Prawidłowo wykonana naprawa blacharska. Jak dobrze pospawaja, pomierzą, spasują, zabezpiecza przed rdza to jak najbardziej ok.
Zauważ że progi nie sa pogięte, podluznica cała. Słupki tylko się pogięły i dach.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2014 o 10:44
Zastanawiam się:
a) co spadło na tą Skodę i jak wielkie i ciężkie musiało być
b) czy kierowca przeżył i jak tak to jakim cudem
c) czy ta "naprawa" była w ogóle opłacalna
A czy "strach jeździć"? Nie. Naprawa wykonana jak na moje oko dość profesjonalnie, elementy konstrukcyjne były w miarę całe.
Bądź co bądź ale rękę blacharz ma trzeba przyznać. A tak po za tym to mogli by kiedyś na crash testy taki samochód oddać i zobaczyć jak podczas uderzenia samochód będzie się zachowywał. Bo jak fura dobrze zrekonstruowana to będzie niemal tak samo bezpieczna jak nie bity.
W PL tak samo się robi nie tylko w Rosji ;) takie są realia. Co do wykonanej roboty to dosyć "solidnie" ale mimo tego wolał bym auto bez takich przeżyć ;)
Za takie coś tego "rzemieślnika" powinni zabić...
Odpowiedz@Fidel: Śmieszny jesteś, za kradzież bułki ucinać dłonie?
OdpowiedzPrawidłowo wykonana naprawa blacharska. Jak dobrze pospawaja, pomierzą, spasują, zabezpiecza przed rdza to jak najbardziej ok. Zauważ że progi nie sa pogięte, podluznica cała. Słupki tylko się pogięły i dach.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2014 o 10:44
@Fidel: Ta robota jest zrobiona ok jak dobrze pospawane i zabezpieczone a nie jak ta laguna chyba każdy wie o której mówię
OdpowiedzAle rękę to ona ma xD już wiemy kto lagune robił :)
Odpowiedz@Revir: Lagune to robił debil, to jest zrobione profesjonalnie. Nowe wstawki dobrze pospawane, a nie szpachla mieszana w betoniarce
OdpowiedzWirtuozi są wśród nas
Odpowiedzpracowałem w tym zawodzie przez 4 lata, nie bawiłbym się w klepanie tych elementów tylko bym wjechał z ćwiartką szybciej i łatwiej...
OdpowiedzZastanawiam się: a) co spadło na tą Skodę i jak wielkie i ciężkie musiało być b) czy kierowca przeżył i jak tak to jakim cudem c) czy ta "naprawa" była w ogóle opłacalna A czy "strach jeździć"? Nie. Naprawa wykonana jak na moje oko dość profesjonalnie, elementy konstrukcyjne były w miarę całe.
OdpowiedzBądź co bądź ale rękę blacharz ma trzeba przyznać. A tak po za tym to mogli by kiedyś na crash testy taki samochód oddać i zobaczyć jak podczas uderzenia samochód będzie się zachowywał. Bo jak fura dobrze zrekonstruowana to będzie niemal tak samo bezpieczna jak nie bity.
OdpowiedzW PL tak samo się robi nie tylko w Rosji ;) takie są realia. Co do wykonanej roboty to dosyć "solidnie" ale mimo tego wolał bym auto bez takich przeżyć ;)
Odpowiedz