Złośliwość losu nie zna granic. Zobaczcie sami. Film, który zaraz zobaczycie mocno zaskakuje. Gość na motocyklu jedzie za kierowcą samochodu, który notorycznie wjeżdża na sąsiedni pas ruchu na krętej drodze. Motocyklista postanawia dogonić kierowcę i zaserwować mu słowną reprymendę, aby więcej już tak nie robił, bo jest to wysoce niebezpieczne. Co wydaje się sensowne, wystarczy, że samochód na pół metra wjedzie na sąsiedni pas ruchu, a ktoś, kto nim się porusza na wyjściu za zakrętu może mieć wypadek. Do tego momentu wszystko jest w porządku, motocyklista jedzie dalej z włączoną kamerką. Los potrafi jednać być wredny. Sami zobaczcie dlaczego:
Nie widze nic dziwnego gość z osobówki ścinał zakręty zeby szybciej w nie wchodzic przez co goscie z motorów ledwo go dogonili poza tym i tak delikatnie scinal sa tacy co po calym pasie idą, normalne ;)
@TriXt3r: Widać, że nie uwazałes na lekcjach fizyki kiedy była mowa o wykorzystywaniu siły odśrodkowej i dośrodkowej kiedy zblizasz się do osi sila dośrodkowa powoduje dociskanie do jezdni natomiast jesli idziesz po zewnetrznej siła odśrodkowa wyrzuca ot cała filozofia
@grac520: Po 1. Były momenty gdzie gosc jechał całym pasem.
Po 2. Widoczność na tym odcinku była naprawdę zbyt słaba żeby je ścinać!
Po 3. Tam była podwójna ciągła ! Nie wiem jak was, ale mnie uczyli tak - przekroczenie ciągłej = śmierć.
@grac520: Co z tego, że łagodniej? Raz, drugi, trzeci się uda bezpiecznie ściąć zakręt, a czwartym razem będzie jechał z naprzeciwka motocyklista. I co wtedy? Kierowcy ciężarówki nic się nie stanie, a motocyklista w spotkaniu z taką masą stali może nawet ponieść śmierć. Poza tym nie po to ktoś namalował pasy na jezdni żeby tylko były ozdobą.
@mefix17: Zakładam iż minusy dają kierowcy ciężarówek, którzy twierdzą iż ścinanie zakrętów jest w porządku :] nie mówię tego do wszystkich ale część z was robi to notoryznie a szczególnie młodsi przedstawiciele tego fachu. Jak się ma taki samóchd to się nie z....rdala jak p...bany tylko jedzie normalnie.. milusio że was terminy gonią ale taki to już zawód
co do ścinania zakrętów to w Polsce jest nagminnie robione a zwróć komuś uwagę to ma do ciebie wielkie pretensje... nawet zimą się nie da jeździć po Polsce jak jedzie coś z naprzeciwka bo są tak pościnane zakręty że wjeżdżając na zewnętrzna krawędź jezdni wpadasz w poślizg. Więc pozdrawiam wszystkich który nie potrafią jeździć w zakrętach na swoim pasie...
Typek jest zajebisty... pierdo** do niego a sam postawil motocykl na srodku jezdni i prawi moraly. By spojrzal najpierw co sam odpierda*la a nie posadza innych..
Ścinanie zakrętów to normalna rzecz. Jak jest widoczny zakręt i nic nie jedzie z przeciwka to nie widzę w tym nic złego. Przekraczanie prędkości jest znacznie gorsze w skutkach.
Zasada ograniczonego zaufania do reszty kierujących - czyli mógł nie popierdzielać tak szybko to by zdążył ominąć drugiego motocyklistę. tym bardziej na takiej krętej drodze.
Nienawidzę motocyklistów, myślicie kur*a, że co? jesteście panami drogi i możecie sobie zapier*alać 150km/h na zakrętach, jechać po środku drogi podczas korku itd? polecam kupić skuterek z silnikiem od suszarki do włosów i poruszać się po chodniku, albo taką zabaweczkę na której będziecie się musieli nogami odpychać, mniejsze zagrozenie sprawicie.
