@italianiec - wstawiasz tutaj super obrazki, ale powiedz mi - dlaczego tak nienawidzisz polskiej i "polskiej" motoryzacji? I w ogóle czegokolwiek co jest lub było produkowane w Polsce? Upodabniasz się tym trochę niestety do trolli...
@skota741: Ja na przykład nie przepadam za jaraniem się "polską" motoryzacją, ok robią wrażenie te samochody, ale mówienie, że to nasza myśl techniczna jest trochę nie na miejscu. A co do kalendarza, to wolałbym Warszawę, sam zdjąłem kalendarz TG, bo odnoszę wrażenie, że ta gazeta schodzi na psy. Zdjąłem i zastąpiłem dużo lepszym i oryginalniejszym kalendarzem ;)
@vagfan: Ja jakoś się nie jaram. Owszem - jak widzę Poloneza w ładnym stanie to się jaram, ale to dlatego, że to rzadki samochód w dzisiejszych czasach. No i też zawsze poprawiam ludzi, gdy mówią na Fiata 126p albo a125p "polska myśl techniczna", za co swoją drogą zawsze dostaje opieprz.
@skota741 nie chciałem czekać do Listopada, gdzie jest Fiat 125p, bo on najlepiej by pasował ;)
A teraz na serio: nienawiść to jest troche za duże słowo, po prostu mnie wkurza to wychwalanie polskiej i "polskiej" motoryzacji. Co jest do wychwalania, że Polonez został zrobiony z części Fiata 125p (który został zrobiony z połączenia Fiata 125 i jego poprzednika) i był ciągle z tyłu za konkuręcją? Że 126p był jeszcze podukowany w czasach całego istnienia swojego nastepcy i konkurencja miała o wiele bardziej zaawansowane modele? I gadanie że to jest "nasz, polski" w samochodzach gdzie nie ma nic albo minimalny procent Polskiej technologi, tak jak tu https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1888637_1443813235851461_1368703854_n.jpg
Albo jaranie się projektami Polonezów gdzie została tylko buda ( tak jak Polonez VR6) i chwalenie sie polską techologią.
Fakt, te "polskie" samochody zmotoryzowały polskę i w każdej rodzinie był jeden z nich ( tata miał zielonego Malucha), ale to że są bardzo popularne i były produkowane w Polsce nie znaczy że można je nazywać Polskimi.
Dobrze wiemy że Polacy są w stanie zrobić dobre auta, ale albo przojekty zostały sprzedany zagraniczym marką albo Polacy pracują w zagranicznych markach.
(Arrinera się nie liczy, to jest porarzka)
Troche się posunałeś za daleko bo nienawidze czegokolwiek co jest lub było produkowane w Polsce, bo w Polsce są produkowane inne modele, Lancia Ypsilon, prędzej Panda, Astra, inne modele i podzespoły, pozostając w branży motoryzacyjnej ;)
@italianiec: No trochę tak, przesadziłem z tym "nienawidzisz" ;) Rozumiem Cię i masz dużo racji.
@Norbi97: Wiem. W sumie jakby nie patrzeć to tylko Syrenka jest w 100% polska.
Tak na dobrą sprawę, to o VW Caddy też możemy mówić, że to polskie auta, nasza myśl techniczna. Zmotoryzowanie kraju to jedno, ale nie oszukujmy się, ten proces nie był zasługą polskich aut. A co do jarania się, jeżeli chodzi o jaranie się dobrze zrobionym klasykiem, rozumiem to, sam tak mam, ale jaranie się zapuszczonym caro plus bo "to nasza myśl techniczna"... bez komentarza.
@italianiec - wstawiasz tutaj super obrazki, ale powiedz mi - dlaczego tak nienawidzisz polskiej i "polskiej" motoryzacji? I w ogóle czegokolwiek co jest lub było produkowane w Polsce? Upodabniasz się tym trochę niestety do trolli...
Odpowiedz@skota741: Ja na przykład nie przepadam za jaraniem się "polską" motoryzacją, ok robią wrażenie te samochody, ale mówienie, że to nasza myśl techniczna jest trochę nie na miejscu. A co do kalendarza, to wolałbym Warszawę, sam zdjąłem kalendarz TG, bo odnoszę wrażenie, że ta gazeta schodzi na psy. Zdjąłem i zastąpiłem dużo lepszym i oryginalniejszym kalendarzem ;)
Odpowiedz@vagfan: Ja jakoś się nie jaram. Owszem - jak widzę Poloneza w ładnym stanie to się jaram, ale to dlatego, że to rzadki samochód w dzisiejszych czasach. No i też zawsze poprawiam ludzi, gdy mówią na Fiata 126p albo a125p "polska myśl techniczna", za co swoją drogą zawsze dostaje opieprz.
Odpowiedz@skota741 nie chciałem czekać do Listopada, gdzie jest Fiat 125p, bo on najlepiej by pasował ;) A teraz na serio: nienawiść to jest troche za duże słowo, po prostu mnie wkurza to wychwalanie polskiej i "polskiej" motoryzacji. Co jest do wychwalania, że Polonez został zrobiony z części Fiata 125p (który został zrobiony z połączenia Fiata 125 i jego poprzednika) i był ciągle z tyłu za konkuręcją? Że 126p był jeszcze podukowany w czasach całego istnienia swojego nastepcy i konkurencja miała o wiele bardziej zaawansowane modele? I gadanie że to jest "nasz, polski" w samochodzach gdzie nie ma nic albo minimalny procent Polskiej technologi, tak jak tu https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1888637_1443813235851461_1368703854_n.jpg Albo jaranie się projektami Polonezów gdzie została tylko buda ( tak jak Polonez VR6) i chwalenie sie polską techologią. Fakt, te "polskie" samochody zmotoryzowały polskę i w każdej rodzinie był jeden z nich ( tata miał zielonego Malucha), ale to że są bardzo popularne i były produkowane w Polsce nie znaczy że można je nazywać Polskimi. Dobrze wiemy że Polacy są w stanie zrobić dobre auta, ale albo przojekty zostały sprzedany zagraniczym marką albo Polacy pracują w zagranicznych markach. (Arrinera się nie liczy, to jest porarzka) Troche się posunałeś za daleko bo nienawidze czegokolwiek co jest lub było produkowane w Polsce, bo w Polsce są produkowane inne modele, Lancia Ypsilon, prędzej Panda, Astra, inne modele i podzespoły, pozostając w branży motoryzacyjnej ;)
Odpowiedz@skota741: Warszawa nie jest Polska ;)
Odpowiedz@italianiec: No trochę tak, przesadziłem z tym "nienawidzisz" ;) Rozumiem Cię i masz dużo racji. @Norbi97: Wiem. W sumie jakby nie patrzeć to tylko Syrenka jest w 100% polska.
Odpowiedz@skota741: Może nie samochody ale motocykle, ciężarówki, autobusy robiliśmy Polskie :)
OdpowiedzGdyby istniała Turbodziura to zaraz ten materiał by trafił do archiwum :D @skota741 dzięki że mnie nazwałeś "trollem" a nie "hejterem" :)
OdpowiedzTak na dobrą sprawę, to o VW Caddy też możemy mówić, że to polskie auta, nasza myśl techniczna. Zmotoryzowanie kraju to jedno, ale nie oszukujmy się, ten proces nie był zasługą polskich aut. A co do jarania się, jeżeli chodzi o jaranie się dobrze zrobionym klasykiem, rozumiem to, sam tak mam, ale jaranie się zapuszczonym caro plus bo "to nasza myśl techniczna"... bez komentarza.
Odpowiedz