Tak wygląda Ferrari 458 Speciale po zderzeniu ze...Smartem
Niemcy obiegła dzisiaj informacja o pierwszym rozbitym egzemplarzu Ferrari 458 Speciale. Włoski supersamochód na jednym z berlińskich skrzyżowań (ulice: Urania i Kleiststesse) zderzył się z dużo lżejszym Smartem Fortwo, który próbował przejechać na czerwonym świetle. Kolizja, do której doszło z dużą prędkością w przypadku obydwu pojazdów skończyła się poważnymi uszkodzeniami. Mogłoby się to wydawać nieprawdopodobne, ale z kolizji, z nienaruszoną "twarzą" wyszedł nie kto inny jak miejski Smart, który przyjął uderzenie w bok. Siła była na tyle duża, że odepchnęła miniaturowe auto na kilkadziesiąt metrów od miejsca kolizji. Smart kilkukrotnie dachował. Zgodnie z informacjami, dostarczonymi przez lokalne portale informacyjne, silnik V8 o pojemności skokowej 4,5-litra, należący do Ferrari pozostał w nienaruszonym stanie. W wypadku dwie osoby zostały ranne i zostały przewiezione do szpitala. Ich los nie jest nam znany.
by
vtec69
Super szybkie super lekkie super kruche super samochód ;)
OdpowiedzSmart ma mniejsze obrażenia niż Ferrari :-)
OdpowiedzA o czymś takim jak strefy zgniotu, to słyszeliście?
OdpowiedzZaciekawilo mnie jedno. Dlaczego najpierw pisza o silniku, a potem o rannych ludziach :D
Odpowiedz