MotoKiller.pl

konto usunięte 9 marca 2014 o 22:09

1 1

@junior1296: Wielkie dzięki, powoli pcham to do przodu, ale wiadomo oryginalnych części do poloneza jest jak na lekarstwo, a to co można znaleźć w internecie i na złomach pomijając wątpliwy stan techniczny/wizualny jest w przerażającej części tak drogie, że mało kto decyduje się na zakup, a ta niewielka część unikalnych zabawek do poloneza w życiowych cenach, często nie zagrzewa miejsca dłużej niż 1 dzień co bardzo utrudnia budowanie "wypasionego poldka" :)

czuwi 10 marca 2014 o 15:48

2 2

@Marianich0: ten guzik na oparciach to po prostu logotyp Inter Groclin, tutaj masz zdjęcia z bliska: http://img04.tablica.pl/images_tablicapl/83321085_7_644x461_fotel-polonez-inter-groclin-nowy-.jpg http://img07.tablica.pl/images_tablicapl/125756287_3_1000x700_fotele-inter-groclin-polonez-okazja-osobowe.jpg @laki06: Gratuluję i podziwiam takiego podejścia do tematu Poloneza. Dużo ludzi uważa go za za zły samochód, ale mimo wielu wad ma też wiele zalet. Moi rodzice mają Caro Plusa, ale mimo tego, że jest u nas od nowości to jest trochę zaniedbany, a czas dodatkowo robi swoje. Chciałbym kiedyś zrobić z nim to co Ty robisz ze swoim. Życzę powodzenia w dalszych pracach i kompletowaniu wyposażenia, bo jak sam stwierdziłeś to bardzo trudne - np. komplet klimatyzacji(dla tych co nie wiedzą - tak ten stary polonez mógł być wyposażony w fabryczną klimę) jak już gdzieś się pojawi to kosztuje tyle co pół Poloneza - widywałem już oferty dobijające do 1000zł.

konto usunięte 10 marca 2014 o 22:36

0 0

@czuwi: No to w moim przypadku klima przekraczała wartość Poldka, kolega miał w swoim polonezie klimę więc jak będzie go odsyłał na żyletki to chyba odkupię, ale nie wiem czy da się ją zamontować do rovera, tak btw. nie wiem czy wiesz ale polonezy "minusy" mające klimę nie miały schowka. Podejście jest według większości mało "zdrowe", ale pamiętajmy że przemysł samochodowy w Polsce ledwo zipie, a w zasadzie to już go nie ma... Tych samochodów już nie przybędzie! Wiele osób, nawet z klubów polonezów uważa, że polonezem należy jeździć póki tylko się da, a potem kupi się kolejnego... tylko, że kiedyś już nie będzie tego "kolejnego" dlatego trzeba dbać o te co są i ratować rzadkie okazy, nie skazując ich na zapomnienie i podróż do huty, gdzie najprawdopodobniej skończyło mnóstwo prototypowych egzemplarzy (bo były uważane za "samochód jak każdy inny"). Ja swojego chcę odpicować na błysk pojeździć nim parę ŁAAAADNYCH lat, tak żeby pamięć o tych samochodach przetrwała jak najdłużej i Tobie też radzę zrób wszystko co możesz, aby twój Polonez przetrwał jak najdłużej w jak najlepszym stanie :)

