Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ford "Chomik" Escort MK7

Większość powie, że to "zwykły escort kombi". I będą w błędzie.Silnik 1.8 Endura Diesel turbo z intercoolerem, wersja nietypowa jak na ten silnik, bo poprzedni właściciel rozbroił silnik i zamiast paska rozrządu są... Przekładnie zębate. jak go kupiłem, pomyślałem, że można kontynuować to co zaczął. Obecnie silnik z oryginalnych 90 koni ma 110KM - póki co czeka na lepszy intercooler i na dość trudną przeróbkę, bo docelowo planuję moc w okolicy - 250-300KM. zmienione zawieszenie od wersji Cosworth RS, hamulce, zaciski, tarcze Zimmermann. Pompa wtryskowa Lucas, która daje możliwość swobodnej regulacji dawki - jak i ma możliwość pracy przy bardzo wysokich ciśnieniach wtrysku, nawet 95MPa. Turbina Garrett, ograniczone ciśnienie do 1.0 Bar (robocza sięga nawet 3,6Bar - po przekroczeniu tego ciśnienia wystrzelił mi wąż doprowadzający ciśnienie do intercoolera).W planie jest przełożyć już posiadaną skrzynie biegów od Cosworth 4WD - z zablokowanym dyferencjałem centralnym, usunięcie przednich półosi i wstawienie mostu napędowego na tył auta. Obecnie autko czeka na więcej wolnego w pracy, bym mógł się za to zabrać.malowanie farbkami na woodstocku przez przypadkowo spotkanych ludzi
by wichura
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar serekczek55
1 1

Nooo jak to wszystko zrobisz to będziesz miał prawdziwą perełkę! Powodzenia i wytrwałości!

Odpowiedz
avatar bonlesss
3 3

Szacun chłopaku szacun! Auto ma zapier***ać a nie tona spojlerów, S pakiet, M pakiet i 1.3 w gazowni!

Odpowiedz
avatar MarcinTDI
0 0

też posiadam Fredka też z tym silnikiem 1.8 TD i ma nawet kopa Ci powiem :) mój jest 1998 rok fajnie by było jakby mojego tak podrasować na 200 koni zeby mial :) z tym ze mojego to juz rdza wpiepsza ;/

Odpowiedz
avatar wichura
0 0

@MarcinTDI: mojego też rdza dopadła, już lata temu. Jak każdego escorta z resztą. Mój to 99 rok, więc tylko młodszy jest a można go podrasować, co do mocy, początek jest łatwy, pierwsze 130 koni wyciagasz na oryginalnych częściach - podkręcając pompę wtryskową na wyższe dawki końcowe. Póxniej zaczynają się schody, bo wymagane jest wymiana wszystkich łożysk na wale. Podpory i sworznie wytrzymają, łożyska, a raczej tuleje ślizgowe, nie wytrzymają. Dodatkowo można się podkusić o lżejsze tłoki i sworznie, głowicy nawet nie dotykać, bo zawory sa na regulatorach hydraulicznych - i są sterowane bezpośrednio z wałka rozrządu - a nie jak w innych autach - poprzez popychacze pośrednie ;) daje to wiele możliwości bez dużych przeróbek. Oryginalna turbina dobrze pracująca daje ok 0,8 Bar ciśnienia, pracuje równomiernie, bez przekręcenia jej przy ciśnieniu 1,25 Bar - po przekroczeniu tego ciśnienia, niestety można przegrzać łożysko ślizgowe i przekręcić naszą wysłużoną basię. Powodzenia! PS. możesz mieć i srylion koni mechanicznych pod maską - ale to moment obrotowy zrobi z twojego błędnika jesień średniowiecza ~Cystat bodaj z TopGear W dieslach, i na wyścigach, liczy się moment obrotowy silnika, to daje tak naprawdę kopa, moc jest potrzeban jak trzeba wyczuć silnik by wiedzieć kiedy zmieniać biegi ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2014 o 0:59

Udostępnij