@luqluk: Wiesz w ogóle po co jedzie się środkiem gdy jest korek? Do tego jesteś pierd*lonym ignorantem który ciska zapewne jakimś Tico i wkurza się że chińskie 50cc go wyprzedzają.
@luqluk: Kolega ma chyba straszny ból dupy o to że musi w korku stać kiedy motocykliści go wymijają, albo dlatego że 150km/h to nawet jego samochód nie wyciąga... Pewnie jesteś z tych kierowców którzy uważają że jak ktoś jedzie szybciej to należy mu zajechać drogę albo przeklinać nie wiadomo jak. A skuterek z silniczkiem od suszarki to polecam Tobie ;)
@lazar4762: Nie wiem dlaczego każdy upiera się na skuterki. Mam Kat A jednak moją pierwszą przygodę z motoryzacją zacząłem na piaggio nrg mc2 SS z '99 50ccm. W planach mam zakup takiego lub Yamahy młodszemu bratu. Aktualnie poruszam się Xedosem 6 z KaeLem.
@luqluk: Gdyby każdy motocyklista stał za autem w korku to korek miałby kilkanaście kilometrów długości, a nie kilka. Wtedy byś narzekał że dlaczego nie przejeżdżają skoro mają miejsce. Na drodze trzeba być wyrozumiałym i szanować każdego.
P.S. Jeździłeś kiedyś motocyklem?? Czułeś radość prowadzenia, otaczającą naturę?? Wrażenia, odczucia są zupełnie inne niż w przypadku auta.
@DamianSzatan666: Ja do skuterków osobiście też nic nie mam bo sam od takiego zaczynałem, a dokładnie Yamaha Neos '01 50ccm ;) Z tym "skuterem z silnikiem od suszarki" odnosiłem się do komentarza kolegi Luqluk który mocno je skrytykował ;)
To który miał zgona ten na kawasaki czy ten na tym drugim ?
OdpowiedzNie widze nic dziwnego gość z osobówki ścinał zakręty zeby szybciej w nie wchodzic przez co goscie z motorów ledwo go dogonili poza tym i tak delikatnie scinal sa tacy co po calym pasie idą, normalne ;)
Odpowiedz@grac520: Są też tacy co ciężarówką ścinają zakręt :/
Odpowiedz@grac520: to ścinaj dalej lekko zakręty aż ktoś upier*oli ci lusterko i potem wielkie pretensje do tego co jechał swoim pasem...
Odpowiedz@mefix17: BO ścinanie jest po to by łagodniej wziąć zakręt wiec i kierowcy ciezarowek z tego korzystaja, kierowcy zawodowi chyba wiedza co robia ;p
Odpowiedz@TriXt3r: Widać, że nie uwazałes na lekcjach fizyki kiedy była mowa o wykorzystywaniu siły odśrodkowej i dośrodkowej kiedy zblizasz się do osi sila dośrodkowa powoduje dociskanie do jezdni natomiast jesli idziesz po zewnetrznej siła odśrodkowa wyrzuca ot cała filozofia
Odpowiedz@grac520: Po 1. Były momenty gdzie gosc jechał całym pasem. Po 2. Widoczność na tym odcinku była naprawdę zbyt słaba żeby je ścinać! Po 3. Tam była podwójna ciągła ! Nie wiem jak was, ale mnie uczyli tak - przekroczenie ciągłej = śmierć.
Odpowiedz@grac520: Co z tego, że łagodniej? Raz, drugi, trzeci się uda bezpiecznie ściąć zakręt, a czwartym razem będzie jechał z naprzeciwka motocyklista. I co wtedy? Kierowcy ciężarówki nic się nie stanie, a motocyklista w spotkaniu z taką masą stali może nawet ponieść śmierć. Poza tym nie po to ktoś namalował pasy na jezdni żeby tylko były ozdobą.