czuwi 11 marca 2014 o 20:05

1 1

@laki06: Właśnie ceny oryginalnych "rarytasów" do Poldka są powalające. Klimy widywałem na aukcjach po 600-700, a nawet tak jak pisałem po 1000zł :/ Jeżeli chodzi o klimę w Poldzie z roverem to wg. tego tematu niestety oryginalnie nie było: http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=29697.0 (btw. nie wiem czy je znasz, jak nie to polecam - bardzo fajne forum, parę razy bardzo pomogło w rozwiązaniu problemów z naszym Polonezem). Właśnie podejście ludzi jest takie jak piszesz, a szkoda, bo to auto jest na prawdę ciekawe. Miałem okazję pojeździć innymi autami, sam od kilku miesięcy mam Astrę F i mam porównanie - fakt, Polonez to przestarzała, toporna konstrukcja, ale na pewno solidna, dość prosta(chociaż jeżeli chodzi o Caro Plusa to Koreańczycy przekombinowali i udziwnili parę rzeczy). Po za tym Polonez ma klimat, którego nie ma żadne inne auto. Ostatnio, po dłuższej jeździe Astrą wsiadłem do Poloneza rodziców i poczułem się trochę jak w czołgu :P Kawał maski przede mną, ogromny kufer za mną, wielka(w porównaniu do Astry) kierownica, wszystko dużo sztywniejsze i ciężej chodzi niż w Astrze - istny powrót do przeszłości, chociaż paradoksalnie Astra jest 3 lata starsza niż Polonez. Z drugiej jednak strony - dużo miejsca wewnątrz, "wysoka" pozycja za kierownicą, fotele, które może nie trzymają rewelacyjnie na zakrętach, ale się w nich nie zapada i nie ma wrażenia siedzenia na asfalcie, dobry widok we wszystkich kierunkach, tylny napęd i dźwięk silnika, który ja osobiście mylę tylko z "dużym" Fiatem(co akurat jest wytłumaczalne :P) i starymi Fordami typu Fiesta Mk3 - to właśnie to, co tworzy wspomniany, wyjątkowy klimat tego samochodu. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będę miał czas oraz środki żeby zająć się Poldkiem i dać mu jeszcze trochę życia :) Ufff... ale się rozpisałem ;)

konto usunięte 11 marca 2014 o 23:04

0 0

@czuwi: Forum znam :) Tam dorwałem elektryczne szyby (w nieco za wysokiej cenie jak na ich stan no, ale jednak...) Temat też czytałem pobieżnie, dlatego miałem wątpliwości... ale dla chcącego nic trudnego. Póki co to mam zamiar doposażyć go jeszcze we wspomaganie, założyć nowe części do przedniego zawieszenia. Potem zajme się silnikiem bo zaczął cieknąć i brać sporo oleju (przy okazji będzie pare modów), znając życie to pewnie jeszcze w między czasie wymienię wykładziny podłogowe, zmienię nagrzewnice (właśnie na tą z plusa, albo tą "nowszego typu" z trucka), a na sam koniec pozostawie sobie wygłuszenie i doprowadzenie do zadowalającego mnie wyglądu. Fakt klimat Poloneza jest niezaprzeczalny, dla mnie rzeczą, która go najbardziej tworzy jest ta nazwijmy "integracja" z samochodem, nie jest bardzo naszpikowany elektroniką (dla tych dla których Polonez to przestarzały szmelc - nowsze wersje mają mini komputer pokładowy, który zarządza i kontroluje pracę niektórych układów na pokładzie) , nie ma niesamowitych systemów (mimo, że ABS mógłby mieć) tylko wszystko zależy od tego jak jeździsz, co chcesz żeby Poldek w danej chwili zrobił i do tego napęd na tył powoduje, że samochodu nie da się nie pokochać. Na marginesie to jeżeli masz IG Standard to wchodzisz w zakręty nawet nie czując prędkości, czujesz ja dopiero gdy zadek zaczyna iść bokiem, co czasem daje ostro popalić :) Wiadomo ma też swoje wady mi najbardziej dają się we znaki: dosyć mały bagażnik, stosunkowo duży hałas w czasie jazdy (podobno plusy pod tym względem były dużo lepsze) i to, że jeżeli nie miało się danego samochodu od nowości to nie wiadomo co w nim wcześniej majstry nawywijały... serio przez niektóre patenty zastanawiałem się jak to jest możliwe, że jeszcze żyje, ale nic to. Grunt, że Poldek w zamian za utrzymywanie go w doskonałym stanie odwdzięcza się niezawodnością :) Między innymi dlatego w każdym odcinku wrzucam zdjęcie licznika, żeby każdy mógł zobaczyć, że Poldek nie stoi grzecznie pod domem i jest używany od czasu do czasu tylko, że robi poważne przebiegi bez większych problemów.

konto usunięte 11 marca 2014 o 21:20

0 0

@Norbi1995: Do mnie w prawdopodobnie niebawem powróci 126p mojej mamy jeszcze na czarnych blachach w stanie niemal idealnym, więc jeszcze będzie co "ulepszać" :D