechodzi na mnie? Jakbyś znalazł konkretny artykuł, byłbym wdzięczny :)

Odpowiedz
avatar Kacperxox
0 0

@McGregor126127: Nie wiem czy chodziło o OC ale znajomy kiedyś miał problem z tym związany chodziło chyba o to że ktoś wziął kredyt i dał w zastaw samochód ale bardzo wątpię że tutaj będzie taka sytuacja. Kupuj ją i rób! Czekam na więcej zdjęć jak tam pod maską itp no i z prac nad nia :)

Odpowiedz
avatar 3_wariaty
1 1

Dokładnie, jeżeli masz gdzie go trzymać, odpowiednią ilość wolnego czasu oraz gotówki to jak najbardziej powinieneś się za niego zabrać. Tylko będziesz miał problem z rdzą na budzie bo jeżeli stoi od siedmiu lat i z zewnątrz wygląda jak wygląda to pod spodem lepiej nie będzie. Ale jeżeli wypiaskujesz go, pospawasz i odpowiednio zabezpieczysz to nie ma się o co martwić w przyszłości :)

Odpowiedz
avatar Mlodye36
0 0

Powtórzę to co wyżej, jak tylko masz możliwości to bierz i pomyśl jaka satysfakcja będzie za jakiś czas jak w końcu wyjedziesz nią na jakiś zlot i wszystkim szczęki opadną ;)

Odpowiedz
avatar Bednarz1
0 0

Jeżeli jesteś z okolic Krakowa to, mimo iż nie jestem mechanikiem i kompletnie się nie znam na majsterkowaniu, z wielką chęcią pomogę ci jak tylko będę potrafił, aby znowu poczuła asfalt pod kołami.

Odpowiedz
avatar MakssBMW
0 0

Rozumiem Cię, sam ratuje teraz e30 touringa z 89r mimo, że wiele osób mówiło mi, że nie ma sensu. Według mnie jeżeli masz tak jak ja, że chcesz remontować klasyka e30 i nie robić z niego BoliduMłodegoWieśniaka tylko prawdziwego klasyka to bierz się za nią :) Od siebie podeśle zdjęcia z remontu mojej e30: http://motokiller.pl/167144/Postep-w-pracach-nad-moim-e30

Odpowiedz
Udostępnij