Odpowiedz@mefix17: Zakładam iż minusy dają kierowcy ciężarówek, którzy twierdzą iż ścinanie zakrętów jest w porządku :] nie mówię tego do wszystkich ale część z was robi to notoryznie a szczególnie młodsi przedstawiciele tego fachu. Jak się ma taki samóchd to się nie z....rdala jak p...bany tylko jedzie normalnie.. milusio że was terminy gonią ale taki to już zawód
Odpowiedzco do ścinania zakrętów to w Polsce jest nagminnie robione a zwróć komuś uwagę to ma do ciebie wielkie pretensje... nawet zimą się nie da jeździć po Polsce jak jedzie coś z naprzeciwka bo są tak pościnane zakręty że wjeżdżając na zewnętrzna krawędź jezdni wpadasz w poślizg. Więc pozdrawiam wszystkich który nie potrafią jeździć w zakrętach na swoim pasie...
OdpowiedzJa też ścinam zakręty ale jestem w 100% pewien że z przodu/tyłu nic nie ma
Odpowiedz@Matheusz: ale droga publiczna to nie tor :)
Odpowiedz@Matheusz: Popieram jak jest zakręt widoczny to można ściąć
Odpowiedzscinam jak widze proste a jak dla mnie przy zderzeniu nikt nie scinal zakretu tylko ten z dolu szeroko wyszedl wiec nie rozumiem porownania
OdpowiedzTypek jest zajebisty... pierdo** do niego a sam postawil motocykl na srodku jezdni i prawi moraly. By spojrzal najpierw co sam odpierda*la a nie posadza innych..
Odpowiedza mnie zadziwia co innego. mówi dzieciakowi "this is not a race track", a potem sam gna w dół tej drogi z prędkością na pół szafy. stop hipokryzji!
OdpowiedzŚcinanie zakrętów to normalna rzecz. Jak jest widoczny zakręt i nic nie jedzie z przeciwka to nie widzę w tym nic złego. Przekraczanie prędkości jest znacznie gorsze w skutkach.
OdpowiedzZasada ograniczonego zaufania do reszty kierujących - czyli mógł nie popierdzielać tak szybko to by zdążył ominąć drugiego motocyklistę. tym bardziej na takiej krętej drodze.
OdpowiedzNienawidzę motocyklistów, myślicie kur*a, że co? jesteście panami drogi i możecie sobie zapier*alać 150km/h na zakrętach, jechać po środku drogi podczas korku itd? polecam kupić skuterek z silnikiem od suszarki do włosów i poruszać się po chodniku, albo taką zabaweczkę na której będziecie się musieli nogami odpychać, mniejsze zagrozenie sprawicie.
Odpowiedz@luqluk: Wiesz w ogóle po co jedzie się środkiem gdy jest korek? Do tego jesteś pierd*lonym ignorantem który ciska zapewne jakimś Tico i wkurza się że chińskie 50cc go wyprzedzają.
Odpowiedz@luqluk: Kolega ma chyba straszny ból dupy o to że musi w korku stać kiedy motocykliści go wymijają, albo dlatego że 150km/h to nawet jego samochód nie wyciąga... Pewnie jesteś z tych kierowców którzy uważają że jak ktoś jedzie szybciej to należy mu zajechać drogę albo przeklinać nie wiadomo jak. A skuterek z silniczkiem od suszarki to polecam Tobie ;)
Odpowiedz@lazar4762: Nie wiem dlaczego każdy upiera się na skuterki. Mam Kat A jednak moją pierwszą przygodę z motoryzacją zacząłem na piaggio nrg mc2 SS z '99 50ccm. W planach mam zakup takiego lub Yamahy młodszemu bratu. Aktualnie poruszam się Xedosem 6 z KaeLem. @luqluk: Gdyby każdy motocyklista stał za autem w korku to korek miałby kilkanaście kilometrów długości, a nie kilka. Wtedy byś narzekał że dlaczego nie przejeżdżają skoro mają miejsce. Na drodze trzeba być wyrozumiałym i szanować każdego. P.S. Jeździłeś kiedyś motocyklem?? Czułeś radość prowadzenia, otaczającą naturę?? Wrażenia, odczucia są zupełnie inne niż w przypadku auta.
Odpowiedz@DamianSzatan666: Ja do skuterków osobiście też nic nie mam bo sam od takiego zaczynałem, a dokładnie Yamaha Neos '01 50ccm ;) Z tym "skuterem z silnikiem od suszarki" odnosiłem się do komentarza kolegi Luqluk który mocno je skrytykował ;)
Odpowiedz